Jak on/ona mnie wkurza...
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
topornik
- Posts: 412
- Joined: Fri Feb 23, 2007 3:30 pm
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
Luke wrote:No. Bo wtedy znów maleje liczba postaci w polskiej strefie.topornik wrote:a mnie wkurzają tacy co wbiegną do osady, wezmą wszystko co sie da i biegną dalej.
ale wzrasta ich średnia inteligencja
Mattan wrote:topornik wrote:niestety tak. już tylko 1962 postaci... trzeba anglików pozabijać
Wystarczy tych polaków co angoli udają.
to może jakaś wojenka?
I have a cunning plan...
- Skarbniq
- Posts: 344
- Joined: Tue Jul 05, 2005 7:43 pm
Może .... ale żadnej majacej realny wpływ na losy śwaita nie będzie
Jak prowadzić działania wojenne jeżeli gdy jedna postać ruszy na wojnę to zaraz cały świat o tym będzie wiedział. Wszyscy będą wiedzieć którędy atak idzie i kiedy dotrze.
Zawsze uważałem że reguły tej gry są wielką "grą pozorów" - niby nikt nic nie wie ale codziennie można by pisać donos na "podejrzane zachowanie". O takich sytuacjach jak niegdysiejsza nagła gorączka podróży morskich czy całej masie postaci robiących identyczne mapy nie mówię - bo to już przeszłość
Jak prowadzić działania wojenne jeżeli gdy jedna postać ruszy na wojnę to zaraz cały świat o tym będzie wiedział. Wszyscy będą wiedzieć którędy atak idzie i kiedy dotrze.
Zawsze uważałem że reguły tej gry są wielką "grą pozorów" - niby nikt nic nie wie ale codziennie można by pisać donos na "podejrzane zachowanie". O takich sytuacjach jak niegdysiejsza nagła gorączka podróży morskich czy całej masie postaci robiących identyczne mapy nie mówię - bo to już przeszłość
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Do pewnej pary w grze: Czy warsztat z dziesięcioma osobami w środku na pewno jest najlepszym miejscem do parzenia się dzień w dzień?
Albo nazwijmy to urządzaniem sobie małżeńskiego łoża, będzie ładniej brzmiało.
Albo nazwijmy to urządzaniem sobie małżeńskiego łoża, będzie ładniej brzmiało.
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- mocny92
- Posts: 207
- Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
- Location: Warszawa - Wesola
- Contact:
- Arucard
- Posts: 666
- Joined: Sat Apr 07, 2007 10:07 pm
- Location: Poland
Ba,wciąz pamiętam parke we Vlotryan co się partnerowi wkółko myliło i na głównym swoje wypowiedzi dawał gdzie co i jak wtyka...achh stare dobre czasy *ociera łezkę*
Kto chce stringi w cantr(walić na PM):
Miaua,Arucard,Chimaira,Frogutka,Quijo,Sayuri,Stuff(kto na ircu bywa ten go zna),Sztywna,Isis,Luke,Averus,Jinchuuriki,Miri
Miaua,Arucard,Chimaira,Frogutka,Quijo,Sayuri,Stuff(kto na ircu bywa ten go zna),Sztywna,Isis,Luke,Averus,Jinchuuriki,Miri
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
uważasz, że plac miejski z podobną liczbą osób jest lepszym miejscem? w końcu aktywność fizyczna na świeżym powietrzu...
Dawno temu, w niektórych miastach wznoszono hotele i domy z mieszkaniami dla obywateli...
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
wracając do wcześniej zarzuconego tematu...
mnie wkurza to, że większość postaci bez ustanku się uśmiecha...jakby każdy cantryjczyk miał fragment arbuza wprawiony na stałe w skórę twarzy...
...epidemia jest rozwinięta do tego stopnia, że można się uśmiechać do nieznajomego, do zabijanego słonia, do statku, do łopaty, do miecza i nawet do kupki suszonego łajna...
...skoro wszystkie postacie i tak są pacyfistami to niech przynajmniej przestaną się tak szczerzyć, bo zęby im zżółkną od nadmiaru promieniowania słonecznego...
...można być pacyfistą i przemocy używać tylko za pośrednictwem poduszki, ale czy trzeba non stop mieć humor niczym po solidnej dawce jakiegoś zioła?
mnie wkurza to, że większość postaci bez ustanku się uśmiecha...jakby każdy cantryjczyk miał fragment arbuza wprawiony na stałe w skórę twarzy...
...epidemia jest rozwinięta do tego stopnia, że można się uśmiechać do nieznajomego, do zabijanego słonia, do statku, do łopaty, do miecza i nawet do kupki suszonego łajna...
...skoro wszystkie postacie i tak są pacyfistami to niech przynajmniej przestaną się tak szczerzyć, bo zęby im zżółkną od nadmiaru promieniowania słonecznego...
...można być pacyfistą i przemocy używać tylko za pośrednictwem poduszki, ale czy trzeba non stop mieć humor niczym po solidnej dawce jakiegoś zioła?
I have a cunning plan...
- Arucard
- Posts: 666
- Joined: Sat Apr 07, 2007 10:07 pm
- Location: Poland
- natene
- Posts: 234
- Joined: Sat May 17, 2008 11:42 pm
- Location: GW/ Landsberg
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- Arucard
- Posts: 666
- Joined: Sat Apr 07, 2007 10:07 pm
- Location: Poland
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest


