Cantr II Discussion Forum

No coz, czujny jestem. Gratulacje!!!

Takze dolaczam sie do gratulacji.
Ciesze sie, ze bedziemy mieli tam takiego czlowieka jak Ty.

Hal wrote:Takze dolaczam sie do gratulacji.
Ciesze sie, ze bedziemy mieli tam takiego czlowieka jak Ty.

My? Jakas klika sie tworzy?

PS. Ciekawe czy Jos znowu zwroci uwage. :]

Gnom wrote:

Hal wrote:Takze dolaczam sie do gratulacji.
Ciesze sie, ze bedziemy mieli tam takiego czlowieka jak Ty.

My? Jakas klika sie tworzy?

Cantr to jedna wielka klika

Hal wrote:

Gnom wrote:

Hal wrote:Takze dolaczam sie do gratulacji.
Ciesze sie, ze bedziemy mieli tam takiego czlowieka jak Ty.

My? Jakas klika sie tworzy?

Cantr to jedna wielka klika

Podzielona na departamenty?

Dzięki, dzięki... Postaram się Was nie zawieść... Już wkrótce odczujecie moją aktywność w Prog D. Zdychające zwierzęta, nieczytelny interfejs i wiele innych utrudnień.

To rozumiem, że można się do ciebie od teraz zgłaszać, jak do mariola?

Michal wrote:mariola?

Tak, od dzisiaj do wojd'a nalezy sie zwracac wiojd lub wojid.

WOJT

Gnom wrote:

Michal wrote:mariola?

Tak, od dzisiaj do wojd'a nalezy sie zwracac wiojd lub wojid.

Albo od razu wiola, będzie wygodniej.

Michal wrote:To rozumiem, że można się do ciebie od teraz zgłaszać, jak do mariola?

Nie ze wszystkim - nie mam jeszcze takich uprawnień jak marol... Może kiedyś...

wojd wrote:

Michal wrote:To rozumiem, że można się do ciebie od teraz zgłaszać, jak do mariola?

Nie ze wszystkim - nie mam jeszcze takich uprawnień jak marol... Może kiedyś...

Aha... to dziwnie trochę...

Michal wrote:aha... to dziwnie trochę...

No nie wiem. Ja rozumiem, ze jako mlodszy stazem masz jeszcze niepelne uprawnienia, tak wojd?

Nie - to nie jest dziwne... Cantr to bardzo duża gra - cały czas rozwijana - stad pewna hierarchia wewnątrz załogi jest potrzebna - podział obowiązków i odpowiedzialność... Nie można każdemu dac od razu dostępu do bazy danych czy uprawnień do grzebania na żywca w kodzie Pamiętacie totalny krach systemu sprzed kilku miesięcy? Właśnie wtedy jeden programista zrobił coś, czego nie powinien był robić i dwa dni gry poszły w kosmos...

Ja bym się bał mieć większe uprawnienia zanim nie poznam wystaczająco wszystkiego - marol zajmuje się tym od wielu miesięcy - ja ratpem kilka tygodni...

Gratuluję...