Upadające lub martwe miasta:
Podam kilka przykładów dla ścisłości. Mam nadzieję, że nie naruszę NZ. Zresztą w każdym z nich byłem wiele lat temu.
Vlyryian
Miasto, które po długiej i ciekawej ekspansji straciło renomę centrum kulturalnego. Jednak jest najbliższe pojęciu: państwo. Ma własny naród (wymierający), granice (ciągle toczą się o nie jakieś walki dyplomatyczne lub do nie dawna militarne) i władze (ustrój zmienia się średnio co pięć lat, al władcy umierają w zastraszającym tempie). Miasto mimo wielkiej aktywności niektórych członków ciągle jest martwe. Znaczenie militarne jakie kiedyś miało jest obecnie minimalne. Tak samo dyplomatyczne itd. Właściwie wystarczy trochę większa afera, by zdmuchnąć je z powierzchni ziemi. [dane sprzed co najmniej 100 dni]
Trudno wskazać określony powód. Jest ich raczej wiele i nakładają się.
Znaczny wpływ ma propaganda Vlotyrian, która ukazuje to miasto jako teren zacofany, totalitarny i pełen krwiożerczych ludzi. Dalej słabe podstawy surowcowe i położenie. Nawet bezpośrednie przyłączenie pewnej plaży niewiele pomogło. Jest jeszcze kilka mniej znaczących powodów. Choćby słabości administracji...
[dane sprzed co najmniej 100 dni]
Dverapolis
Po śmierci jednego z większych władców właściwie większość aktywności ustała. Kiedyś widziałem to miasto jako pierwsze, które zdoła założyć coś w rodzaju wielkiego imperium. Podporządkowało sobie kilka lokacji, a kilka zamierzało podbić. Jako pierwsze też miało kontakt z anglikami. Brakowało jedynie... kultury. Brak było właśnie wszelkich komunikacji werbalnych typu: "co o tym myślicie?", "co z tym zrobić?", "chodźmy kogoś podbić".
Ostatnio byłem tam bardzo dawno temu i widziałem jak to wszystko się rozpada. Postacie aktywne wymierają, a nieaktywne wegetują. Trudno cokolwiek załatwić... Szkoda...
[dane sprzed co najmniej 100 dni]
Pewne zapomniane miasto "obcych"
Powód jest właściwie nam nie znany. Miasto pełne było trupów i notatek w obcych językach. Jest bardziej rozwinięte niż kilka największych miast polskich. Nikogo nie ma, trupy i pełno zwierząt.
Powodem jest prawdopodobnie nagła ekspansja zwierząt, które wymordowały wszystkie postacie, a miasto zgodnie z NZ zostało zapomniane.
[dane sprzed co najmniej 100 dni]
Co teraz się tam dzieje nie powiem, bo to NNZ.
Chciałem wskazać kilka alternatywnych powodów upadku i śmierci wielkich miast.
Na niebiesko to nie cenzura (małe nieporozumienie) tylko autocenzura
Kiedyś przygotowałem artykuł o budowaniu wielkich imperiów. Niestety nie jest już aktualne. Słowem zapędy imperialne zostały zahamowane.
