Spotkanie Cantrowiczow ;)
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
- marol
- Posts: 3728
- Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
- Location: Kraków, PL
- Contact:
-
Echo
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
- marol
- Posts: 3728
- Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
- Location: Kraków, PL
- Contact:
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
- Levir
- Posts: 26
- Joined: Wed Nov 22, 2006 8:05 pm
- Location: Te i inne wyspy
- Contact:
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
- Levir
- Posts: 26
- Joined: Wed Nov 22, 2006 8:05 pm
- Location: Te i inne wyspy
- Contact:
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
Pozwólcie, że troszkę tu poprzestawiam. Dla porządku.
26 i 27 kwietnia to dwa dni. Trzeba do tego podejść realistycznie. Spotkamy się zapewne tylko jednego z tych dni. Którego? Quijo? Czy ty masz jakieś preferencje? 26 byłby lepszy, bo sobota i ludzie nie będą marudzić, że następnego dnia muszą rano lecieć do pracy. Ale czy wszystkim to odpowiada?
Czy ktoś z Warszawiaków zgłosi się na ochotnika do wybrania knajpki, w której się spotkamy? I czy ktokolwiek chce tu zaproponować jakieś ograniczenia? Mam już jedno takie umawianie za sobą, gdzie na każdą propozycję były kontry, że za daleko, piwo za drogie, kelnerki za brzydkie, etc.
Wydaje się, że dwa tygodnie to dużo, ale nie chce mi się pracować, to piszę na forum.
26 i 27 kwietnia to dwa dni. Trzeba do tego podejść realistycznie. Spotkamy się zapewne tylko jednego z tych dni. Którego? Quijo? Czy ty masz jakieś preferencje? 26 byłby lepszy, bo sobota i ludzie nie będą marudzić, że następnego dnia muszą rano lecieć do pracy. Ale czy wszystkim to odpowiada?
Czy ktoś z Warszawiaków zgłosi się na ochotnika do wybrania knajpki, w której się spotkamy? I czy ktokolwiek chce tu zaproponować jakieś ograniczenia? Mam już jedno takie umawianie za sobą, gdzie na każdą propozycję były kontry, że za daleko, piwo za drogie, kelnerki za brzydkie, etc.
Wydaje się, że dwa tygodnie to dużo, ale nie chce mi się pracować, to piszę na forum.
http://www.bookcrossing.com/
- koliberek
- Posts: 237
- Joined: Thu Mar 15, 2007 8:28 pm
Ja dzisiaj robiłam rezerwację na 30 osób... zatem mam wprawę, mam dobrą na to knajpę... być może drugi raz Pani dałaby się namówić... tylko 30 osób musi się zgłosić
, a przynajmniej 20...
Wiem, jak to było z pewnym spotkaniem i umawianiem... ja dojadę gdzie bądź w tym mieście... (bo będe z Lemingiem, bo ja za Lemingiem...
)
Wiem, jak to było z pewnym spotkaniem i umawianiem... ja dojadę gdzie bądź w tym mieście... (bo będe z Lemingiem, bo ja za Lemingiem...
- mocny92
- Posts: 207
- Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
- Location: Warszawa - Wesola
- Contact:
- Sayuri
- Posts: 224
- Joined: Fri Mar 30, 2007 3:36 pm
- Location: czarny domek
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest



