cele zyciowe

[Sierak]

Mi ostatnio się tak poszczęściło z kradzieżą, że normalnie szok, miałem radochę cały wieczór

Hm... Hmmmmm... Jesli to Twoja postac ukradla to COS mojej, to obaj - i Ty, i ta postac macie przekichane. I ja nie groze, ostrzegam.

Nie wykluczam tego

[Gnom]

No to ta postac (bez wzgledu na to czy jest Twoja), juz dlugo nie pociagnie...

[Sierak]

No to ta postac (bez wzgledu na to czy jest Twoja), juz dlugo nie pociagnie...

yy nie ma szans dlatego jestem happy

[Gnom]

No to nie ukradles tego mi, bo tamten zlodziej, choc musi byc pewny siebie, juz dlugo nie pozyje. Muahahahaha

[Vivaldii]

Moze wrocimy do glownego tematu ? Pytalem jak bardzo identyfikujecie sie z celami Waszych postaci. Co jest dla Was wazniejsze, co sprawia wiecej radochy cele czy odgrywanie i interakcje?

[Izabela]

Ja bardziej skupiam sie na odgrywaniu i interakcjach, bo to lubie. Niezaleznie od tego bywaja cele, ktore bardzo chce, aby moje postacie osiagnely, a odgrywanie i interakcje sa po to, aby tym celom sluzyc. Oczywiscie nie sa to rzeczy typu "zdobyc jakas bron" ale na przyklad "zakonczyc trudna misje sukcesem".

[Artur]

Ja nie moge sie identyfikować z moją główną postacią, bo jako jej nadrzędny cel obrałem sobie stworzenie grupy zbrojnej, zajęcie kawałka terenu, zbudowanie państwa wojskowego którym bym rządził, a w końcu podbicie starej wyspy i zniewolenie waszych postaci a w realu to ja jestem spokojny chłopiec:P , a jak uważacie że to niemożliwe to powiem szczerze że mam już 3 osobową grupe, a dopiero zaczynam mamy już prawie żelazne tarcze, niezłą broń, a jak zorganizuje więcej ludzi i uzbrojenia to i większe miasta nie stawią oporu po zabiciu ich strażników więc jak ktoś zaczepi wasze postacie to lepiej dajcie mu co będzie chciał, bo gupio troche ginąć "bohaterską" śmiercią

[KVZ]

Moje postacie to część mnie i vice versa. Więc nie polecam nikomu umyślnie zabijać mojej postaci ;] Lepiej mnie odrazu, jak coś to mogę dać komuś adres