Page 2 of 2

Re: Dziwne przerwy.

Posted: Fri Dec 26, 2014 1:47 am
by Masterpiece
Zgadzam się z przedmówczynią. Najłatwiej jest oskarżać innych, ale nie samego siebie.

Re: Dziwne przerwy.

Posted: Fri Dec 26, 2014 2:27 am
by Raynus
Niby nie przeszkadzają, ale wiele osób zagląda na daną postać i widząc 70 linijek szeptu odpuszcza ją sobie na parędziesiąt minut, więc nawet jak się próbuje coś grać, to i tak w moment to tonie w morzu szepcików. Takie parki to lepiej jak się w jakimś mieszkanku czy tawernie/karczmie zabunkrują. I klimat lepszy mają i nie kołyszą do snu całej osady :)

Re: Dziwne przerwy.

Posted: Fri Dec 26, 2014 3:01 am
by Felixis
Dlatego istnieje magiczna opcja wyłączenia powiadomień kiedy ktoś szepcze nie do Ciebie :) Zastosowałam to kiedyś, jak mnie w jednej osadzie wkurzali tacy jedni co całą noc nawijali. Poza tym nie zawsze takie szepty to od razu romanse. Tym bardziej, że według zasad przecież jest niedozwolone odgrywanie publicznie stosunków nawet szeptem-o ile nie masz zgody OOC reszty "przebywających".
A co do "tonięcia w morzu szeptów", w takim Vlotryan praktycznie zawsze są szepty, ale nie przeszkadza to wcale w graniu.

Re: Dziwne przerwy.

Posted: Fri Dec 26, 2014 9:43 am
by dekalina
Wracając do niewinnego tematu głównego - czasem zdarza się, że w danym temacie zostanie powiedziane wszystko co można by dodać i zostaje tylko kiwanie głowami i powtarzanie "Tak, właśnie tak" "Tak, tak. Zgadzam się z przedmówcą". Moja postać zwykle wtedy milknie, mimo że jestem nadal zalogowana. Czasem wystarczy coś *zagwizdać*, żeby zobaczyć, że partner ma tak samo.

Co do szepczących parek - jak szepczą, to znaczy, że ktoś żyje/czuwa. Może trafiam do dziwnych miejsc, ale zwykle jak zaczynałam do szeptaczy coś mówić, bez problemu porzucali swój "romans" i włączali się w grę.