Odeszli... [*]

[Sasza]

Ok, wierzę; nic zresztą szczególnego nie było. :)

Szkoda też że wyszło tak z tym Orionem, bo trzeba było zaczekać od nowa. Wszystko Orion miał zapewnione, ludzi na których mógł liczyć, a okazał się następną postacią/tzw.polaczkiem, który nagle ukradł wszystko i popłynął.

[Koralat]

Ostatnio robiłam czystki na koncie - brak czasu, weny etc...

Podziękowania dla wszystkich graczy, z którymi miałam przyjemność grać przez te wszystkie lata cantryjskie.

Genuine z Sewilli,
Ann mieszkanka Słoniowych Wzgórz, zmarła w Jastrzębim Borze,
Bee z Portu Rzemiosł,
Evie bądź Allanna ostatecznie z Taurii.

Do tego dochodzą wcześniejsze, pomniejsze jednostki, o których nie warto wspominać, albo nie trzeba...

Jeszcze raz dziękuję.

[psychowico]

Szkoda Bee.. A Evie? Chyba ją pamiętam.. Ale to już jakiś czas temu.. Czy Evie miała problemu z mówieniem?

[Koralat]

Nie, Evie była całkiem sprawnie mówiącą osobą... chyba, że masz na myśli ostatni jej okres w życiu, gdy nie chciało jej się w ogóle mówić...

[psychowico]

Nie, chyba myślałem o kimś innym. Ale chyba Evie też miałem okazję spotkać, bywała moja postać w Taurii kilka razy, nawet zabrała stamtąd trochę młodych.

[poziomek90]

Kolejne krzyże czy działania PD? Niezły pogrom był

[psychowico]

Podejrzewam, że krzyże. Miejmy nadzieję, że odezwie się do nas na forum..

[Sasza]

Wiosna pełną gębą.

Jeśli ktoś ma za dużo postaci, za dużo go angażują, to proponuję aby pomyślał o usunięciu tylko części swoich postaci. Jeśli dobrze umotywuje prośbę do PD/GAB, to pewnie pomogą.

A jeśli faktycznie gracz już nie ma serca do gry, ciągnie długo pół-żywe postacie, to walcie krzyża i wracajcie za jakiś czas pełną parą! :)

[oxyquan]

A nie był to czasem jeden gracz z kilkoma kontami? Albo kilku współpracujących pozapostaciowo? To trochę dziwne, jeśli w dziewięcioosobowej osadzie umiera pięć osób w ciągu godziny.

[psychowico]

Ja mam na myśli akurat osobę która umarła pojedynczo i wiem, że to jeden z graczy pojawiających się na forum

[Bazia]

Dalej padają. Toż to jaki armagiedon! Cóż w końcu mamy 2012..

[Shadowly]

Ano odeszło sporo postaci, na pewno 30. Ponieważ ja i moja Dziewczyna zrobiliśmy wielkie X.


A właśnie, gdyby akurat ktoś znał jedną z moich postaci prosił bym o msg na pw. Miałbym pewną prośbę...

[Sopel_1]

Ano odeszło sporo postaci, na pewno 30. Ponieważ ja i moja Dziewczyna zrobiliśmy wielkie X.

[psychowico]

Shadowly, zginęło parę osób przy mnie - ale nie wiem, które są Twoje postacie. Ani kto był Twoją dziewczyną. Bardzo mi przykro z powodu waszego odejścia, powodzenia na dalszej, nie-Cantrowej drodze.

[Shadowly]

Ogółem nasze postacie raczej łatwo poznać. "X" Nastąpił w piątek wieczorkiem. Wpierw głównie żeńskie postacie padły, a po jakimś czasie moje. Przespałem pierwszego krzyża więc nie zrobiliśmy tego razem Ale ogólnie to w piątek wieczorem w kilku miejscach mógłby być pogrom. Ponieważ mieliśmy sporo postaci w bliskich okolicach.

Moge podać literki:
M...
N...
R...
C...
A...
D...
D...


To jest część literek tak które pierwsze mi do głowy przychodzą. Wyspa duchów rządzi. Może to jakaś sugestia



@EDIT: Tak dodaje na koniec posta, ponieważ może by ktoś się odezwał więc od razu przybliżę sytuację. Ogólnie trafione postacie w jednym miejscu były zupełnie u fabularyzowane. PD wszystko wiedzieli że mamy kilka postacie bo wielokrotnie do nich pisałem że popełniłem pomyłkę No i miałem też w osadach osoby odpowiadające czasem za karmienie, bądź za wydawanie rzeczy wszystkim więc po każdej takiej akcji też leciała wiadomość. Ogólnie oprócz jednego miejsca zamieszkania, brak kontaktu raczej. Chyba że rozmowy.