H**** - urodzona w Bojholmie nabroiła tam ale potem się zrehabilitowała i została Bojvingą, następnie wyruszyła z ekspedycją na A*** gdzie teraz się tam tuła. Wszyscy o niej zapomnieli a sama troche zmysły postradała na tej okropnej wyspie. P.S. Dodam że od około 10 lat cantryjskich prawie nią nie gram i zastanawiam się nad bezbolesnym zejściem tej postaci.. A może i bardziej bolesnym
Tutaj ujawniamy swoje postacie
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- cald dashew
- Posts: 930
- Joined: Tue Aug 29, 2006 9:23 pm
- Location: Idioglosia
To ja też kogoś ujawnie
H**** - urodzona w Bojholmie nabroiła tam ale potem się zrehabilitowała i została Bojvingą, następnie wyruszyła z ekspedycją na A*** gdzie teraz się tam tuła. Wszyscy o niej zapomnieli a sama troche zmysły postradała na tej okropnej wyspie. P.S. Dodam że od około 10 lat cantryjskich prawie nią nie gram i zastanawiam się nad bezbolesnym zejściem tej postaci.. A może i bardziej bolesnym

H**** - urodzona w Bojholmie nabroiła tam ale potem się zrehabilitowała i została Bojvingą, następnie wyruszyła z ekspedycją na A*** gdzie teraz się tam tuła. Wszyscy o niej zapomnieli a sama troche zmysły postradała na tej okropnej wyspie. P.S. Dodam że od około 10 lat cantryjskich prawie nią nie gram i zastanawiam się nad bezbolesnym zejściem tej postaci.. A może i bardziej bolesnym
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- Tetro
- Posts: 522
- Joined: Thu Jun 07, 2007 10:54 am
- Location: Baal
No to może i moja kolej, narazie ujawnie tylko dwie
O*** ma około 30 lat, pochodzi z Monologradu, przesiaduje z bliskimi jej osobami na Lazurowym wybrzezu. Marzy o wlasniej pasiece, i to marzenie sie własnie spełnia...
P***C**** , także ma około 30 lat, mieszka we Vlotryan i tam się też urodził. Jest jak myśle ważną osobą dla miasta, lecz nie niezastąpioną. Pełni role kierownika
. Jego plany na przyszłość: zginąć honorowo w imie królestwa. Taki mały zapaleniec...
O*** ma około 30 lat, pochodzi z Monologradu, przesiaduje z bliskimi jej osobami na Lazurowym wybrzezu. Marzy o wlasniej pasiece, i to marzenie sie własnie spełnia...
P***C**** , także ma około 30 lat, mieszka we Vlotryan i tam się też urodził. Jest jak myśle ważną osobą dla miasta, lecz nie niezastąpioną. Pełni role kierownika
?
- cald dashew
- Posts: 930
- Joined: Tue Aug 29, 2006 9:23 pm
- Location: Idioglosia
- samspam
- Posts: 4
- Joined: Sat Nov 24, 2007 8:51 pm
- Location: puszka
- isis
- Posts: 82
- Joined: Sun Aug 05, 2007 9:19 am
- Villon
- Posts: 334
- Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm
- koliberek
- Posts: 237
- Joined: Thu Mar 15, 2007 8:28 pm
Leming wrote:Ale tu off-topu... Przywróćmy trochę powagi wątkowi.
Kolejne moje postaci (czyli razem już trzy), dwoje równolatków, oboje z Boj-Rad:
Wiesław, 1784-2100 (polski), przyszedł na świat i odszedł z niego w Zatoce Urodzaju;
Celestyna, 1784-2100 (polski), pojawiła się w Celestar, jednej z osad niedaleko Kinderwardu, odeszła w miejscu oddalonym nieco na południe, nad zatoką.
Dzięki za Wiesia:-).
Alolina wielokrotnie miała przyjemność poznać jego smarki z bliska;-). Tego się nie da zapomnieć...
- Sachiel666
- Posts: 31
- Joined: Sun Feb 03, 2008 1:58 pm
- Location: Poland
-
pikolo
- Posts: 305
- Joined: Sat Aug 04, 2007 12:18 pm
pikolo wrote:H. B. znam. Jeśli dobrze zgadłem, to nasze postacie pracują w jednej firmieJa napisalem: No to parę moich...
1. Wnerwiający mistrz szkutniczy, ze trzy lata szuka roboty. Aktualnie zastanawiam się jak go zabić...
2. Krawiec, któremu odbiło. Teraz szuka nieistniejącej wyspy...
3. Zwykły kradziej. Ukradł już: 10 kilo ziemniaków drewniany wózek (ale go przyłapali to oddał), longbota (udanie) 100 klio piachu( ale wolno mu lodź płyneła, to oddał połowę)+trochę innych śmieci, wapno, potem longbota i piach porzucił w porcie i zakosił slupa z ładunkiem płótna i belek.
