dekalina wrote:Fajnie przeczytać, że ktoś podbiega do upadającej postaci i chwilę próbuje wyczuć jej puls, zanim stwierdzi śmierć (mimo że system bezsprzecznie o tym mówi). Ale i tak dużo lepiej, jak ktoś na pierwszy rzut oka stwierdzi zawał, niż jak czytamy dialogi:
1.00 - Widzisz jak trzydziestoletni mężczyzna umiera. To zawał
1.01 - X mówi: *ziewnął* Ale się wyspałem. Mamy coś do jedzenia?
A potem ze dwa dni wszyscy potykają się o zwłoki, zanim ktoś stwierdzi, że to chyba kiedyś był ich sąsiad.
Jeśli ktoś faktycznie był sąsiadem, a nie odwiecznym golemem, ludzie zwracają uwagę na jego śmierć. Inaczej nie i to dosyć naturalne w świecie w którym śmierć jest na tyle powszechna.