
Podróżując między osadami można ustawić co najwyżej 100% prędkości, proponuje by zwiększyć prędkość do 150% kosztem zmęczenia. Np.: każde dwa procent więcej prędkości to jeden procent więcej zmęczenia na godzinę (to przykład, można ustalić inny wskaźnik). Tyczyło by się to tylko chodzenia, pojazdy nadal miałyby maksymalnie 100% (chyba, że im też wprowadzić ale dopiero po możliwości ich naprawy - im szybciej jedzie ponad 100% tym szybciej się psuje).
Co o tym sądzicie?