4. Myśliwy planujący zostać najemnikiem.
No to ja napiszę, co u moich postaci, mimo iż nikogo to niezainteresuje;)
1. doszedł do jakiegos wymarłego miasta, stara się nei zabić robiąc tarczę, bo to fajtłapa. dzidy i słonie się mendy nie imają...
2. Dalej pływa. Dalej nie ma wyspy. Nie wróżę mu szczęśliwego żywota
3. Dorobił się paru rzeczy, jest na fajnej wyspie i cieszy się z życia;) Jest już grzeczny. Pomógł nawet pewnej kobiecie dokończyć jej statek.
4. A ten to już ma PRAWIE łuk.
To dalsze dzieje mojej Żałosnej Czwórki
1. Zabił się z 4-5 lat temu. Na imię Igor mu było...
2. Nadal pływa. Kiedyś na angielskiej wyspie zdobył 12 kg ziemniaków, teraz powoli się kończą... nadal nic nie znalazł. Nie wróżę mu długiego zycia..
3. Porzucił swojego kradzionego slupa, zaciągnął się na większy statek, brał udział w szturmowaniu jakiegoś innego... Z ciekawostek to powiem, że pierwsza ukradziona przez niego długa łódź znowu została przez kogoś skradziona (obserwacja innej postaci:P).
4. Ma ten cholerny łuk... i co z tego, jak po roku prawie bezkosztowo kupił miecz...
Czy nie uważasz, że na 15 twoich postaci chociaż część mogłaby nie biegać z kuszami, żelaznymi tarczami i konopnymi ciuchami, tylko czymś bardziej oryginalnym?
- Robaczek
- Posts: 134
- Joined: Sun Nov 12, 2006 6:17 pm
- Location: Poland
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, nie mnie oceniać, ale mam zawsze piekielną ochotę upublicznienia imion moich postaci.
Mimo, że żadna z nich nie dobiła jeszcze do 21 i nie są raczej zbyt znane. Ale cóż, ludzka potrzeba i chęć bycia zauważonym.
Poza tym - jak to ktoś kiedyś mądrze spostrzegł - upublicznienie imion swoich postaci jest dodatkowym ograniczeniem nie pozwalającym na NNZ w zakresie współpracy między własnymi charami. Mi to niepotrzebne, ale zawsze warto.
So:
F****o - śniady brunet z wyspy B**R**. Ambitne plany i powolne dążenie do ich realizacji.
P*n K***y zwany K***ym - mieszkaniec E****. Mam wrażenie, że inni obywatele go lubią. Żywią doń sympatię, owszem. Darzą pozytywnym uczuciem.
F*****sz - złotowłosy mieszkaniec pewnego raczej sporawego miasta na literkę "V" w środku polskiej strefy.
Załapał fajną fuszkę.
A****l - najchętniej bym się do niego nie przyznawał, bo mi coś nie wyszedł... Sam nie wiem, cóż więcej napisać. Na pn-zach koniuszku pewnej długaśnej wyspy.
H*****y - chorobliwie chudy rudzielec. W raczej śpiącej osadzie, cośtam porabia.
L**n P***o - czeniączy szpokój blondwłoszy mieszkaniecz Czechowicz. Sam się zdziwiłem, jak rzucił pewną ciekawą ideę.
Coś mi u niego RP siada jednak, mam wrażenie.
P****t - niejaki nikt z wyspy *fic z planami.
J******sz - dokładnie jw., tylko plany inne.
PS Wszyscy to faceci.
PS2 Jakby ktoś pytał, czemu nie pełne imiona - lubię łamigłówki i domyślanie się.
W ostateczności zawsze pozostaje PM, ale szczerze mówiąc nie sądzę, żeby ktokolwiek mógł mieć wątpliwości, czy moich podopiecznych zna, czy też nie.
PS3 Chciałem trochę rozruszać bardzo fajny, moim zdaniem, temat.
Zobaczymy, jak wyjdzie.
EDIT: pogrubienie, no.
Poza tym - jak to ktoś kiedyś mądrze spostrzegł - upublicznienie imion swoich postaci jest dodatkowym ograniczeniem nie pozwalającym na NNZ w zakresie współpracy między własnymi charami. Mi to niepotrzebne, ale zawsze warto.
So:
F****o - śniady brunet z wyspy B**R**. Ambitne plany i powolne dążenie do ich realizacji.
