Cantr II Discussion Forum

Pewna kobieta atakuje mnie , za to ze zaatakowalem we wlasnej osadzie zwierze . chociarz przyszla tu duzo po mnie.... Ma lepsza broń i nasz osada nie moze sobie z nia poradzic prosze usuncie ja bo mi postac zniszczy a to ze atakuje zwierzeta w mojej osadzie chociarz sama je atakuje ...

Hehe, na tym polga gra - poradzcie sobie sami, jak cala wioska jej przydzwoni to moze da sobie spokoj *usmiecha sie*

Masz pretensje do gracza czy postaci? Postacie w grze moga robic wszystko co im sie podoba, sa niezalezne i moga robic wszystcko czego dusza zapragnie. Zreszta odgrywanie nikczemnej, zlosliwej postaci to tez frajda, jest dozwolone i sa to cechy postaci, a nie gracza.

Przyczepic by sie mozna bylo gdyby taka postac korzystala nie ze swojej wiedzy, ale z wiedzy sterujacego nia gracza. Na przyklad gdyby korzystala z informacji ktorych nigdy nie poznala, jak ze ktos gdzies atakowa zwierzeta, a wie to dzieki "szostemu zmyslowi". Albo mozna by protestowac tutaj gdyby postac ta wspolpracowala z postaciami tego samego gracza.

Ale jesli tego nie robi, to klopot ma tylko wioska w grze, i jej mieszkancy. I musza sobie radzic sami. Twoja postac nie umie pisac tutaj na forum, nie wie o jego istnieniu. Moze pobiec po pomoc do innych osad, moze probowac negocjowac, ale nie moze sie tutaj skarzyc, zwlaszcza jesli nie ma powodow by uwazac ze zostala zlamana Naczelna Zasada Zycie jest brutalne.

Zycie

Drogi Loc. To forum pod nazwą "Naruszenia Najważniejszej Zasady". Przeczytaj sobię tę zasadę i odpowiedz mi na pytanie w jaki sposób ta "idiotka" ją naruszyła

Loc wrote:Pewna kobieta atakuje mnie , ... itd.

Tak się składa, że wiem o co chodzi i nie jest to naruszenie NZ. Prawdopodobnie przeszłość się za Twoją postacią ciągnie drogi graczu

Aha, nie jestem tą "idiotką"

_______
Exor
nic do dodania poza tym co napisane

To jest naruszenie zasad jezeli ciegnie sie to przez moją przeszłość ...
to jest wspłułpraca poza grą .... Ta posatac jest nowo stworzona a ona ja atakuje ...

Mysle, że nie o to chodziło Przeszłość - to gdy na przyklad w pierwszej lokacji cos zle zrobiles, ludzie zapamietali Cie jako klusownika poszedles gdzie indziej, ktos stamtad przyszedl - no i takie sa efekty... Calkowicie w zgodzie z NZ.

Jesli natomiast jestes w stanie udowodnic, ze to bylo OOC - czyli ktos atakuje bo wie, że to Twoja postac - a msci sie za dzialania innej - to jest NNZ

Dla mnie to raczej zadna pamiec przeszlosci (jak napisal postac atakowana jest nowa - jesli dobrze zrozumialem... bo odrobine nieczytelnie kolega pisze ;-D ) ani naruszenie NZ. To po prostu taki lokalny cantryjski Greanpeace - a ze w postaci dobrze uzbrojonej panienki... no coz. Widac wioska slabo zorganizowana, jak nie moga jej szybko pogonic.

Jednak jest jedno male ale. Kiedys moja postac tez trafila na takiego "ekologa" Zostalem zastakowany za "klusownictwo" pomimo, ze nie bylo w danej lokacji zadnych spisanych praw lowieckich ani zadnych innych praw Wtedy nie bylo tam jeszcze wtedy zadnej organizacji ani niepisanych zasad. Po prostu dzicz ja i on. Gdy zapytalem dlaczego mnie atakuje dostalem odpowiedz, ze NIE WOLNO atakowac zwierzat. Jednak ni jak nie moglem dowiedziec sie dlaczego nie wolno.

Podejrzewam, ze to wplyw forum. Tu za czesto pisalo sie w stylu "ja gnebie wszedzie klusownikow" lub "zwierzeta musza byc pod ochrona bo wygina" Takie informacje powinny byc wymieniane w grze a nie tu bo narzucaja nam i naszym postaciom pewne przekonania i de facto sa zlamaniem zasad.

Nie wiem czy tak bylo w przypadku kolegi Loca ale moze byc to bardzo prawdopodobne.

Ja kiedys dostalem odpowiedz: "Bo anglicy maja ich wiecej" chociaz w stylu: "a bo na forum mowili..." tez slyszalem.

Jedna z moich postaci chyba była w tym miejscu co postać Loca. Widziała sprzeczkę i wymianę ciosów. W osadzie rzeczywiście nie było notatki o zakazie polowania ale wiem, że ten zakaz tam obowiązywał, jedna ze znajomych postaci zostawiała tego typu notatki, zresztą spotkałem ją wcześniej i mówiła o całkowitym zakazie polowania na zwierzęta na pewnym obszarze.

Jednak ta "idiotka" nie łamała prawa, nie było nic napisane a przecież nie musi stosować się do poleceń innych, zwłaszcza, że czuje się o wiele silniejsza. Nawet jednak gdyby była taka notatka to kto jej zabrania łamać prawo w grze? Wiem, piszę rzeczy oczywiste

Forum i wiki mają według mnie za duży wpływ na postacie. Czasem zdarza się, że jakaś postać przychodzi do osady z nietypowym surowcem (lub surowcem strategicznym) i mieszkańcy wiedzą od razu jaką ilość tego surowca wydobywa się na dzień. Wiem, że ta wiedza jest często niezbędna ("idę tam, jedzenia starczy mi na tyle, tam jest ryż, mogę zebrać prawie trzy kilogramy, czyli trzy dni zostanę na polu" itp.) ale szkoda, że tak mało postaci nie stwarza chociaż pozoru, że ta wiedza jest im trochę obca.

Kiedys ochrona zwierzat rzeczywiscie byla konieczna chcoiaz jak sie okazalo bezcelowa... bo nasze zwierzeta i tak by sie nie rozmnozyly Klusownictwo to wspaniala sprawa. Na krwi niewinnego dzika wyrosla wspaniala cywilizacja

Drogi Locu, jeśli to nowa Twoja postać, to możliwe że to NNZ. Myśle, że byłoby Ci łatwiej, gdybyś nowe postacie nie nazywał dokładnie tak samo, jak te które odeszły okryte złą sławą. Ludzie potem czytają o tym na forum i się nakręcają na Twoją postać.

Exor
>> bic do dodania poza tym co napisane <<

Nazywanie każdej swojej postaci w ten sam sposób nie jest zgodne z zasadami. Postać może mieć niepisane prawa i wymagać by postacie innych graczy ich przestrzegały