Wulgaryzmy w grze

[MagdaB]

Sprawa swieza, wiec nei powiem kto i gdzie,a le ogolnie przestaje mnei to bawic.

Gracz ewidentnie ma super zabawe, gdy uzywa slow "suka", "kretynka", "zdzira", "popierdolilo cie".

Na zwracane uwagi OOC nie reguje, postac "wzrusza ramionami".


Prawde mowiac nie za bardzo mi sie to podoba, nie toleruje przeklenstw, nie to ze jestem jakis swietoszek, ale jakso razi mnie to.
Aha, postac jest kobieta, wiec tym bardziej....

PS
Postac zaczyna mi na OOC tlumaczyc, ze podobno nie jest zabronione odgrywanie wulgarnej postaci.
Najradosniejsze jest to, ze na codzien nie jest wulgarna, jest przeslodka, a wulgarna jest w stosunku do mnie i mojej postaci.
Wiec tym bardziej NNZ sobie nie zycze i obrazania mnie w grze rowniez nie

[Ula]

Postac zaczyna mi na OOC tlumaczyc, ze podobno nie jest zabronione odgrywanie wulgarnej postaci.
Najradosniejsze jest to, ze na codzien nie jest wulgarna, jest przeslodka, a wulgarna jest w stosunku do mnie i mojej postaci.
Wiec tym bardziej NNZ sobie nie zycze i obrazania mnie w grze rowniez nie

Bo nie jest. Oczywiście w szeroko pojętych granicach rozsądku. Tak samo, jak i nie jest zakazane odgrywanie postaci wbrew cudzym wyobrażeniom.

Wygląda na to, że czujesz się obrażona bardziej niż Twoja postać... Czyżby gracz i w OOC po Tobie pojechał w wulgarny sposób? Jeśli tak, to jest to powód do zgłoszenia do PD. No a jeśli nie... przykro mi - wszystko do załatwienia w grze.

[lacki2000]

ale w OOC też jest wulgarna? Bo w grze faktycznie nie ma zakazu przeklinania. Gracza może razić język spotykanych postaci ale to nic osobistego i jak ktoś nazwie jego postać nieładnie typu "niedobry ty śledziu!" to gracz nie powinien się pogniewać.
Są przecież metody na radzenie sobie w takich sytuacjach bez odwoływania się do OOC czy PD.

[MagdaB]

Gra ma pewne zalozenia.

Zakladamy soebi, ze odgrywamy postac. Ten ktos ma postac. Postac nie klnie jak szewc.


Spotyka sie ze mna i zaczyna wyzywac mnie od najgorszych.

Ni emoge uznac tego jako odgrywanie postaci, bo jesli byloby to odgrywanie postaci to na codzien ta postac rowniez klela by jak szewc, a tego nie robi (mieszkalam troche w tej samej osadzi i nie zetknelam sie).


Wiec mam wrazenie, ze chyba jest tu przegiecie.
aha, po zwroceniu uwagi na OOC, postac ewidentnie jakby nabrala "wiatru w zagle" i dopiero polecial potok slow...
Lacina podworkowa taka, ze szkoda gadac, kazde zdanie zawieralo obelge.

I "niedobry ty sledziu" ,moe by nie razilo, ale juz suko i zdziro w kazdym zdaniu mimo prosby by troche jezyk poskromic, gdyz mi to przeszkadza i chyba ktos sie za bardzo wczul w gre....

[wadko]

Jak ci nie pasuje język Cantra to się wyrejestruj. Tutaj każdy może mówić co chce i jak chce. W końcu to odgrywanie społeczeństwa. Nikt nie jedzie po tobie, tylko twoich postaciach i to trzeba mieć na uwadze.

[MagdaB]

Są przecież metody na radzenie sobie w takich sytuacjach bez odwoływania się do OOC czy PD.

Sa pewnie.
To wyobrazmy sobie taka:
sa 2 osoby, jedna wali cie, rani 52 %, druga uzupelnia do 73. Na codzien to idealne obywatelki i w ogole...
I caly czas jedna z nich bluzga moja postac jak leci, rowno.

Mieszkalam w tej osadzie i nie bluzgala. W stosunku do innych postaci nie bluzga. Co wiecej jest ciagle gadajace, swiergoczaca i zero bluzg, wulgaryzmow itp.


Nadal uwazasz, ze mozna zalatwic inaczej??? JAK???? Powiedziec "przepraszam, ale pzrze przypadek pani bron mnie drasnela??".

[MagdaB]

Jak ci nie pasuje język Cantra to się wyrejestruj. Tutaj każdy może mówić co chce i jak chce. W końcu to odgrywanie społeczeństwa. Nikt nie jedzie po tobie, tylko twoich postaciach i to trzeba mieć na uwadze.

No jasne, bo w koncu nei kazdy wie co to netykieta prawda???
z wyjasnien "Ważne jest szanowanie innych i nie pisanie na "ogólnym" rzeczy uznawanych za wulgarne czy nieodpowiednie, bo innych może to drażnić."
co do IRC bylo ciekawiej
"Nie używaj słów powszechnie uważanych za wulgarne - ludzie nie przychodzą na IRC po to, żeby poczuć się jak w jakimś barze z piwem."

"Nie używaj wulgaryzmów w listach. Jeżeli koniecznie musisz to robić, zamieść na początku listu informację "flame on", co powszechnie oznacza, że treść zawiera wulgaryzmy. Nie naruszaj dobrych obyczajów, dobrego smaku; nie prowokuj, nie atakuj. "


Dobry smak i obyczaje zostaly naruszone. Nie mam ochoty, by moja postac byla okreslana suka i zdzira.
Proste.
A jesli ktos napisze, ze to tylko gra to stwierdzam, ze nie mam ochoty czytac.
Jesli ktos chce zobaczyc jak to wyglada na ekranie niech wlaczy sobei worda (o ile ma nie pirackiego) i nawet cala strone stworzy z wyrazem suka albo zwroci sie tak do swojej mamy, zony, siostry, dziewczyny.
W koncu obyczaje ulegly rozluznieniu.

Ciao babes.

[wadko]

W odgrywaniu postaci nie występuje netykieta, bo to odgrywanie postaci, a nie rozmowa na czacie czy IRCu. Pograj w jakiś papierowy RPG to zobaczysz, że takie słowa to pikuś.

[B.M.T.]

Jednak lepiej jak ktoś się wysili troszkę na oryginalność, albo chociaż ładnie przeprosi za użycie wulgaryzmu, w końcu nie każdy lubi przekleństwa. Ja nie lubię jak ktoś przeklina, ale jeśli ktoś już musi to niech się troszkę wysili. Według mnie najwięcej przeklinają nowe postacie, nowych graczy do których nic nie dociera i myślą że to dalej tibia.

[Laura_]

kazdego razi co innego. jest kilka postaci, ktore doprowadzaja mnie do szalu, mimo, ze nie klna. i co? i nic, zyje dalej. a metod walki w grze jest sporo, od osmieszenia, poprzez konsekwencje prawne, na zabiciu skonczywszy. zawsze tez mozna pojsc gdzie indziej

[Marcia]

Mnie to, co MagdaB mowi, w ogole nie przekonuje. I coz z tego, ze postac na ogol jest spokojna i nie przeklina? Moze zostala wlasnie wyprowadzona z rownowagi? doprowadzona do skrajnej wscieklosci? Wtedy nawet najspokojniejszym zdarza sie wrzeszczec czy przeklinac. I co? ma przepraszac wspolklocacego sie za kazde obrazliwe slowo?
Moim zdaniem wulgaryzmy, jesli tylko sa uzasadnione fabularnie, bo nie w sytuacji, gdy budzi sie nowa postac i zaczyna od obrzucania wszystkich wyzwiskami, sa jak najbardziej dopuszczalne.

No i oczywiscie nie zapominaj, ze Twoja postac nie jest Toba. Jesli inna postac obrazila Twoja postac, to wcale nie oznacza, ze inny gracz obrazil Ciebie.

[Maxthon]

Moja postać była świadkiem całego zajścia. Użyte wulgaryzmy były jak najbardziej uzasadnione fabularnie i nie widzę w nich nic złego....

Poza tym nie zapominajmy: słowa w grze kierowane są do POSTACI a nie do GRACZA więc gracz absolutnie nie powinien czuć się obrażony, gdyż nie są to słowa do niego. To, że jedna postać zwyzywa drugą wcale nie znaczy, że jeden gracz ma "coś" do drugiego. Także więcej dystansu do swoich postaci.

[AUTO]

Zgadzam się, że wulgaryzmy uzasadnione fabularnie są dopuszczalne i gracz nie powinien się na to tutaj uskarżać, a jego postać w grze. Przecież można by ciekawie odegrać oburzenie własnej postaci zwyzywaniem przez tą wulgarną postać. Czasem pyskówki dodają kolorytu grze


I na koniec mała uwaga do tych co w ramach krytyki koleżanki sugerowali jej rezygnację z gry. W ten sposób nie robicie dobrej reklamy. Zamiast wyjaśnić dziewczynie, że jej pretensje są nieuzasadnione część osób daje sygnał: "nie podoba się to wypad". Następnym razem zastanówcie się dwa razy zanim coś takiego napiszecie. Każdy gracz który potrafi grać jest dla Cantr cenny więc nie zniechęcajcie do gry :/

[Nefertete]

Ja też nie lubię jak ktoś klnie jak szewc w grze, a już w szczególności jak ktoś zwyzywa postać od najgorszych.

Niestety, spotkałam się z tym zaraz na początku mojej przygody z cantrem kiedy swoją postacią goniłam złodzieja na drodze, moja postać była dla niego kurwą, szmatą i takie tam.
O mało zniechęciło mnie to do gry, i myślę, że gdyby więcej takich sytuacji się przytrafiło, już by mnie tu nie było.

Dla mnie gra w cantr ma być przyjemnością a nie użeraniem się z prostackimi odzywkami nadpobudzonych graczy.

Całe szczęście tylko raz spotkałam się z takim agresywnym i wulgarnym zachowaniem. Natomiast spotkałam się też z masą kłótni, sprzeczek, bijatyk które były prowadzone 'na poziomie'. Dlaczego od razu używać rynsztokowego języka, dbajmy o nasz język :/
Nie wierze, że gracz nie jest w stanie powstrzymać się od wulgaryzmów zastępując je jakimiś bardziej przyswajalnymi odpowiednikami.

Zdaje sobie sprawę, że nie jest to zabronione, więc mogę tylko zaapelować o więcej wyobraźni dla graczy którzy prowadzą takie postacie. Całe szczęście nie jest ich wiele.

[Marcia]

Nef to byla zupelnie inna sytuacja, niz ta na drodze, ktora opisalas.
Postacie dyskutowaly, w pewnym momencie zaczely sie klocic. Wprost kipialy w nich emocje... Trudno by bylo powiedziec w takiej sytuacji 'Ty okropna dziewczyno bardzo mi sie nie podoba, ze zrobilas to i tamto. Bardzo przykro mi, ze opowiadasz o mnie takie rzeczy'. To po prostu nierealne. Wulgaryzmy byly uzasadnione fabularnie.