Koszt budowy zamku
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Rydygier
- Posts: 168
- Joined: Thu Jun 08, 2006 9:41 am
Bardzo mi niestety, ale ta strona, jedyna jaką w życiu zrobiłem i, mam nadzieję, ostatnia, nie będzie więcej aktualizowana gdyż... tyle czasu minęło, iż zapomniałem hasła, które umożliwiłoby mi jej edycję. Zresztą nie wiem, gdzie są teraz te fotki, ostatnio miał je Michał (mój brat rodzony). Jeśli Ci, siostro ma, zdjęcia niezbędnymi być się zdają, pisz do niego, niech skanuje i upubliczni gdzieś.
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
To szalenstwo w Łapalicach chyba nie pójdzie do rozbiorki z powodu kosztów. Ciagle trwaja dyskusje czy nie lepiej/taniej jednak wykonczyc calosc. Problem w tym ze gmina ktora miala by to przejac poprostu nie potrzebuje czegos takiego
A jesli chodzi o koszty zamku. Na gdanskiej Osowej znajomi wzniesli prymitywna forteczke - fosa, wal ziemny, palisada, nieduza wiezyczka bramna z kladka. Podobne konstrukcje budowalismy kiedys na podzamczu w Gniewie choc znacznie mniej solidne bo jednorazowego uzytku, do spalenia byly przeznaczone. W obu przypadkach naklady pracy i koszty byly zadziwiajaco duze jak na osiagniete efekty
Jesli powaznie myslisz o takim przedsiewzieciu to proponuje zebys skontaktowal sie z Jarkiem Struczyńskim z Muzeum Archeologicznego w Gdansku, dlugoletnim Kasztelanem Gniewskim i Wielkim Mistrzem Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (no przynajmniej raz do roku sprawuje ta zaszczytna funkcje - za kazdym razem do smierci )
Jak znam nasz kraj to kosztem wiekszym niz sam budulec i dzialka beda wszelakie pozwolenia i projekty. Zeby zaspokoic taki kaprys indywidualnie bedziesz musial byc cholernie bogaty. Lepiej stworzyc jakis projekt zwiazany z promocja dorobku kulturowego, turystyka itp.
Prywatna fanaberia spotka sie z licznymi przeszkodami ze strony wladz lokalnych, niechecia przynajmniej czesci tubylcow itp. Jesli zrobisz z tego przedsiewziecie turystyczno - kuluralne to mozesz sie starac o finansowanie z europejskich funduszy pomocowych zwiazanych z najrozniejszymi zagadnieniami, chocby rozbudowa infrastruktury turystyczne, wymiana mlodzierzy, jakies festiwale czy inne wydarzenia kulturalne. Jesli przedsiewziecie dostarczy w gminie miejsc pracy (stalych i sezonowych) to tez bedziesz mial latwiej. Ciec w walonkach i waciaku i straznik bramy w stroju historycznym to niby to samo ale jednak jest roznica
Jednym slowem zbuduj jakas ladna historie do tego zamku i zepchnij jak najwiecej na innych ludzi
Powodzenia
A jesli chodzi o koszty zamku. Na gdanskiej Osowej znajomi wzniesli prymitywna forteczke - fosa, wal ziemny, palisada, nieduza wiezyczka bramna z kladka. Podobne konstrukcje budowalismy kiedys na podzamczu w Gniewie choc znacznie mniej solidne bo jednorazowego uzytku, do spalenia byly przeznaczone. W obu przypadkach naklady pracy i koszty byly zadziwiajaco duze jak na osiagniete efekty
Jesli powaznie myslisz o takim przedsiewzieciu to proponuje zebys skontaktowal sie z Jarkiem Struczyńskim z Muzeum Archeologicznego w Gdansku, dlugoletnim Kasztelanem Gniewskim i Wielkim Mistrzem Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie (no przynajmniej raz do roku sprawuje ta zaszczytna funkcje - za kazdym razem do smierci )
Jak znam nasz kraj to kosztem wiekszym niz sam budulec i dzialka beda wszelakie pozwolenia i projekty. Zeby zaspokoic taki kaprys indywidualnie bedziesz musial byc cholernie bogaty. Lepiej stworzyc jakis projekt zwiazany z promocja dorobku kulturowego, turystyka itp.
Prywatna fanaberia spotka sie z licznymi przeszkodami ze strony wladz lokalnych, niechecia przynajmniej czesci tubylcow itp. Jesli zrobisz z tego przedsiewziecie turystyczno - kuluralne to mozesz sie starac o finansowanie z europejskich funduszy pomocowych zwiazanych z najrozniejszymi zagadnieniami, chocby rozbudowa infrastruktury turystyczne, wymiana mlodzierzy, jakies festiwale czy inne wydarzenia kulturalne. Jesli przedsiewziecie dostarczy w gminie miejsc pracy (stalych i sezonowych) to tez bedziesz mial latwiej. Ciec w walonkach i waciaku i straznik bramy w stroju historycznym to niby to samo ale jednak jest roznica
Jednym slowem zbuduj jakas ladna historie do tego zamku i zepchnij jak najwiecej na innych ludzi
Powodzenia
- in vitro...
- Posts: 1957
- Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
- Location: Lake Bodom
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 0 guests