Raynus wrote:Znacznie mniej jest puszystych kobiet(...)
Facetów też można na palcach jednej ręki policzyć. Przynajmniej ja niewielu widziałam. To pewnie kwestia tego, że z reguły chce się "wyglądać dobrze" i próbuje się wpisać w jakieś tam kanony piękna, a że i na żywo jest moda na bycie chudym, wysportowanym i wszystko inne, to w grze też staje się to regułą.
Raynus wrote:(...)a jak już ktoś je robi to, co dziwne, robione są w taki sposób, że odbiera się im kobiecość. Tak jakby każda puszysta kobieta w Cantrze musiała się nie myć, pić za czterech, być żarłokiem, mieć włosy między palcami i bekać publicznie.
Jak jest naprawdę gruba, to chyba logiczne że dużo je

Co do innych cech, nie wiem, nie mam wielkiego porównania. Wydaje mi się jednak, że z "brzydkimi" jest podobnie. Też im się dowala różne takie, jakby nie mogli być całkowicie normalni, chcieć tego samego co "ładni" i tak dalej. Jeśli ktoś ma jakiś "defekt" w wielu wypadkach nie kończy się na jednym, a minimum kilku. Swoją drogą, to trochę przypomina zabieg stosowany w starych bajkach dla dzieci, w których jak ktoś jest zły, od razu ma brodawki, krzywe zęby, nie ma oka, śmierdzi i tak dalej. Nawala się tych negatywnych cech, żeby dzieciak kojarzył je w ten konkretny sposób.