Page 1 of 2
Przeszlosc
Posted: Fri Jul 21, 2006 6:49 pm
by Skuttter
Mam takie pytanie związane z NZ. Postacie w Cantr rodzą sie mając dwadzieścia lat. Czy jest dopuszczalne aby postać miała jakieś wspomnienia, lub chociaż przebłyski wspomnień z tych zaginionych 20 lat? Oczywiście takie wspomnienia które nie miałyby wpływu na obecne życie a dodały tylko ralizmu danej postaci i pomogly w odgrywaniu jej?
Posted: Fri Jul 21, 2006 7:24 pm
by WojD
Generalnie postać ma 20 lat dlatego, by jakoś uzasadnić jej fizyyczną i psychiczna samodzielność - oficjalnie jednak wspomnień nie ma - całkowita amnezja...
Niejednokrotnie jednak spotykałem się z mniej lub bardziej udanymi 'wspomnieniami'. A to wyrzucony na brzeg rozbitek, który w katastrofie utracił rodzinę i majątek, a to porwana i maltretowana przez rozbójników dzieweczka, a to mag pokonany przez czarnoksięznika w innym (sic!) wymiarze...
Moja opinia jest taka, że jeśli historia jeśt ładnie odegrana, trzyma się kupy, jest osadzona w realiach Cantr i nie narusza w żaden sposób NZ, to chyba można spróbować.
Naśladowanie 'maga' jest raczej niewskazane. 'Rozbitek' miał chyba w oparciu o domniemane 'wysokie pochodzenie' zabawne żądania i marnie skończył. Natomiast 'dzieweczka' została przyjęta życzliwie, z wielką troską i stała się barwną postacią, która mogła 'dawne urazy' wykorzystać w kreowaniu postaci. I coś takiego ma sens.
Posted: Fri Jul 21, 2006 7:30 pm
by Skuttter
Dziękuje za odpowiedż. właśnie o coś takiego mi chodzilo. A nasladowac nikogo nie mam zamiaru *smieje sie*, jezeli twożyć przeszlość dla swojej postaci to samemu.
Posted: Fri Jul 21, 2006 7:38 pm
by WojD
...i jeszcze dla porządku: naruszeniem NZ - i to poważnym - jest stworzenie postaci, której 'wspomnienia' dotyczą innych postaci z gry. Na przykład nie należy tworzyć postaci, która jest 'potomkiem' lub 'rodziną' jakiejś własnej lub cudzej postaci i pod tym pozorem chce dokonac zemsty lub kontynuować jakieś przedsięwzięcie (tego NIE WOLNO robić pod żadnym pozorem).
Posted: Fri Jul 21, 2006 7:42 pm
by Skuttter
rozumiem, jeszcze raz dziękuje za szybka i wyczrpujaca odpowiedz *kłania sie nisko*
Posted: Sat Jul 22, 2006 10:39 am
by Sasza
"'Rozbitek' miał chyba w oparciu o domniemane 'wysokie pochodzenie' zabawne żądania i marnie skończył." - Chyba chodzi tobie o moją postać (nieżyjącą oczywiście)

Posted: Sat Jul 22, 2006 6:45 pm
by Artur
a jak powiem ze w mlodosci tata upier****l mi noge i odgrywajac postac bede chodzil na 50% szybkosci, to mozna tak?

Posted: Sat Jul 22, 2006 7:04 pm
by Elm0
Lepiej powiedz, że w młodości dostał twardym przedmiotem w głowę... i pisz notatki od tyłu...
Posted: Sat Jul 22, 2006 8:42 pm
by Agent 0007
A ja sie z Wojdem nie zgadzam czesciowo w kwestii pierwszem ostatniego akapitu

( z innymi... Bogowie... wymiarami sie zgadzam

)
Posted: Sun Jul 23, 2006 8:25 am
by domeq
Naśladowanie 'maga' jest raczej niewskazane.
Wedlug mnie - wcale nie
Cantr to odgrywanie spoleczenstwa. Malo to u nas na swiecie bylo sztukmistrzow? Sekciarzy? Tych, ktorzy uwazali ze magia istnieje (bo istnieje

)? I balamucili tym ludzi?
Jesli ktos uzna, ze jest czarnoksieznikiem, niech tak mysli i tak gra swoja postac. Najwyzej zostanie wysmiany, gdy inni udowdnia mu, ze swoja moca nie moze zrobic NIC (bo nie moze

).
To takie moje zdanie...
Posted: Sun Jul 23, 2006 5:58 pm
by Agent 0007
Narvego wrote:Naśladowanie 'maga' jest raczej niewskazane.Jesli ktos uzna, ze jest czarnoksieznikiem, niech tak mysli i tak gra swoja postac. Najwyzej zostanie wysmiany, gdy inni udowdnia mu, ze swoja moca nie moze zrobic NIC (bo nie moze

).
To takie moje zdanie...
A zalozymy sie, ze moze? ;P I to bardzo wiele ;P Wystarczy, ze ktos w niego wierzy.
Posted: Sun Jul 23, 2006 7:17 pm
by ActionMutante
Ja se wymyslalem rozne historie za co inni gracze mnie opieprzali... Musialem pozniej OOC tlumaczyc, ze to sciema... Ale zdarzalo sie, ze przyjmowali historyjki ze zrozumieniem, tak jak bylo w przypadku osobki, ktora uciekla piratom i ocknela sie na plazy... Milo mnie przyjeto i jest gitara

(w koncu nie mozna plywac wplaw)
Posted: Sun Jul 23, 2006 7:20 pm
by Loc
A tu kolego lamiesz NZ...

Moja postac tam byla, co prawda ladnie historia opowiedziana, ale na poczatku myslalem ze to prawda i ze gdzies w poblizu sa piraci... Lecz to nie bylo 4 dni temu... A zasada 4 dni obowiazuje.
Posted: Sun Jul 23, 2006 7:28 pm
by ActionMutante
To mi sie 3 razy zdarzylo. Choc mozliwe, ze to o ostatni przypadek chodzilo (piraci)... Myslalem, ze jesli nie bedzie nic o moim przybyciu, to zaczaicie, ze sie urodzilem... Ale juz stulam pysk

Bylem zlym chlopcem i zasluzylem na klapsa
Zapomnialem o Wielkiej Zasadzi :O
Posted: Mon Jul 24, 2006 7:58 am
by Artur
zasada 4 dni to chodzi o to ze nie mozesz opisywac na forum wydarzen ktore zdarzyly sie mniej niz 4 dni temu... a jezeli opowiedasz jakas historie nowonarodzona postacia, i jest bez wiedzy ooc, to jest chyba ok, takze opowiastka o piratach moze byc ciekawym wprowadzeniem w zycie, moze nawet beda cie traktowac jak weterana jakiegos;)