Moje wrazenia

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Moje wrazenia

Postby Snake » Mon Sep 25, 2006 2:05 pm

Gram w Cantr już od ponad roku i chociaż weteranem nie jestem, a moje czarki niestety dobiegają czterdziestki zaczyna u mnie następować prosta pochyła prowadząca do 'X', pomyślałem sobie, iż może warto zastanowić się nad tym co trzymało mnie tyle czasu przy zielonej stronie...

To co mi się podoba i podobało, co lubię, co mnie nastraja pozytywnie:
- lubię gdy postaci sie przedstawiaja, niby nic a tak bardziej ludzko jest, gdy rozmawiaja i wiem, ze to nie NPC;
- lubię czytać wypowiedzi, które są przemyślane, z przecinkami, kropkami itd. etc. bez byków :P taki mam nawyk, który mi pozostał po przeczytaniu 'kilku' książek
- lubię spojrzeć na miasto, osadę, grupę postaci z perspektywy czasu i z zadowoleniem stwierdzić, że się rozwija... choć dla laika to tylko kilka ikonek, linijka tekstu, lub parę linijek kodu na serwerze
- za dużo tego lubię... Cantr rozwija wyobraźnię, jest jak książka w której codziennie przybywa rozdział, wspótworzy się ją, często zaskakuje i daje satysfakcje
- uwielbiam dobrze zagrane postaci, przestepca ktory chce Cie zabic, nienawisc unosi sie w powietrzu, atmosfera strachu, napiecia, cos co sprawia, ze serce bije Ci mocniej... druga strona... przyjaźn, miłość, uczucie w Cantr, jeśli trafi się na odpowiednią osobę, to w koncu rozumiesz slowa, ktore na forum kiedys przeczytalem: 'Czekam na kazde jego/jej slowo' No i przyjemnie jest widzieć pary w miastach, ich szepty, o ile nie przesadzaja ;)
- wypowiedzi z humorem, ironią, dające do myślenia lub po prostu śmieszne, takie perelki slowa pisanego/mowionego,
- staranne notatki, mapy, rysunki, wreszcie czasopisma, miłe dla oka i w ogóle czapki z głów

No to żeby nie przesładzać :P łyżka dziegciu:
- imiona, których każdy dwudziestolatek wstydziłby się :P a jednak chce się tak nazywać
- brak dystansu do gry... szczytem było gdy mój pirat usłyszał, ze jego ofiara się odrodzi i go zabije :twisted: nie odrodzila sie, jeszcze :wink:
- zakładanie dziwnych projektów... kadź z garbowaniem skóry węża, po co komu skóra Snake'a :P
- nadgorliwych modów
- marnowania czasu w grze

No jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy to wezwę Edytkę :P Na marginesie chciałbym dodać, że jeszcze nie zginęła mi ani jedna postać, wiem wiem chwalę się :D
Last edited by Snake on Mon Sep 25, 2006 4:00 pm, edited 2 times in total.
User avatar
in vitro...
Posts: 1957
Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
Location: Lake Bodom

Postby in vitro... » Mon Sep 25, 2006 2:10 pm

Mi nie zginęła żadna poważna postać, czego żałuję. Nie maja szczęścia do wplątywania się w intrygi.
cantr się posypał
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Mon Sep 25, 2006 2:12 pm

Daj namiary, wpadniemy z ekipa :roll:

// Gratuluę offtopa w trzecim poscie. Czekamy na specjalistę, który zrobi offtopa w pierwszym poscie.
// marol


Dziekuję Marol za gratulacje, czy Twoje wkurwienie na Loca, będzie teraz się wszędzie odbijać? Temat jest Moje wrażenia, więc się daje Moje Wrażenia
Last edited by Snake on Mon Sep 25, 2006 3:58 pm, edited 2 times in total.
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
Artur
Posts: 1326
Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
Location: The Glow

Postby Artur » Mon Sep 25, 2006 3:36 pm

ja w cantr lubie to bledne spojzenie w oczach kiedy zabijamy...
lubie gdy czlonkowie mojej bandy ciesza sie z udanej akcji...
lubie gdy ktos powie ze mialem dobry pomysl...
lubie gdy ludzie ciesza sie ze spotkania z moimi postaciami i gdy ktos pamieta moja postac a ja jego postaci nie...
lubie zabawne imiona, jestem w stanie nawet darowac zycie moja zla postacia za fajne imie :P
lubie to uczucie kiedy bola mnie oczy od zielonego ekranu, ale wiem ze ich od niego nie oderwe...
lubie klotnie w mojej bandzie i nieposluszenstwo jej czlonkow, dzieki temu jest realniej...
lubie to uczucie ze kiedys spotkam kogos kto zabije moja zla postac i byc moze zrozumie jak wielkiego czynu dokonal...


nie lubie tego, ze jak mam zgwalcic kobiete w cantr to przeczyta to cale PD, a nie tylko ja i gracz grajacy ta kobieta...
nie lubie cwaniakow cantryjskich, dwudziestoletnich chlopcow z koscianymi nozami pyskujacych do bandy uzbrojonych rezakow... strata mojego czasu na zabijanie ich...
nie lubie czasu ktory trace na cantr, wiem ze przez ten czas moglbym poprawic swoja urode, wage, muskulature, wiedze, kontakty miedzyludzkie, umiejetnosci gry na gitarze, w bilard, w pilke nozna, poderwac jakas panienke, zajac sie prtaca, zarabiac pieniadze...
nie lubie napiecia ktore nie pozwala mi spac, kiedy wiem ze w nocy cos sie stanie a ja nie moge dotknac kompa...
nie lubie jeszcze wielu rzeczy, ale co to zmienia? lubie cantr i to sie liczy, a nie jakies tam przyziemne sprawy i pierdoly...
User avatar
tehanu
Posts: 872
Joined: Thu Sep 21, 2006 9:00 pm
Location: 3city

Re: Moje wrazenia

Postby tehanu » Mon Sep 25, 2006 4:26 pm

Snake wrote:
... Cantr rozwija wyobraźnię, jest jak książka w której codziennie przybywa rozdział, wspótworzy się ją, często zaskakuje i daje satysfakcje


:D ha, zgadzam się z tym, chociaż mój Małż (no nie wiem może lekko zazdrosny o cantr) stuka się w głowę gdy zasiadam przed zielonym ekranem.. twierdzi, że ze mną jest chyba coś nie tak skoro tak bardzo ekscytuję się tym co jest napisane, bo co to za gra, ze nawet obrazków nie ma... - jego słowa... :roll:

Mi w Cantr podoba się wszystko.. No ale ja dopiero zaczęłam grać, a wtedy zauroczenie jest normą...
AUTO
Posts: 755
Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm

Postby AUTO » Mon Sep 25, 2006 4:48 pm

Lubię:
- Oglądać jak zmienia się cantryjski świat
- Widzieć jak poczynania mojej postaci wpływają na losy ludzi i miejsc
- Nadawać nazwy miejscom i budynkom, a później słyszeć o nich w dalekich stronach
- Jak jedne moje postacie słyszą opowieści od wędrowców i marynarzy o innych moich postaciach
- Kłótnie i spory
- Gdy ludzie popierają moją postać i chwalą ją
- Gdy młode postacie czują respekt do mojej bogatej, doświadczonej, dobrze ubranej i zaopatrzonej postaci


Nie lubię:
- Jakwtosięgrajów
- Wiedzy OOC w grze
- Jak inni nie wierzą lub nie ufają mojej postaci (bez względu czy zasadnie czy nie)
- Jak ktoś bije inną postać z nudów lub innych powodów (jedna moja postać na sobie tego doświadczyła, chyba nie podobało się imię)
- Jak długo nie mam dostępu do Cantr i potem trudno jest mi wszystko ogarnąć
- Jak śpiączka jakiejś postaci niweczy genialne plany którejś z moich postaci
User avatar
Gulczak
Posts: 513
Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
Contact:

Re: Moje wrazenia

Postby Gulczak » Mon Sep 25, 2006 5:41 pm

Snake wrote:(...)
- lubię gdy postaci sie przedstawiaja, niby nic a tak bardziej ludzko jest, gdy rozmawiaja i wiem, ze to nie NPC;
(...)
- za dużo tego lubię... Cantr rozwija wyobraźnię, jest jak książka w której codziennie przybywa rozdział, wspótworzy się ją, często zaskakuje i daje satysfakcje
(...)


Prawda, prawda.... Ja od czasu gdy zacząłem gre w canr (będzie już półtora roku...) nie korzystałem z usług ani jednej, gry RPG! :P To nie to samo, co NPC powie ci szósty raz pod rząd i się cieszysz. nie, nie.....

A co do książki, prawda, prawda... Lepszy niż niejeden Władca Obrączek :P

A co do mojego największego marzenia w cantr (eee, na razie mam jedną postać sławną na pół wyspy *fic :P ) to chciałbym, aby moja postać i jej czyny były sławne, aby pozostawiła coś po sobie, coś co będą widziały kolejne pokolenia, jak będą słuchały: ten dom postawiła ta postać! Moja postać! Najbardziej w cantr lubie:
-to, że sami możemy tworzyć droge życiową dla naszej postaci
-ta swoboda w działaniu i rozmowach
-nieograniczony praktycznie teren do eksploatacji (anglosasi, nadchodze! :P )
-Tworzenie osady i patrzenie, jak się rozrasta w metropolie

A to czego nie lubie...:
-przeklęci złodzieje samobójcy, kradnący bo nie podoba im się miejsce gdzie ich postać wylądowała. Co innego tacy Arsenowie Lupinowie, inteligenti ciekawi, opiniotwórczy :P
-To, że zajmuje tak wiele czasu :evil:
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
User avatar
Quijo
Posts: 1376
Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
Location: K A T O W I C E ST Dept
Contact:

Postby Quijo » Tue Sep 26, 2006 5:24 am

Ja w cantr bardzo lubie:
- dlugie wypowiedzi, mi samemy przychodza z trudem, ale staram sie jak moge.
- zaangarzowanie ludzi, ktorzy poswieca czasem caly dzien, by narysowac jakis obrazek specjalnie do Cantr, tak samo z wierszami i opowiadaniami.
- bardzo lubie wielki gwar, widac wtedy odrazu, ze cos sie dzieje
- lubie satysfakcje towarzyszaca moim postacia po stworzeniu czegos wielkiego, jak naprzyklad pierwszy wytop zelaza w osadzi, czy zbudowanie domu samemu, bo tylko jedna kielnia byla w miescie
- zroznicowanie kultory w roznych miastach

Natomiast nielubie:
- ciszy, ktora czasem towarzyszy osadzie wiele dni
- nowych graczy, ktorzy zakladaja dziwne projekty
- jak moja postac cos powie, a nikt niezwraca na to uwagi tak jakby jej wogule tam niebylo
- jak ktos sie niechce przedstawic, bo mowi, ze to nikomu niepotrzebna, a puzniej zaczyna wszystkim grozic, ze zrobi niewiadomo co

Puzniej moze jeszcze cos tu dopisze, bo musze isc do szkoly juz sie spuznilem 15 min
http://www.gks-murcki.com
User avatar
marshall
Posts: 358
Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
Location: Silesia Superior

Postby marshall » Tue Sep 26, 2006 5:45 am

Quijo wrote:Puzniej moze jeszcze cos tu dopisze, bo musze isc do szkoly juz sie spuznilem 15 min


Mam wrażenie (żęby nie było że offtopic ;) ) że ktoś potrzebuje odwyku od Cantr :lol:
\m/,
User avatar
Quijo
Posts: 1376
Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
Location: K A T O W I C E ST Dept
Contact:

Postby Quijo » Tue Sep 26, 2006 5:49 am

A tam odwyku odrazu :D Postanowilem, ze jeszcze posiedze i nie pujde na pierwsza lekcje, sa wazniejsze sprawy niz nauka
http://www.gks-murcki.com
User avatar
in vitro...
Posts: 1957
Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
Location: Lake Bodom

Postby in vitro... » Tue Sep 26, 2006 1:33 pm

już lepiej pisz przez "o" niż przez "u" jeśli nie chce ci sie wciskać alta
cantr się posypał
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Tue Sep 26, 2006 1:57 pm

A ja napiszę do tematu(jak nie ja :) ):
Lubię:
- brak idiotycznych błędów w wypowiedziach postaci
- bogate opisy zachowań(nigdy nie zapomnę bitwy na łajno i ryby... :D )
- ciekawe imiona
- dobrze zorganizowane osady
- rozmowy z innymi (super sprawa, mieć świadomość, że drugą postacią kieruje żywy człowiek)
- wszelkie przyjaźnie i miłości między postaciami(i ogólnie uczucia)
- zielony kolor

Nie lubię:
- ciągle powtarzających się imion (Wszelkie Franki, Kasie, Basie itd.)
- pogawędek OOC
- stawiania wszelkiego rodzaju emotikonek
- olewania nowych postaci
- całkowitej ciszy
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
User avatar
robin_waw
Posts: 1532
Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm

Postby robin_waw » Tue Sep 26, 2006 2:10 pm

Lubie w Cantr:

- atmosfere tworzona przez postacie
- rozmowy
- opisy zachowan
- relacje pomiedzy postaciami
- to ze ciagle cos sie dzieje

nie lubie:

- ciaglych szeptow w duzych skupiskach ludzi, niby cos sie dzieje a panuje cisza.
- ignorowania nowych postaci
- jak mowisz do innych a oni Cie olewaja
- ze zwierzeta sa atakuja, mozna na nie polowac, a nie ma w nich wogole przejawow zycia.

P.S. Sam nieraz jak cos powiem za szybko naciskam enter lub wyslij i juz zapozno jest zeby poprawic, powinno byc podglad a dopiero potem wyslij
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Tue Sep 26, 2006 2:42 pm

Co mi się podoba?
- Świat! To nie jest sztuczny świat z RPGów (90% z nich jest nieprawdopodnych fabularnie :evil: ) To świat, który żyje i cały czas się zmienia - w jakim innym rpgu to masz?
- możliwości rozwoju postaci, możliwość zapisania się w historii Cantr
- spotkania z dobrze granymi postaciami, rozmowy z nimi...

A co nie?
- milczące osady, golemy pracujące na polach :/
- jakwtosięgraje...
- niekiedy nieprawdopodobne zachowania postaci (na przykład opuszczanie bez słowa i przyczyny osady w której spędziło się 10 lat życia - niekonsekwencja gracza...)
- cantryjskie absurdy w stylu naprawiania kuszy podczas jazdy na rowerze :lol:
- nie podobają mi się... ustroje panujące w Cantr... 95% osad to komuny i miasta-państwa... Wolnorynkowe demokracje i dyktatury :twisted: można policzyć na palcach jednej ręki...
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
Marcin24
Posts: 203
Joined: Mon Jun 26, 2006 4:43 pm

Postby Marcin24 » Tue Sep 26, 2006 3:31 pm

Elm0 wrote:Co mi się podoba?
- nie podobają mi się... ustroje panujące w Cantr... 95% osad to komuny i miasta-państwa... Wolnorynkowe demokracje i dyktatury :twisted: można policzyć na palcach jednej ręki...


Wiesz może taki jest właśnie kierunek rozwoju społeczeństwa :D
Najpierw komuna potem demokracja.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest