Koniec z buzkamikami w Cantr

[Raist]

Ty też mnie nie zrozumiałeś... chodziło mi o stwierdzenie:

[quote=Raist]Szczerze mowiac mam gdzies czy ktos chce zebym przy usmiechaniu...

Jest to dość samolubne....[/quote]

Ale skoro postac chce sie tak usmeichnac to nie mozna wymagac od niej wiecej Nie robmy tez z usmeichania sie jakichs basniowych i poetyckich opisow bo to jest akurat kropla w morzu. I tak to jedyny opis uczuc duzej czesci graczy wiec chyba dobre i to

[WojD]

dobre i to

że w ogóle mają jakieś uczucia

[ushol]

Oto i upragnione podsumowanie:

(spisałem wszystkie nie powtarzające się argumenty)

Za opisami w **:
-nie psują w ogóle zabawy i klimatu gry oraz nie wydają się tak lekceważące jak emotki;
-więcej mówią;
-budują atmosferę;
-** mają wpływ na ustosukowanie się jednej postaci do drugiej, przy czym emotki sprawiają częstokroć wrażenie postaci niedojżałej i niepoważnej;

Za emotkami:
-pisze się krócej nią opisy w **;
- : ) jest uważana jako zwykłe "usmiecha się" i nie może być inaczej tłumaczone;

I jeszcze za i przeciw: NICZEGO ZA DUŻO

Jeśli o czymś zapomniałem piszcie PM to dopiszę

[Yossarian]

Czyli sugerujesz sie wiedza occ w ocenie postaci? Dla Twojej postaci w grze ": )"jest rownowazne z *usmiecha sie* i nie ma mozliwosci rozroznienia obu zapisow.

Ale dla mnie nie jest. Moja postac słyszy i widzi, a ja to czytam. Proste?

Ktoś tu rzucił świetnym argumentem. Emoty wykorzystane w Cantrze nadają mu extra-chaterskiego klimatu. Co kto lubi, nie?

[draegg]

Emotikony zostaly wymyslone po to, aby krotki tekst uzupelnic o komunikat pozawerbalny.

Symbol ma wartosc 'radosc, serdecznosc' bo taka jest umowa dosc duzej grupy ludzi poslugujacych sie tym znakiem. Umowa dotyczaca symbolu usmiechu jest nawet obszerniejsza niz umowa o opisie komunikatu pozawerbalnego umieszczonym w obrebie asteryskow.

Uzywam znaku w chwili, gdy moja reakcja jest blaha, choc wyrazna i jednoznaczna. Moge stosowac ja zamiennie z *usmiecha sie* i tak czasem czynie. Jednak moja postac ma bardziej zlozone reakcje i jesli zamierzam to zaznaczyc - rozszerzam komunikat poza emotikone.

Rozumiem jednak, ze spotkaliscie sie (przyznam, ze ja rowniez) z nieumiejetnym, mylacym uzyciem tych symboli i dlatego postulujecie zaprzestanie ich uzywania...

Jestem za, pozostaje mi zmienic przyzwyczajenia zakorzenione przez dziesiec lat *wzdycha ciezko wzruszajac ramionami*.