Pomysły na dodanie nowych rzeczy lub zmian w Cantr

[Mars]

Byla propozycja, aby postac automatycznie zjadala leki po otrzymaniu ran. Niewatpliwie, staloby sie to sporym utrudnieniem dla piratow, jednakze moze miec to odwrotne skutki, i niewiele w rozgrywce zmienic.

[lacki2000]

Proponuję rozdzielić zakładki 'Obiekty' na 'Obiekty' i 'Notatki' (oddzielić notatki od innych obiektów). Przy okazji 'Budynki i Pojazdy' tez rozdzielic na oddzielne zakładki. Uważam że zwiększy to nie tylko przyjazność interfejsu ale równiez szybkosc ładowania się stron.

lacki2000

p.s. oczywiscie wciąz zachęcam do usunięcia ze zdania zwrotu 'Widzisz jak' oraz czytelniejszej informacji o przeciąganiu przez kogoś czegoś gdzieś ('Jasio przeciąga drewno do Szalony okręt' zamiast tego długaśnego aktualnego)

[Averus Wolfmaster]

Byla propozycja, aby postac automatycznie zjadala leki po otrzymaniu ran. Niewatpliwie, staloby sie to sporym utrudnieniem dla piratow, jednakze moze miec to odwrotne skutki, i niewiele w rozgrywce zmienic.

Nie chodzi mi tutaj o utrdnienia dla piratów czy też dla osadników. Po prostu krew może zalać człowieka jak widzi jak ktoś zabija przyjaciela jego postaci, podczas gdy ma on w plecaku kupe lekarstw. (nie mowie, ze mi sie to zdarzyło )

[MattKaro]

Jeśli akurat śpi, to trudno by mu było użyć lekarstw... (Podobnie też trudno by było jeść w trakcie snu, ale tu już nie ma wyjścia.)

[Tetro]

Byla propozycja, aby postac automatycznie zjadala leki po otrzymaniu ran. Niewatpliwie, staloby sie to sporym utrudnieniem dla piratow, jednakze moze miec to odwrotne skutki, i niewiele w rozgrywce zmienic.

Nie chodzi mi tutaj o utrdnienia dla piratów czy też dla osadników. Po prostu krew może zalać człowieka jak widzi jak ktoś zabija przyjaciela jego postaci, podczas gdy ma on w plecaku kupe lekarstw. (nie mowie, ze mi sie to zdarzyło )

A przecież mozna wprowadzić "bandaże" i wtedy ty byś używał na rannym przyjacielu. Tak samo z podaniem lekarstwa można sprawe rozwiązać. No ale można tutaj się dopatrywać wielu rzeczy, np. jak w ferworze walki podawać bukłak z lekarstwem

[Maxthon]

Akurat automatyczne zjadanie leków to dobry pomysł. Wzmocniłby wszystkie postacie i agresorów i obrońców, więc wielkiego wpływu na przebiegi bitew by to nie miało. Ułatwiałoby za to przeżycie postaciom graczy rzadziej się logujących, którzy mogą nawet nie zdążyć się zalogować zanim zostaną zabici przez bandytów czy dzikie zwierzęta.
Moim zdanie powinno się wrócić do pomysłow ułatwiających przeżycie w Cantr - wiadomo, nikt nie lubi jak mu ktoś inny ubije postać
Był taki pomysł kiedyś ogłuszanie, nie wiem dlaczego przepadł.
Po krótce polegał on na tym, że jeśli agresor naciska przycisk atakuj i z ran wychodzi, że postać powinna zginąć to wtedy zamiast umierać dostawałaby 99% ran, upuszczała wszystkie przedmioty z inwentarza na ziemię i przez 8 godzin nie mogłaby nic robić (chodzić, podnosić przedmiotów, pracować), ale nie można by było jej w tym czasie zabić. Te osiem godzin gracz takiej postaci mógłby przeznaczyć na wynegocjowanie z oprawcą darowania życia. Po ośmiu godzinach postać wracałaby do normalnego życia mając 99% ran i mogłaby być wtedy zabita lub wyleczona lekami.

[Averus Wolfmaster]

Ja jestem za prawie wszystkim co ułatwia przeżycie w Cantr więc i ogłuszanie i leczenia osób trzecich - znak jakości Avera.

[Besteer]

@ Maxthon:

Tak, to zadowoliłoby wszystkich:

1) Graczy prowadzących postaci "ofiary", gdyż nie ginęłyby one od razu, można by negocjować, czekać na odsiecz, nie trzeba by od razu tracić ulubionej postaci.

2) Złodziei i rabusiów, bo im zależy przecież tylko na łupach i zapobieżeniu ewentualnej zemście ze strony ofiar, a niekoniecznie od razu na morderstwie. Nie każdy złodziej musi być od razu zabójcą.

3) Postaci sadystycznych morderców - gdyż swoim dziełem mogliby napawać się przez całe osiem godzin, powodując tym samym długotrwałe umieranie w boleściach u swoich ofiar.

Czyli - za.

[Danio]

Czekać na zabicie? Nie lepiej dać możliwość ostatecznego ciosu w każdym momencie? Oprawca może wtedy darować życie i uciec z łupem bądź zabić ofiarę. Poza tym ogłuszanie nie powinno występować zawsze - złodziej uderzając ofiarę nigdy nie wie naprawdę czy zabije "niechcący" ofiarę, czy ją ogłuszy.

[OktawiaN :)]

Ogólnie ja jestem przeciw automatycznemu zjadaniu leków.
Większość porwań i przetrzymań zdarza się na statkach. Może lepiej wprowadzić "wyskakiwanie ze statku". Przy czym jeżeli ktoś wyskakuje nie może mieć ze sobą więcej niż 1-2 kg, bo utonie. Dodatkowo taka postać dryfowała by tylko kilka dni a potem utuneła. Zazwykle za statkami pirackimi ruszają pościgi. Osoby dryfujące będą miały zatem szanse że ktoś ich wyłowi.

PODSUMOWUJĄC:
+Piraci mają łupy po postaci, która ucieknie [chodź nie wszystkie]
+By porywać ludzi piraci będą musieli mieć kajuty na statkach, nie będzie się dało porwać kogoś byle statkiem.
+Postać ma większe szanse na uratowanie się
-Postać może utonąć
-Głupi pomysł

[Danio]

A nie wystarczy ci to, że porywana postać może kierować statkiem, który ją porywa?

[pikolo]

Tak, i dostać za to toporem w łeb, zamiennie wyjmować strzały z tyłka. .

[Danio]

Tak, i dostać za to toporem w łeb, zamiennie wyjmować strzały z tyłka. .

Toporem w łeb to dostaną oprawcy, kiedy podczas ich snu ofiara zadokuje do galeonu wypełnionego uzbrojonymi po zęby strażnikami miejskimi.

[Regis]

A nie wystarczy ci to, że porywana postać może kierować statkiem, który ją porywa?

Na pewno zdazy wykorzystac ten fakt, zanim dostanie dwa razy toporem bojowym.

Toporem w łeb to dostaną oprawcy, kiedy podczas ich snu ofiara zadokuje do galeonu wypełnionego uzbrojonymi po zęby strażnikami miejskimi.

Tak, bo na pewno piraci, ktorzy 'synchronicznie' napadaja na osady w srodku nocy spia tak czesto, zeby mialo szanse sie to udac... Nie mowiac juz o mozliwosci anulowania dokowania nawet minute przed jego zakonczeniem - jako ze dokowanie z niezbyt duzej odleglosci trwa zwykle 2-3 godziny Cantryjskie, daje to jakakolwiek szanse tylko pod warunkiem, ze dokowanie zacznie sie w srodku nocy , a piraci nie beda mieli ochoty kontrolowac sytuacji od samego rana...

Poza tym wszyscy wiemy, ze na morzu az roi sie od statkow wypelnionych straznikami.

[iuytr]

Poza tym wszyscy wiemy, ze na morzu az roi sie od statkow wypelnionych straznikami.

masz racje to prawdziwa zmora i ciagle te mandaty za przekraczenie predkosci

by jednak nie bylo offtopa:

automatyczne jedzenie lekarstw - za
ogluszanie - przeciw
wyskakiwanie ze statku - za