Cantr II Discussion Forum

A więc tak. Jestem nowy i prowadzę zaledwie dwie postacie, ale zauważyłem coś dziwnego. Moje postacie mają jakąś swoją historię przed dotarciem do miejsca przebudzenia? Czy to jest zgodne z regułami? Bo prawie wszystkie postacie niedługo po przebudzeni twierdziły, że mają amnezję itp. że nie pamiętają nic co działo się wcześniej co dla mnie jest dość dziwne.
Druga sprawa to opis postaci. Jak zdążyłem ustalić można w nim zawierać elementy wyglądu jak i szczegóły ubrań oraz sposób ich noszenia (czarny/rozpięte/podwinięta). Mi chodzi o to, że jak na przykład zdobędę Jeans'y to czy mogę ustalić, że te konkretne dżinsy to czarne bojówki, czy póki przedmiot "bojówki" nie pojawi się w grze mogę o takowych tylko pomarzyć?

Makary wrote:Moje postacie mają jakąś swoją historię przed dotarciem do miejsca przebudzenia? Czy to jest zgodne z regułami? Bo prawie wszystkie postacie niedługo po przebudzeni twierdziły, że mają amnezję itp. że nie pamiętają nic co działo się wcześniej co dla mnie jest dość dziwne.

Nie, nie mają historii, a przynajmniej jej nie pamiętają. Postaci w Cantr po prostu pojawiają się znikąd, między jednym a drugim mrugnięciem oka

Makary wrote:Druga sprawa to opis postaci. Jak zdążyłem ustalić można w nim zawierać elementy wyglądu jak i szczegóły ubrań oraz sposób ich noszenia (czarny/rozpięte/podwinięta). Mi chodzi o to, że jak na przykład zdobędę Jeans'y to czy mogę ustalić, że te konkretne dżinsy to czarne bojówki, czy póki przedmiot "bojówki" nie pojawi się w grze mogę o takowych tylko pomarzyć?

Jeśli nie będzie to kolidować z opisem ubrania (np. jeśli twoje spodnie to rurki, a opisujesz je jako bojówki) - nie widzę przeszkód.
Konkretnie:
http://wiki.cantr.net/index.php/Skinny_jeans - nie nadają się na bojówki
http://wiki.cantr.net/index.php/Denim_trousers - na tyle ogólne, że mogą być, choć przy szyciu wartoby odegrać doszywanie dodatkowych kieszeni czy coś w tym stylu.

Czyli moja postać po przebudzeniu to typowa "tabula rasa"?

Ogólnie tak, ale nie do końca - ma ustalone losowo/genetycznie umiejętności Może mieć też cechy osobowości, przekonania, uprzedzenia, po prostu nie pamięta żadnych wydarzeń ze swojego poprzedniego życia.

PS: Pamiętam pewnego newspawna, który zaraz po przebudzeniu pobiegł 'w krzaki', a po powrocie z błogą miną oświadczył: "Uff, nie pamiętam kiedy ostatni raz lałem" czy jakoś tak

Miri wrote:Nie, nie mają historii, a przynajmniej jej nie pamiętają. Postaci w Cantr po prostu pojawiają się znikąd, między jednym a drugim mrugnięciem oka

A ja sie nie zgodze Tak, pojawiaja sie, ale maja juz dwadzieescia lat, wiec jesli ktos chce miec jakas przeszlosc, to nie widze problemu. Oczywiscie postac, ktora na przyklad jest synem wielkiego wladcy, juz w wieku 7 lat podnoszaca wielkie ciezary i wygrywajaca bojki ze starszymi, i tak wielkiej urody, ze zawsze wszystkie dziewczyny sie w nim podkochiwaly... no to juz z leksza przesada by byla Jak ktos wymysli sobie cos normalnego, co w zaden sposob nie naruszy zasad probujac innym cos narzucic, a co pomaga na przyklad wyjasnic jego zachowanie, to czemu nie. Mnie na przyklad smieszy stwierdzenie dwudziestolatka "wlasnie sie urodzilem", ktore nie raz widzialem. Sam wymyslilem cos dla 2 ze swoich postaci, zanim je jeszcze stworzylem. To byly postacie, na ktore mialem konkretny pomysl i to pomagalo mi sie w nie wczuc, a przy okazji mogly cos tam komus opowiedziec jesli sie zainteresowal dlaczego postepuja tak a nie inaczej. To, ze postac ma jakas przeszlosc nie oznacza, ze musi zameczac ciagle wszystkich opowiesciami. Mozna tak, jak to jest jakas gadula czy upierdliwa postac , ale mozna tez tylko raz opowiedziec czesc z tej historii, albo i nic nie mowic, zostawic to tylko dla siebie.
I zeby nie bylo - nie zmuszam nikogo do wymyslania czegokolwiek , jak ktos woli miec amnezje, to jego sprawa

Tak, ale to głupie wymyślać historie swojej postaci, powiedzmy że pochodzi z jakiegoś królestwa fikcyjnego, którego wiadomo że w Cantr nigdy nie było (np. książę Sugryd czy jakoś tak ) . Taka postać brana jest chyba za bajkopisarza. Z drugiej zaś strony jak się powie że się dorastało np. we Vlotryan to po 1. to łamanie reguł bo Twoja postać nie ma prawa po przebudzeniu wiedzieć o Vlotryan a po drugie jest to też zakłamanie ponieważ nikt tego nie potwierdzi.
Myślę że sprawę przeszłości sprzed 20stki u postaci w Cantrze lepiej zostawić dla siebie.

No to zostaje wersja wielkiego czarodzieja z innego wymiaru, pokonanego przez czarnoksiężnika i wrzuconego tutaj...

Jakoś ludzie sobie radzą, z pisaniem przeszłości postaci, bez wymieniania konkretnych miejsc.
A nawet jeśli, to kto zabroni twojej postaci twierdzić, że przypłyneła z ukrytego na drugiej stronie planety // sześcianu czy czegoś takiego
kontynentu na tratwie

W tym względzie jestem raczej zwolennikiem pewnych modyfikacji genetycznych:
a) "Rodzi" się po 20 latach nie 9 miesiącach ( czyli faktycznie nie ma żadnych wspomnień )
b) wykazuje zdolność do pamięci genetycznej jeśli chodzi o umiejętności potrzebne do przetrwania w zielonym
c) nie potrzebuje rodziców

I tego się trzymam tworząc postacie.

witia1 wrote:W tym względzie jestem raczej zwolennikiem pewnych modyfikacji genetycznych:
a) "Rodzi" się po 20 latach nie 9 miesiącach ( czyli faktycznie nie ma żadnych wspomnień )
b) wykazuje zdolność do pamięci genetycznej jeśli chodzi o umiejętności potrzebne do przetrwania w zielonym
c) nie potrzebuje rodziców

I tego się trzymam tworząc postacie.

Czyli rodzi się

a. w kokonie i po 20 latach z niego wychodzi, czy

b. siedzial 20 lat w "brzuchu matki"



Dla mnie takie coś w stylu ot, wyrósł sobie z trawy nowy Cantryjczyk jest co najmniej glupie. Co nie zmaczy ze jestem za modelem rodzinnym jak w fto. chyba ze 20 lat cantryjskich to nasze 9 miesiecy.

Bocian przyniósł tylko 20 lat drogi szukał

Amen

A.L.M.E.R wrote:Dla mnie takie coś w stylu ot, wyrósł sobie z trawy nowy Cantryjczyk jest co najmniej glupie.

Może i głupie, ale pamiętajmy o jednej rzeczy. To tylko gra a nie realne życie. A w grach wszystko jest możliwe, np. to że pojawia się znikąd postać mająca 20 lat i posiadająca jakieś umiejętności.

Wszyscy o niej pamiętamy . Kiedyś moja postać odgrywała, że przed przebudzeniem rozbił się jej statek, i nie wiedziała gdzie jest (byla to plaza) niestety szybko została uznana za wariata i zamknięta dożywotnio. Więc jest to takie, "przebudzasz sie i masz nic nie pamietac" trochę to niedorzeczne. pomimo że to tylko gra.

Pamiętam, kiedy jeden nowy powiedział, że przelatywał z ojcem balonem, no i chyba z niego wypadł, bo się ocknął na ziemi
Pomysł był dobry, ale niestety realia Cantra na takie historyjki nie pozwalają.

Matrix