P*n K***y zwany K***ym - mieszkaniec E****. Mam wrażenie, że inni obywatele go lubią. Żywią doń sympatię, owszem. Darzą pozytywnym uczuciem.
F*****sz - złotowłosy mieszkaniec pewnego raczej sporawego miasta na literkę "V" w środku polskiej strefy.
A****l - najchętniej bym się do niego nie przyznawał, bo mi coś nie wyszedł... Sam nie wiem, cóż więcej napisać. Na pn-zach koniuszku pewnej długaśnej wyspy.
H*****y - chorobliwie chudy rudzielec. W raczej śpiącej osadzie, cośtam porabia.
L**n P***o - czeniączy szpokój blondwłoszy mieszkaniecz Czechowicz. Sam się zdziwiłem, jak rzucił pewną ciekawą ideę.
P****t - niejaki nikt z wyspy *fic z planami.
J******sz - dokładnie jw., tylko plany inne.
PS Wszyscy to faceci.
PS2 Jakby ktoś pytał, czemu nie pełne imiona - lubię łamigłówki i domyślanie się.
PS3 Chciałem trochę rozruszać bardzo fajny, moim zdaniem, temat.
EDIT: pogrubienie, no.
- Arucard
- Posts: 666
- Joined: Sat Apr 07, 2007 10:07 pm
- Location: Poland
[quote="Robaczek"
F*****sz - złotowłosy mieszkaniec pewnego raczej sporawego miasta na literkę "V" w środku polskiej strefy.
Załapał fajną fuszkę.
[/quote]
Jak mniemam to praca w bilbliotece? ;>
F*****sz - złotowłosy mieszkaniec pewnego raczej sporawego miasta na literkę "V" w środku polskiej strefy.
[/quote]
Jak mniemam to praca w bilbliotece? ;>
Kto chce stringi w cantr(walić na PM):
Miaua,Arucard,Chimaira,Frogutka,Quijo,Sayuri,Stuff(kto na ircu bywa ten go zna),Sztywna,Isis,Luke,Averus,Jinchuuriki,Miri
Miaua,Arucard,Chimaira,Frogutka,Quijo,Sayuri,Stuff(kto na ircu bywa ten go zna),Sztywna,Isis,Luke,Averus,Jinchuuriki,Miri
- Robaczek
- Posts: 134
- Joined: Sun Nov 12, 2006 6:17 pm
- Location: Poland
-
mikkael
- Posts: 43
- Joined: Mon Jan 21, 2008 10:07 am
M*****l - jeden taki, mieszkający aktualnie w mieście na F, machający na całego pewnym Śmiercionośnym Narzędziem i uprzykrzający życie innym grając... no grając sobie
M**m - Pewien trochę nieśmiały. Wstydliwy, owszem. Zdziwaczały kwiatolub z miasta Kracego. Tak, z miejscowości, mieściny. Miasta, owszem.
Z***m - trochę anonimowy milczek urodzony w D** B***** i przetransportowany w góry do pomocy kilku osobom.
M******h - góral z krwi i kości kopiący złoto... A w dodatku postrach niedźwiedzi!
W******s - poczciwy i prosty chłopak z wadą wymowy przebudzony w pewnym -polis. Chciałby podróżować, ale boi się wody.
M**m - Pewien trochę nieśmiały. Wstydliwy, owszem. Zdziwaczały kwiatolub z miasta Kracego. Tak, z miejscowości, mieściny. Miasta, owszem.
Z***m - trochę anonimowy milczek urodzony w D** B***** i przetransportowany w góry do pomocy kilku osobom.
M******h - góral z krwi i kości kopiący złoto... A w dodatku postrach niedźwiedzi!
W******s - poczciwy i prosty chłopak z wadą wymowy przebudzony w pewnym -polis. Chciałby podróżować, ale boi się wody.
-
Milo
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Rotfl
Wygląda na to że kojarzę wszystkich, o każdym mam zupełnie inne zdanie, pierwszego i ostatniego poznałem niedawno bliżej
PS. Powinno się wprowadzić jakiś limit ilości postaci możliwych do stworzenia na raz. Jak ma się 11 wolnych slotów i nudzi sie przy brydżu na przykład to można sobie zafundować katastrofę
Wygląda na to że kojarzę wszystkich, o każdym mam zupełnie inne zdanie, pierwszego i ostatniego poznałem niedawno bliżej
PS. Powinno się wprowadzić jakiś limit ilości postaci możliwych do stworzenia na raz. Jak ma się 11 wolnych slotów i nudzi sie przy brydżu na przykład to można sobie zafundować katastrofę
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest



