Spotkanie Cantrowiczow ;)

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Marcia
Posts: 2395
Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
Location: Warszawa/Polska

Postby Marcia » Sat Dec 12, 2009 6:05 pm

Pewnie. Jakos dretwo musi tam byc :) My w Grazynce bawilismy sie tak dobrze, ze nawet przez mysl nam nie przeszlo, by sobie forum glowe zawracac ;D
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Sat Dec 12, 2009 10:58 pm

zamiast sie cieszyc, ze pijemy Wasze zdrowie i planujemy jak sie z Wami spotkac, to jeszcze narzekaja :P

A ze na forum pisalem z dwoch kont, to juz nie moja wina. Po prostu ktos mi cos podsunal i powiedzial: "masz, pisz cos", wiec pisalem ;) Bylo to komus obiecane, czy cos, ja tam nie wiem. Kazali, to pisalem :P :D
User avatar
Koralat
Posts: 268
Joined: Thu Jul 10, 2008 12:14 pm

Postby Koralat » Sat Dec 12, 2009 11:27 pm

A tam zazdroszczą nam, albo nie mieli co napisać ;)

Ja i moja sis dziękujemy za spotkanie ;) :D

Do następnego :)
marfied
Posts: 37
Joined: Wed Oct 28, 2009 8:08 pm
Location: Ruda Sl. (SILESIA)

Postby marfied » Sun Dec 13, 2009 9:28 pm

proszono mnie bym napisał cokolwiek, więc piszę:

cokolwiek

:lol:

12.12.2009 godzina 14.45 - 15.00 katowicki dworzec główny. Pogoda dość nieprzyjemna, klimat niepewny.

Zaczęliśmy w troje, a mianowicie:

1.Koralat, najdalej miała a pierwsza była chętna :wink:
2.Khe, dojechał te swoje 30km
3.Marfied, tu akurat szkoda słów

Pierwsze spotkanie odbyło się pod zegarem (wszyscy okoliczni znają to miejsce spotkania 99% ludzi z okolicy)

Dzięki wspaniałej, zimowej pogodzie bardzo szybko obraliśmy dobry kurs, znaczy najbliższy browar, pech chciał - centrum handlowe, ale dało się przeżyć (Bierhalle Restaurant czy jakoś tak to zwali). Niestety kanap nie było, dobrze, że fotele dość wygodne. Kufle też pasowały do rąk (tak, obu naraz) więc jakoś to poszło.

Po około godzinie (pół kufla mniej więcej) zespół powiększył się, zjawił się
BMT. Niestety nie posiedział za długo - jak się pojawił tak znikł ( jak zauważyła Koralat zgodnie z obietnicą włosy umył :D ). Krótko po jego odejściu klikę zasilił Quijo.

Chwilę potem zrobiliśmy zmianę otoczenia, a mianowicie mała przerwę na posiłek inny niż taki, który da się butelkować.

Około pół godziny później postanowiliśmy posmakować piwa z innej beczki, i po krótkiej wymianie zdań (Quijo ty jesteś tutejszy, gdzie idziemy? ) przenieśliśmy się do pobliskiego pubu - Fun City (znaczy to samo centrum tylko piętro wyżej). Tam posiedzieliśmy aż do wyjazdu pociągu Koralat (prawie dosłownie, pociąg pojechał, my jeszcze nie)

Po szybkim pożegnaniu (Zabrze godzina 21.50) i wstępnym ustaleniu, że Wrocław też odwiedzimy, pożegnaliśmy w zgodzie i harmonii Koralat. Sami wróciliśmy do Katowic, skąd każdy w rozszedł się do domu.

Image
....
UFF jakoś poszło :D
Last edited by marfied on Sun Dec 13, 2009 11:12 pm, edited 1 time in total.
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Sun Dec 13, 2009 11:12 pm

Nawet ja się przełamałem, wpadłem przy okazji.
User avatar
BZR
Posts: 1483
Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
Location: Poland

Postby BZR » Sun Dec 13, 2009 11:46 pm

Jaka piękna.... porcja piwa 8)
User avatar
Koralat
Posts: 268
Joined: Thu Jul 10, 2008 12:14 pm

Postby Koralat » Sun Dec 13, 2009 11:49 pm

Taaak...i cała wylądowała w czyimś żołądku ;)
Echo
Posts: 724
Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
Location: poland

Postby Echo » Mon Dec 14, 2009 12:39 pm

To Ty Koralatko? :D I po co łapkami się zasłoniłaś? :wink:
User avatar
robin_waw
Posts: 1532
Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm

Postby robin_waw » Mon Dec 14, 2009 1:41 pm

No w Bierhalle są kufle tylko 0,4 i litrowe.
Piwo mają własnej produkcji nie pasteryzowane bo to minibrowar.
Przynajmniej te produkowane w Warszawskiej Arkadii jakoś nie przypadło mi do gustu. Za wyjątkiem koźlaka. A skoro przenieśliscie się do innego pubu to zapewne takie same piwo mają w Katowicach.
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Mon Dec 14, 2009 2:15 pm

Coz za wspanialy opis :)

marfied wrote:Pierwsze spotkanie odbyło się pod zegarem (wszyscy okoliczni znają to miejsce spotkania 99% ludzi z okolicy)


Koralat jest z troche dalszej okolicy i znalazlem ja w troche innym miejscu ;)
Mam podobne zdjecie Koralat, ale jest tam tez niezakryty Quijo, wiec nie wiem czy moge wstawic ;) Zreszta nawet jakbym teraz chcial, to i tak nie moglbym tego zrobic bo nie wiem w ktorym kartonie jest sprzet potrzebny do zrzucenia zdjecia na kompa ;)

robin - pilismy "piwo marcowe" i skoro ja je wypilem, to znaczy, ze takie zle byc nie moglo ;)

No coz moge wiecej napisac... o, wiem: nie moge sie doczekac kolejnego spotkania :D



Do mieszkancow pewnego miasta nad wisla: Wy wezcie juz ustalcie jakies miejsce spotkania, bo my musielibysmy poszukac sobie jakiegos noclegu w miare blisko tego miejsca.
User avatar
Sayuri
Posts: 224
Joined: Fri Mar 30, 2007 3:36 pm
Location: czarny domek

Postby Sayuri » Tue Dec 15, 2009 8:20 am

Khe wrote:Do mieszkancow pewnego miasta nad wisla: Wy wezcie juz ustalcie jakies miejsce spotkania, bo my musielibysmy poszukac sobie jakiegos noclegu w miare blisko tego miejsca.


O! O! Właśnie!
Image
User avatar
gawi
Posts: 1045
Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
Location: Poland, Poznan

Postby gawi » Tue Dec 15, 2009 9:30 pm

hehe jak zwykle termin taki wybrali że nawet jakbym chciał to i tak sie nie zjawie bo pracuje :)
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]

http://gawi.posadzdrzewo.pl
User avatar
BZR
Posts: 1483
Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
Location: Poland

Postby BZR » Tue Dec 15, 2009 9:39 pm

Termin spotkania w Warszawie?
marfied
Posts: 37
Joined: Wed Oct 28, 2009 8:08 pm
Location: Ruda Sl. (SILESIA)

Postby marfied » Tue Dec 15, 2009 9:42 pm

Jaki by nie był, Gawiemu i tak nie będzie pasować, taki to już typ malkontenta :)

Katowice czekają. Podaj termin, ja się dopasuję
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Tue Dec 15, 2009 10:24 pm

Ja się nie dopasuję, przyjdę albo nie, proste, ale włosy umyję na tą okoliczność. Na szczęście wpadam tylko na chwilkę i już muszę uciekać.

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest