Odeszli... [*]
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
Ronn był dla mnie przykładem postaci która pracowała dla dobra innych. Jako zarządca zadupia zapewniał dostawy drewna dla RB przez dziesięciolecia. Dawna RB opierała swoją potęgę na takich postaciach. Szkoda że uwierzył w to że takie życie nie ma sensu. To smutne że za dobrze zagrane postacie uważani są często egoiści którzy dużo robią dla siebie i przez to stają się sławni.
- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
Postaram się szybko i krótko przybliżyc pewną postac, która była w 100% zwiazana z pewnym miastem i państwem.
król ]Zbyszek: - urodził się na WV, I król Moriad, późniejszej Galicji. Żona Lejla zmarła młodo. Uczestniczył w ataku Portu Moriad na Srebrnice. W swoim kraju wprowadził innowacyjne rozwiązania gospodarcze: walute[1860], stworzenie przedsiębiorstw, otworzenie sklepu monetarnego dla obywateli, rozpoczął również tworzenie wywiadu, wojska i obligacji. Nawiązywał kontakty z innymi większymi miastami na Eelran. Różnie oceniany za atak na Srebrnice, miał problemy dyplomatyczne [prowadził pewnego rodzaju propagande]. Chciał sprzyjać integracji na wyspie, jednak ostatecznie nie miał na to czasu. Został zamordowany przez piratów na kilka dni przed dniem 1900.
[Żałuję ogólnie, że nie miałem dużo czasu by prowadzic pożądniej tej postaci. Ciesze sie jednak, że ta postac miała kontakt ze "wszystkimi" mieszkańcami i gośćmi.
A postacią:
Lejla, NoOkis, Mlert, Antoniusz, Noemi, Kaved Aratard, Li, Achilles, Bot, Gorax, Gum Gum, Annah, Julia Srebrna, Jothan, Sigeld Catre, Doroteusz, Wolf, LeGamon, Narilivatar, Drak, Śmierć, Hook, Fredka, Suligniewowa, Śmierć i innym dziękuję za grę
I prosze o PM graczy którzy ich odgrywali xD.
Dodatkowo interesuje mnie logi z gry dostyczące wydarzeń po śmierci tej postaci. Prosiłbym równiez oich podesłanie

król ]Zbyszek: - urodził się na WV, I król Moriad, późniejszej Galicji. Żona Lejla zmarła młodo. Uczestniczył w ataku Portu Moriad na Srebrnice. W swoim kraju wprowadził innowacyjne rozwiązania gospodarcze: walute[1860], stworzenie przedsiębiorstw, otworzenie sklepu monetarnego dla obywateli, rozpoczął również tworzenie wywiadu, wojska i obligacji. Nawiązywał kontakty z innymi większymi miastami na Eelran. Różnie oceniany za atak na Srebrnice, miał problemy dyplomatyczne [prowadził pewnego rodzaju propagande]. Chciał sprzyjać integracji na wyspie, jednak ostatecznie nie miał na to czasu. Został zamordowany przez piratów na kilka dni przed dniem 1900.
[Żałuję ogólnie, że nie miałem dużo czasu by prowadzic pożądniej tej postaci. Ciesze sie jednak, że ta postac miała kontakt ze "wszystkimi" mieszkańcami i gośćmi.
A postacią:
Lejla, NoOkis, Mlert, Antoniusz, Noemi, Kaved Aratard, Li, Achilles, Bot, Gorax, Gum Gum, Annah, Julia Srebrna, Jothan, Sigeld Catre, Doroteusz, Wolf, LeGamon, Narilivatar, Drak, Śmierć, Hook, Fredka, Suligniewowa, Śmierć i innym dziękuję za grę

Dodatkowo interesuje mnie logi z gry dostyczące wydarzeń po śmierci tej postaci. Prosiłbym równiez oich podesłanie


Last edited by OktawiaN :) on Fri May 25, 2007 5:39 am, edited 2 times in total.
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Moje postacie które kopnęły w kalendarz w poniedziałek:
Elmo
Grześ bądź też Arcturius
Zegrzysław
Palmer Eldritch alias Barney
Vladimir
Marduk
Albert z Oorc
Luthien
oraz kilku nieznanych.
więcej nie pamiętam:p
Postacie brata, który nie grał już jakiś czas i skasowałem jego konto wraz z moim:
Fieger
A. Czechow
Drakon
Kendril
Gaetril MacAlbine
Dunedain jakiśtam
Jędrek Gąsienica
Guido Escobar
Kim Lan (zmarł z głodu wcześniej)
Clancy Nassen
Wilk
Matt Garland
i inne mało znane postacie.
Elmo
Grześ bądź też Arcturius
Zegrzysław
Palmer Eldritch alias Barney
Vladimir
Marduk
Albert z Oorc
Luthien
oraz kilku nieznanych.
więcej nie pamiętam:p
Postacie brata, który nie grał już jakiś czas i skasowałem jego konto wraz z moim:
Fieger
A. Czechow
Drakon
Kendril
Gaetril MacAlbine
Dunedain jakiśtam
Jędrek Gąsienica
Guido Escobar
Kim Lan (zmarł z głodu wcześniej)
Clancy Nassen
Wilk
Matt Garland
i inne mało znane postacie.
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Nekrolog ten napisalem bo uznałem, że powinienem. Wydaje mi sie, ze jest najbardziej zbliżony do obiektywnego spojżenia na postać.
Zegrzysław - Narodził się w osadzie na zahodzie *fic. Osada ta była dopiero w powijakach, ledwie kamienny stół i jeden budynek. W osadzie tej poznał przyjaciół, wrogów i ludzi spełniających obie te role. POmagał w tworzeniu osady, zyskiwał zaufanie namiestnika, aż stał się jego prawą ręką, a następnie zastąpił go.
Z charakteru był to człowiek dość bezkompromisowy. Jeśli postawił na swoim to trzymał się tego do czasu, aż mu rąk nie urwało. Uparty, ze swoimi przekonaniami. Był jedym z dwóch rodzajów idealistów, z których po jednym egzemplażu żyło w jednym miejscu. Cicha wojna, której istnienia nie stwierdzono dokładnie do czasu wygranej Zegrzysława rozbiła na drobne kawałki dojżewającą i zaczynającą już pękać przyjaźń.
Zegrzysław był rodzajem postaci chcącej wszytskiego, odrzucającej wszystko i robiacej wszystko na swój sposób. Był postacią, której cudem było to, że dożyła swojego wieku bez zbędnych kontuzji, potrafił zjednać sobie ludzi, których potrzebował aby byli z nim zjednani, lecz w zamian wrogów robił sobie na kadym kroku.
Szkoda, że umarł. Fajnie było mieć kogoś takiego w Cantr. Dla mnie gra z była ciekawa, musiałem przez niego myśleć, musiałem planować... było fajnie, choć nerwowo
Narta Elmo - jak będziesz wracał to nie twórz już taich upierdliwców
Zegrzysław - Narodził się w osadzie na zahodzie *fic. Osada ta była dopiero w powijakach, ledwie kamienny stół i jeden budynek. W osadzie tej poznał przyjaciół, wrogów i ludzi spełniających obie te role. POmagał w tworzeniu osady, zyskiwał zaufanie namiestnika, aż stał się jego prawą ręką, a następnie zastąpił go.
Z charakteru był to człowiek dość bezkompromisowy. Jeśli postawił na swoim to trzymał się tego do czasu, aż mu rąk nie urwało. Uparty, ze swoimi przekonaniami. Był jedym z dwóch rodzajów idealistów, z których po jednym egzemplażu żyło w jednym miejscu. Cicha wojna, której istnienia nie stwierdzono dokładnie do czasu wygranej Zegrzysława rozbiła na drobne kawałki dojżewającą i zaczynającą już pękać przyjaźń.
Zegrzysław był rodzajem postaci chcącej wszytskiego, odrzucającej wszystko i robiacej wszystko na swój sposób. Był postacią, której cudem było to, że dożyła swojego wieku bez zbędnych kontuzji, potrafił zjednać sobie ludzi, których potrzebował aby byli z nim zjednani, lecz w zamian wrogów robił sobie na kadym kroku.
Szkoda, że umarł. Fajnie było mieć kogoś takiego w Cantr. Dla mnie gra z była ciekawa, musiałem przez niego myśleć, musiałem planować... było fajnie, choć nerwowo

Narta Elmo - jak będziesz wracał to nie twórz już taich upierdliwców

-
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Elm0 wrote:Stwierdzenie upierdliwiec nie było obiektywne
A Zegrzysław był, jaki był i w sumie gdyby nie on i jego plany to skasowałbym konto już jakiś czas temu.
Kemes - Kendril, kapitan Kendril znany u B.
Znaczy sie chcialeś mi uprzykrzyc zycie...

w.w.g.d.w wrote:Przez Zegrzysława i Alberta zmarły dwie moje postacie(Beniek i Amarr).
Ciekawy zbieg okoliczności. Rolling Eyes
bez pomowien prosze.... beniek zginal przez samego siebie, a dokladniej przez swoje zachowanie, to nie Zegrzyslaw zabil, ani zadecydowal o jego smierci[/quote]
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Elm0 wrote:Amarr zmarł PRZEZ Alberta?
Wbrew pozorom nie trzeba machać toporem żeby kogoś zabić,wystarczy wspomóc lekami tych którzy machają.

ushol wrote:w.w.g.d.w wrote:Przez Zegrzysława i Alberta zmarły dwie moje postacie(Beniek i Amarr).
Ciekawy zbieg okoliczności.
bez pomowien prosze.... beniek zginal przez samego siebie, a dokladniej przez swoje zachowanie, to nie Zegrzyslaw zabil, ani zadecydowal o jego smierci
Zegrzysław miał decydującą role w tej sytuacjii.Patrze na przyczyny a nie na efekty,nie ważne kto zadał śmiertelny cios a kto dopuścił do tej sytuacjii.
Oczywiście moje postacie często ulegaja gadaninie innych złych postaci,nie myślą o konsekwencjach i zachowuja sie głupio ale sami własnymi toporami by się nie zabili,co nie?

- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Nie napisałem że Albert był tym złym.
Każdy kto umie czytać zauważy że napisałem mniej wiecej tyle: Albert swoją decyzja spowodował smierć Amarra(i Ernesta?)itd. .Czy to oznacza że Albert jest tym złym?Dla Amarra napewno.Czy jego decyzja była zła?Dla Amarra napewno,dla innych postaci niekoniecznie ale mozliwe.Niestety te decyzje są nieodwracalne i już nie przekonamy się czy gdyby podjeły inną to byłoby dla nich lepiej.
Zasygnalizowałem tylko że te postacie zgineły i to przez postacie Elma.Taka ciekawostka.Przypadek sprawił że nasze postacie były po przeciwnych stronach barykady.Jeśli masz ochote możemy o tym podyskutować więcej przez PM.
Każdy kto umie czytać zauważy że napisałem mniej wiecej tyle: Albert swoją decyzja spowodował smierć Amarra(i Ernesta?)itd. .Czy to oznacza że Albert jest tym złym?Dla Amarra napewno.Czy jego decyzja była zła?Dla Amarra napewno,dla innych postaci niekoniecznie ale mozliwe.Niestety te decyzje są nieodwracalne i już nie przekonamy się czy gdyby podjeły inną to byłoby dla nich lepiej.
Zasygnalizowałem tylko że te postacie zgineły i to przez postacie Elma.Taka ciekawostka.Przypadek sprawił że nasze postacie były po przeciwnych stronach barykady.Jeśli masz ochote możemy o tym podyskutować więcej przez PM.
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
w.w.g.d.w wrote:Zegrzysław miał decydującą role w tej sytuacjii.Patrze na przyczyny a nie na efekty,nie ważne kto zadał śmiertelny cios a kto dopuścił do tej sytuacjii.
Oczywiście moje postacie często ulegaja gadaninie innych złych postaci,nie myślą o konsekwencjach i zachowuja sie głupio ale sami własnymi toporami by się nie zabili,co nie?
Kłuciłbym się :/
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
Xerox i Luthien
Xerox na początku pyskaty przywódca bandy urwipołciów. Moja postać przy pierwszym spotkaniu pokłóciła sie z nim tak że mało do rękoczynów nie doszło. Potem minęły lata i Xerox jako bard a nie łobuz trafił do osady w której mieszkała moja postać. Był dojrzałym mężczyzną z garbem doświadczenia. Świetnie grał na gitarze i okładał piękne pieśni. Został nawet starszym osady. Tam spotkał Luthien która przywędrowała niedługo po nim. Zakochali się w sobie dojrzałą miłością. Luthien była delikatna i dobra. Starała się opiekować tymi którzy byli nieszczęśliwi oraz podjęła się szyć ubrania. Uczyła mnie poprawnego wysławiania i kultury. Potem Xerox zapadł w śpiączkę która po kilku latach przerodziła się w szaleństwo i na oczach swojej ukochanej zabił się własnym mieczem. Być może grzechy młodości nie dały mu spokojnie usnąć w śmierć. Luthiem próbowała go ratować ale jej się to nie udało. Potem szybko z rozpaczy zapadła w śpiączkę i zmarła na zawał.
Mojej postaci bardzo ich brakuje.
Xerox na początku pyskaty przywódca bandy urwipołciów. Moja postać przy pierwszym spotkaniu pokłóciła sie z nim tak że mało do rękoczynów nie doszło. Potem minęły lata i Xerox jako bard a nie łobuz trafił do osady w której mieszkała moja postać. Był dojrzałym mężczyzną z garbem doświadczenia. Świetnie grał na gitarze i okładał piękne pieśni. Został nawet starszym osady. Tam spotkał Luthien która przywędrowała niedługo po nim. Zakochali się w sobie dojrzałą miłością. Luthien była delikatna i dobra. Starała się opiekować tymi którzy byli nieszczęśliwi oraz podjęła się szyć ubrania. Uczyła mnie poprawnego wysławiania i kultury. Potem Xerox zapadł w śpiączkę która po kilku latach przerodziła się w szaleństwo i na oczach swojej ukochanej zabił się własnym mieczem. Być może grzechy młodości nie dały mu spokojnie usnąć w śmierć. Luthiem próbowała go ratować ale jej się to nie udało. Potem szybko z rozpaczy zapadła w śpiączkę i zmarła na zawał.
Mojej postaci bardzo ich brakuje.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest