Wiesci z frontu (ProgD & RD) - dyskusje i komentarze

[Sasza]

Ja bym chciał żeby w tekstach upojonych postaci pojawiały się "bełkoty". Im więcej tankujesz tym ciężej jest Ciebie zrozumieć. :D

Czyli może po prostu ucinać losowe litery z wypowiedzi pijanej postaci - i widzę w tym spory potencjał :D

[Jones Abrahams]

Zapanowałaby powszechna abstynencja. Mało osób na dłuższą metę decyduje się osłabiać swoje postaci.

Bajki prawisz. Tym bardziej by się piło. Tylko na akcjach by kolesie nie pili, co ma sens oczywisty.

Pozwolisz, że jednak będę obstawać przy swoim? Z doświadczenia wiem, że w każdej grze gros ludzi jednak maxuje ludziki, bo i większość gier na tym polega. To kwestia przyzwyczajenia. Może kilka osób (i raczej w wielkich, już rozwiniętych miastach) by łoiło i nie przejmowało się obniżonymi statami, ale nie większość. Poza tym, sądzę, że notorycznych pijaków nawet z huty vlotryańskiej w końcu by wyrzucano. Chyba, że zmiana w parametrach nie byłaby istotna, ale wtedy nie miałaby ona sensu.

edit: chodzi mi o to, że przy wyłącznie negatywnych dla postaci efektach, nie byłoby sensu wprowadzać upojenia.

[psychowico]

Pozwole, nie zmienia to niczego - bez sensu Twoja teza jest. Piją tylko osoby, które zainteresowane są odgrywaniem. Te osoby nie grają na staty. Właściwie kto gra w Cantra na staty? 2 psycholi może

[Rafal3920]

W moim miasteczku właśnie robimy sprzęty do wszelkich alkoholi... Libacje będą miały sens

[Jones Abrahams]

Pozwole, nie zmienia to niczego - bez sensu Twoja teza jest. Piją tylko osoby, które zainteresowane są odgrywaniem. Te osoby nie grają na staty. Właściwie kto gra w Cantra na staty? 2 psycholi może

Każdy kto chce coś stworzyć. Coś związanego z mechaniką. Nie twierdzę, że, jak to ująłeś 'gra dla statów' bo to oczywista bzdura, ale zwraca na nie uwagę. W sumie sporo osób woli robić coś na statach od przeciętnego w górę (zwłaszcza przy niemiłościwie nam panującym systemie dnówkowym w handlu). Gracze grający od wielu lat, niewątpliwie widzą to inaczej, ale w Cantr grają też osoby z mniejszym stażem.
Zresztą cała dyskusja jest czysto akademicka, nie dowiemy się kto miał rację, jak sądzę.

[Pies]

Każdy kto chce coś stworzyć. Coś związanego z mechaniką. Nie twierdzę, że, jak to ująłeś 'gra dla statów' bo to oczywista bzdura, ale zwraca na nie uwagę. W sumie sporo osób woli robić coś na statach od przeciętnego w górę (zwłaszcza przy niemiłościwie nam panującym systemie dnówkowym w handlu). Gracze grający od wielu lat, niewątpliwie widzą to inaczej, ale w Cantr grają też osoby z mniejszym stażem.

Jones, długo grasz? Często występującym problemem jest za duży dobrobyt w Cantrze. Jak masz nową postać, to ona często rzeczywiście jest goła, biedna i chce ubrania, statek, topór itd. Problem w tym, że postać bez problemu wszystko to realizuje w ciągu 20-30 lat i masz już z głowy - bo te rzeczy praktycznie się nie zużywają, sukienka sprzed 50 lat jest cały czas doskonała. Statek nie staje się wolniejszy, a topór najwyżej od czasu do czasu naostrzysz.
Także pod względem posiadania, to na dłuższą metę mało kto gra. Można jeszcze maksować staty - ale to nie wierzę, by ludzie robili, ponieważ to się dzieje w cantrze zbyt wolno. Ja jednej postaci wymaksowałem gotowanie z kiepskiego, ale nawet nie zauważyłem kiedy to się stało i nie mam pojęcia czy to zajęło 20 lat czy 50.

[Jones Abrahams]

...Problem w tym, że postać bez problemu wszystko to realizuje w ciągu 20-30 lat i masz już z głowy - bo te rzeczy praktycznie się nie zużywają, sukienka sprzed 50 lat jest cały czas doskonała. Statek nie staje się wolniejszy, a topór najwyżej od czasu do czasu naostrzysz...

IMHO to największy problem Cantr. Można tu tylko do przodu, chyba że ktoś Cię okradnie. Ale za to, błogosławieństwo de facto, zazwyczaj karze się śmiercią...
Gram może półtora roku, ale nigdy, żadna postać nie wyszła z etapu dorobku. Masz rację, to na pewno rzutuje na mój punkt widzenia. Ale przyznam też, że zwyczajnie nie umiałbym grać w gadanie. Każdy mój ludzik musi mieć cel. A trucie na placu nie należy do moich wymarzonych sposobów gry. Co kto lubi.

[Dawid]

Można jeszcze maksować staty - ale to nie wierzę, by ludzie robili

Ja to robię! Ale tylko u dwóch postaci

[abelard]

To zamiast obniżonej efektywności ataku zwiększyć po prostu prawdopodobieństwo chybienia celu o ileś tam procent w zależności od stanu upojenia. Co do spowolnienia przemieszczania się między lokacjami - ileś tam procent wolniej w stosunku do upojenia, a jak się podróżuje z kimś autem to tylko w przypadku gdy to pijana postać pokieruje samochodem. Natomiast pomysł z bełkotem też dobry. Jakieś losowe zmiany w tekście czy coś. Tu akurat nie mam żadnego pomysłu.

[Masterpiece]

Troszkę dziwnie będzie jak największe pijaki przestaną nagle pić, bo zostaną wprowadzone ujemne modyfikatory pracy.

EDIT: Pomysł z przestawianiem literek w wypowiedziach bardzo mi się podoba Było coś takiego w Fallout Online (nie wiem, może ktoś grał?) i bardzo fajnie to wyszło. Tylko czynności w gwiazdkach trzeba by zostawić w spokoju.

[Laura_]

w "królestwach" w wypowiedzi pojawia się automatyczny *hips*, im bardziej postać nawalona, tym częsciej

[Frankoniusz]

Troszkę dziwnie będzie jak największe pijaki przestaną nagle pić, bo zostaną wprowadzone ujemne modyfikatory pracy.

EDIT: Pomysł z przestawianiem literek w wypowiedziach bardzo mi się podoba Było coś takiego w Fallout Online (nie wiem, może ktoś grał?) i bardzo fajnie to wyszło. Tylko czynności w gwiazdkach trzeba by zostawić w spokoju.

Coś takiego było też w Ultimie Online.

Co do picia największych pijaków: Cóż, na tym właśnie polega odgrywanie postaci. Albo nastawiamy się na dobre RPG, albo na dobre staty. Jeśli ktoś ustala, że jego postać będzie pić, będzie głupia czy nie będzie umiała czytać, to musi odgrywać to konsekwentnie niezależnie od tego jakie będą tego następstwa. Jeśli ktoś przestaje odgrywać charakter postaci bo przez to będzie trochę wolniej pracował, to po prostu nie gra dobrze. Ot.

[Rafal3920]

Na takie rzeczy raczej mało zwraca się uwagę... przynajmniej ja nie zwracam. Moja postać ma tylko dwie mistrzowskie umiejętności (w tym przydatna do niczego produkcja) i jedno umiejętnie, niedawno umiejętnie wbiłem na mistrza a krawiectwo na umiejętnie i nie przeszkadza mi to!
Jeśli będzie u mnie jakaś impreza to moja postać zapewne będzie leżała pod stołem, w końcu przecież wytrzeźwieje!

[psychowico]

Jedyne staty nad którymi ludzie próbują na poważnie pracować to walka. Cała reszta jest przy okazji i prawie nikt nie ćwiczy tego "dla stat". Miałem postać która ćwiczyła produkcję pojazdów. Ale dlatego, że kochała pojazdy. Zmarła niedawno, mają to i tak na poziomie amatorskim, może normalnym. Bo nie chodziło o stat, tylko o frajdę z nauki. Gdyby miała to na starcie mistrzowskie tak samo bym odgrywał naukę. Odgrywanie to zabawa, po to jest Cantr.
Kiedyś grałem w true rpgi, mistrzowałem głównie - dzisiaj brak na to czasu. Cantr zaspokaja podobne potrzeby.

[Masterpiece]

Fajnie by jeszcze było jakby stan upojenia nie był dla wszystkich taki sam. Mam tu na myśli chociażby umiejętność picia, albo inne zależności. Można by wtedy organizować zawody, albo coś.