Klon Cantr

[in vitro...]

albo mytrashmail.com

[Avx]

Ciekawie.

Tak sobie myślę, że o ile do "klonu Cantra" daleka droga; o tyle do podstawowej grywalności całkiem bliska (pod warunkiem lepszego serwera).

Paru hardcorowych graczy już teraz mogłoby być w miarę happy i odgrywać jednolokacjową społeczność. Nie ma jeszcze mechaniki budowania, ale rozmowy i odgrywanie są ważniejsze. Oczywiście, tak można też na zwyczajnym chacie... Ale jednak: klimat już jest trochę inny od chatu.

[Sasza]

Czyli dostaje się drugiego maila z ID, czy nie? Chciałbym się dostać do środka ;-)

Ps. Walczę jeszcze z konfiguracją gry u mnie i zatrzymałem się na 3. punkcie... Zainstaluję jeszcze raz to Ubuntu, bo próbowałem na wyższej wersji.

[magnus]

Sasza, ID można odczytać z linku w mailu. Faktycznie mogłem to umieścić tak, by nie było wątpliwości. Ale docelowo planuję zrezygnować z ID, bo i tak ciężko to zapamiętać a logować się mailem.

Ubuntu w wyższej wersji teoretycznie powinno działać tak samo, ale nie musi Dlatego przynajmniej na początku najlepiej trzymać się dokładnie tych samych wersji - łatwiej znaleźć rozwiązanie jak coś idzie nie tak.

Spróbuj ściągnąć ten przygotowany obraz i zamontować jako dysk.

No i ta "procedura" instalacji też pozostawia jeszcze dużo do życzenia

[Sasza]

W grze trochę trudno rozmawiać nad rozwojem gry, no i nie będzie można do tego wrócić, więc może zrobisz małe forum u siebie?


Lena: u siebie może też zróbcie takie forum i zbierajcie społeczność, która może pomóc w stworzeniu gry - idea głównym motorem rozwoju.

Edit: wracając, to proponuję przeanalizować kwestię z ilością postaci, bo 10 to też sporo - pół godzinki na jedną postać i zbiera się 5h, przez co nie skupiają się ludzie na odgrywaniu a załatwianiem najpilniejszych projektów.

[Avx]

Eeeeem, taka mała uwaga, która bogowie brońcie nie jest krytyką. Otóż, po wpisaniu Simtr! w Google, naszym oczom ukazuje się przede wszystkim... Słowacki symulator trolejbusu. Simtr! jest zajebistą nazwą. ale...


-------------------------
W Simtr! panuje dziś nawał diabelstwa (błedów), ale wprowadzone zostały podstawowe współczynniki postaci.
Diabelstwo na pewno zostanie stopniowo wybite (choć przed momentem widziałem wyjątkowo paskudnego diabła z wielką tabliczką o "errorze" w pazurach. ale to tylko do czasu).


edit:
No i co, nikt nie chce pomóc przy kodowaniu ? Dostaliście od Magnusa kod prosto przed noski :>
Ma ktoś pomysł, jak Simtr przyspieszyć ? Chodzi zajebiście wolno i to z cała pewnością nie jest sprawka tylko serwera.

[magnus]

Kolejny mały update. Ale wiadomości są zarówno dobre jak i złe.
Z dobrych - zmiana biblioteki obsługującej bazę danych z Predis (strasznie "nadmiarowa", używana jako osobny moduł - 165 plików, przez co wolna) na phpredis (napisana w C, skompilowana jako rozszerzenie php, coś jak mysql.so, więc szybka), plus włączenie APC, sprawiło, że szybkość działania jest już przyzwoita. Ładowanie strony ze sporą ilością zdarzeń zeszło z kilku/kilkunastu sekund do 2-3.

Natomiast zła wiadomość jest taka, że na hostingu już się tego nie powtórzy, bynajmniej nie na tym. Ogólnie jestem zadowolony z tego hostingu (w linuxpl.com), ale mają PHP 5.2, nie mają Redisa, być może jest możliwość włączenia APC i może nawet dołączenia własnego rozszerzenia do PHP, ale raczej wątpię. Ale i tak głównym problemem jest to, że baza danych jest na innym serwerze, więc każde zapytanie wymaga przesłania danych po sieci. W tej chwili strona ładuje się grubo ponad minutę i nawet przyspieszenie o połowę nie rozwiązuje sprawy.
To i tak szczęście, że mam tam dostęp do shella i udało się to postawić z małymi przeróbkami

Zatem, dopóki nie będę miał jakiegoś lepszego serwera, to nie będzie aktualizacji tego działającego "dema". Ono będzie sobie wisiało, ograniczę liczbę wyświetlanych zdarzeń do 15-20 i może poprawię błędy. A nad kodem będę dalej pracował, więc będzie dostępny na githubie.

Może osobne forum to faktycznie dobry pomysł, chociaż na razie są raptem 2 czy 3 osoby zainteresowane No i jeśli chodzi o samą ideę, to nie za bardzo jest o czym debatować, bo to ma być klon, więc funkcjonalności są ogólnie znane. Można dyskutować o sposobach implementacji tych funkcjonalności, ale to jacyś programiści by się musieli pojawić. Jak będzie potrzeba, to założę forum i dam komuś dostęp admina, bo ja nie mam czasu jeszcze na administrację forum

[psychowico]

Możesz napisać o sensie powstawanie klona? Skoro funkcjonalności chcesz zachować podobne.

[Avx]

Znajomy mi się skarżył, że rejestracja zdechła. Byłoby fajnie tą jedną rzecz w owym demie poprawić ^^

Możesz napisać o sensie powstawanie klona? Skoro funkcjonalności chcesz zachować podobne.

Ja tam widzę sens. Coś pozwalającego budować świat od podstaw wniosłoby ogromny powiew świeżości.
Klimat Cantra w 2006 był zupełnie inny niż teraz.
Poza tym, potem może być rozwijane dalej; w innym kierunku.

[psychowico]

A nie lepiej jeśli już napisać od początku porządnie, jeśli nawet ta sama funkcjonalność, to przynajmniej jakiś normalny interfejs, a nie kopię 'na chama'?

[Avx]

Nie znam się na programowaniu, ale interfejs zmienić to chyba najprościej. W każdej chwili można to zrobić...


edit: kod jest otwarty przecież. Ściągnij go sobie, obejrzyj i zrób lepszy interface, jeśli chcesz.

[BZR]

Znajomy mi się skarżył, że rejestracja zdechła. Byłoby fajnie tą jedną rzecz w owym demie poprawić ^^

Możesz napisać o sensie powstawanie klona? Skoro funkcjonalności chcesz zachować podobne.

Ja tam widzę sens. Coś pozwalającego budować świat od podstaw wniosłoby ogromny powiew świeżości.
Klimat Cantra w 2006 był zupełnie inny niż teraz.
Poza tym, potem może być rozwijane dalej; w innym kierunku.

Dlatego ludzie wracają. Tylko po to, żeby znowu krzyżnąć, bo to już nie to samo.

[Greek]

Ja wam powiem, że klimat Cantra z 2006 to już nie to samo co w 2003.

Nigdy nie graliście w tego prawdziwego. : ((((

[Avx]

Ilu było userów w 2006, a ilu jest teraz ? Myślisz, że ten spadek to tak bez powodu ?
Huh.
Sorry za offtop.

[magnus]

Możesz napisać o sensie powstawanie klona? Skoro funkcjonalności chcesz zachować podobne.

Tak, wydaje mi się, że już o tym wspominałem, ale mogę powtórzyć.
Przede wszystkim cantr jest dobrym wzorem jeśli chodzi o funkcjonalności. Nie jest idealny, ale dobry. Więc można skopiować z dobrego wzoru, żeby szybciej powstał w pełni funkcjonalny, konkurencyjny (hehe) produkt. Oczywiście nie mam złudzeń, że taki klon, choćby był naprawdę identyczny (ok, raczej nie będzie zielony ) będzie stanowił jakąś realną konkurencję dla cantra. Tutaj mamy konkretną, kilkuletnią tradycję i przyzwyczajenia. Zapewne tylko grupka hardkorów z początku zaludni nowy świat, tych, którzy domagają się resetu, nowych wysp, anihilacji budynków, pojazdów i zgromadzonych surowców itp.
Ale to jest pierwszy krok. Gdyż mając na przykład za rok (i to chyba optymistyczne założenie) taki sklonowany projekt, będzie można wprowadzać nowe funkcjonalności. W ten sposób stopniowo te dwa projekty będą się rozjeżdżać. Oczywiście założenie jest takie, że taki napisany od początku system będzie łatwiej zmieniać, gdyż już teraz można starać się pisać na tyle elastycznie, żeby pewne rzeczy łatwo było później zmienić.
No i też nie będę starał się kopiować naprawdę wszystkiego, są rzeczy, które od samego początku będą zrobione trochę inaczej (np. właśnie interfejs, ale to faktycznie najłatwiej zmienić).

Jasne, że fajniej jest zrobić coś zupełnie oryginalnego, ale jest to też o wiele trudniejsze, bo trzeba całość zaprojektować od strony funkcjonalnej. A to oznacza setki godzin dyskusji i przemyśleń (typu: a może w naszej grze będzie można latać? albo będą łodzie podwodne z torpedami? albo idąc drogą będzie można zbierać grzyby i jagody, albo postać będzie się rodzić jako niemowlę itp.). Robiąc klona nie ma takich dylematów Są proste zasady - jak zrobić walkę? tak jak w C. a jak produkcję? - tak jak w C. Fakt, że każdy głupi to potrafi

Avx - zajrzę do tej rejestracji, pewnie gmail się znów zbuntował

EDIT: Powinno już działać
EDIT2: I zrobiłem też wyświetlanie zdarzeń po 20 na stronę (z paginacją w przód, w tył). Strona się odświeża w jakieś 15 sekund, więc trzeba mieć dużo cierpliwości, ale da się żyć.