Wasz humor
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- in vitro...
- Posts: 1957
- Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
- Location: Lake Bodom
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
Hmmmm..... 

Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
-
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
LINKI TO ZŁO




Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
Ale się uśmiechnąłeś, więc nie był to offtop ;P
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
- in vitro...
- Posts: 1957
- Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
- Location: Lake Bodom
-
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
-
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.
----------------------------
Na poczatku Pan Bog przyszedl do Arabow i pyta sie:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- Nie kradnij.
- Panie! My zyjemy z rabowania karawan. jezeli
przestaniemy krasc, to jak na tej pustyni bedziemy mogli wyzyc? To jest niemozliwe!
Nie chcemy takiego przykazania.
Przyszedl Pan do Amorytow i pyta:
- Chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- Nie zabijaj.
- Panie, jestesmy najbardziej walecznym narodem,
zyjemy z wojny i podbojow.
Jak moglibysmy egzystowac bez zabijania? Nie, nie
chcemy twojego przykazania.
Przyszedl Pan do Amalekitow i pyta:
- Chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- Nie cudzoloz.
- Panie, podstawa naszego kultu sa kaplanki oddajace
sie milosci w swiatyni.
Jezeli tego zaniechamy co stanie sie z nasza
religijnoscia, nasza wiarą? Nie
chcemy Twojego przykazania.
Pan Bog byl juz w klopocie, ale zobaczyl maly narod
izraelski
znajdujacy sie w niewoli egipskiej. Poszedl wiec do Izraelitow i pyta:
- Chcecie moje przykazanie?
- A ile by to kosztowalo?
- Nic. Za darmo!
- Tak calkiem za darmo?
- Calkiem bez placenia!
- To bysmy wzieli dziesiec.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.
----------------------------
Na poczatku Pan Bog przyszedl do Arabow i pyta sie:
- Czy chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- Nie kradnij.
- Panie! My zyjemy z rabowania karawan. jezeli
przestaniemy krasc, to jak na tej pustyni bedziemy mogli wyzyc? To jest niemozliwe!
Nie chcemy takiego przykazania.
Przyszedl Pan do Amorytow i pyta:
- Chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- Nie zabijaj.
- Panie, jestesmy najbardziej walecznym narodem,
zyjemy z wojny i podbojow.
Jak moglibysmy egzystowac bez zabijania? Nie, nie
chcemy twojego przykazania.
Przyszedl Pan do Amalekitow i pyta:
- Chcecie moje przykazanie?
- A jakie?
- Nie cudzoloz.
- Panie, podstawa naszego kultu sa kaplanki oddajace
sie milosci w swiatyni.
Jezeli tego zaniechamy co stanie sie z nasza
religijnoscia, nasza wiarą? Nie
chcemy Twojego przykazania.
Pan Bog byl juz w klopocie, ale zobaczyl maly narod
izraelski
znajdujacy sie w niewoli egipskiej. Poszedl wiec do Izraelitow i pyta:
- Chcecie moje przykazanie?
- A ile by to kosztowalo?
- Nic. Za darmo!
- Tak calkiem za darmo?
- Calkiem bez placenia!
- To bysmy wzieli dziesiec.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Co robi dziecko na huśtawce w Afganistanie?
Wkurwia snajpera.
A co robi dziecko pod huśtawką w Afganistanie?
Wkurwiło snajpera...
Wkurwia snajpera.
A co robi dziecko pod huśtawką w Afganistanie?
Wkurwiło snajpera...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
-
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Ciut spóźnione, ale rozwaliło mnie, kiedy zobaczyłem :p
http://i7.tinypic.com/7yez7uu.jpg/
http://i7.tinypic.com/7yez7uu.jpg/
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
-
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
<i> Rozmowa na ulicy Londynu
<osoba1> Excuse me, could you tell me where is Polish Chancellery?
<osoba2> Nie trudź się, też jestem z Polski. Dwie przecznice dalej.
<przypadkowy> No jasne, a czegoś ty się spodziewał? Że w Londynie Anglika spotkasz?!
<osoba1> Excuse me, could you tell me where is Polish Chancellery?
<osoba2> Nie trudź się, też jestem z Polski. Dwie przecznice dalej.
<przypadkowy> No jasne, a czegoś ty się spodziewał? Że w Londynie Anglika spotkasz?!
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest