Cantr II Discussion Forum

Nie wiem, czy tylko ja to zauważyłem, a może tylko mnie to przeszkadza, ale...

Od kilkunastu? lat na polskich wyspach (i nie tylko) jest coraz to mniej zwierzątek. Oprócz chmary gołębi na Bojrad (ale też tylko w niektórych miejscach) i większych stad psów (tu i ówdzie) trudno uświadczyć stada zwierząt powyżej 20 sztuk.

I ja się pytam - dlaczego tak jest? Czy te zwierzęta się nie rozmnażają wcale? A jeśli się rozmnażają, to dlaczego tak kiepsko?

Na starych wyspach niemal wszędzie jest zakaz polowań, a jeśli się poluje, to poluje się rzadko. O wyspie Fic nie wspominam - widok 1 indyka potrafi człowieka ucieszyć. Ponadto istnieje gros miejsc bezludnych (gdzie nie poluje się wcale).

Czy doczekamy się stad większych niż 2, 3 owce? Czy karencja pewnych gatunków zwierząt ma w ogóle sens? (w tym sensie, że przez x lat nie polujemy na gatunek y, bo chcemy żeby stadko nam urosło do 40 sztuk)?
Więc gdyby ktoś ze staffu mógł mnie oświecić w tej kwestii, to ja byłbym wdzięczny bardzo i stawiam beczułkę berbeluchy

Czy te zwierzęta się nie rozmnażają wcale?

Bingo

Uuu, niedobrze

Czy to się bierze z tego, że gdzieś w strefie esperanto zwierzątka są zagrożeniem i dlatego zamraża się odgórnie rozmnażanie?

Czy jakiś inny, bardziej słuszny, powód?

BZR wrote:

Czy te zwierzęta się nie rozmnażają wcale?

Bingo

Ale to zamierzone działanie Sił Rządzących Światem czy bug?

O ile się nie mylę, to raczej odgórny bug, który nie jest obecnie naprawiany, choć powinen być. Jak brakuje wam zwierzaków, piszcie petycje gdzie się da:?

kiedys juz byl podobny problem, skapneli sie chyba po roku, ze u nas, na wyspie v* zyje jeden jedyny dzik, a potem juz nawet dzika zabraklo

heh jeden dzik na całej wyspie, to musial byc widok:) Pewnie byl niezly zakaz polowania na niego

P.S

A tak aby nie bylo offtopa, bez sensu jest to zagranie przez tworcow gry, aby nie naprawic tak powaznego bledu to juz jest nie do pomyslenia. Czy naprawde sa wzniejsze rzeczy do roboty?

Doug R. wrote:The system worked, poorly, but still worked, before the server crash, and some change to the server config broke it even more when it was re-initialized. However, it seems that no one wants to, or can, delve into the cause of the problem, which is memory related.

I think the only way we'll get definitive action on this is to let the animals just die, since fixing it would need to involve multiple people in programming. Start eating your vegetables.

Znaczy się, że gdy wybijemy już wszystkie zwierzątka i nie będzie można polować na cokolwiek to

pierwsze primo - przywilejem będzie polowanie
drugie primo - przywilejem będą potrawy z mięsa
trzecie primo - najdroższe ubrania będą z wełny (zapasy futer mam wrażenie wystarczą na długo)
czwarte primo - kiepsko widzę leśne osady, które dotychczas utrzymywały się przy życiu dzięki przetwarzaniu mięsa - czas przejść na dietę wegetariańska (fu )
piąte primo - dziękujmy bogom, że czas kościanych pałek i tarcz się już skończył (choć wierzę, że te sterty kosci wystarczą na zrobienie tarcz dla wszystkich żyjących cantryjczyków)

EDIT: byłbym zapomniał - szlag trafi także mleko i jaja, a co za tym idzie potrawy z ich udziałem. Również kość słoniowa, skorupy żółwia, róg nosorożca, skóra krokodyla itp. przejdą do historii. Hmm... skąd ja to znam. Aaa - już wiem - z podręczników do biologii, rozdział - czarna księga wymarłych gatunków

To jakieś kpiny.

Nie mozna tymczasowo rozwiazac tego poprzez zwykly trigger na bazie danych lub okresowe wywolywanie update? Nie bedzie dzialac wtedy migracja (itp.) ale przynajmniej zwierzeta nie wygina.

Pamiętam czasy kiedy stada lemingów liczyły po kilkadziesiąt sztuk.
Już kiedyś pisałem że i agresja zwierząt bardzo zmalała w porównaniu do tego co było kiedyś.
Ktoś mi odpisał że to nie prawda.
Jednak na 100%, nie pamiętam już kiedy ostatnio widziałem żeby kogoś słoń stratował. Co kiedyś dosyć często się zdarzało. Wygląda na to że ktoś tam mocno nagrzebał w kodzie i z jednej skrajności w drugą zrobił.
Dobrze ze mam ze 20 kilo kości słoniowej w magazynie i ze 300 kilo mięsa będzie na czarną godzinę jak znalazł. Niech no jeszcze wprowadzą to ulepszone psucie się. Mam nadzieję że ubrania i ozdoby też zaczną się zużywać.

Robinie, nikt w kodzie nie namieszał, jeśli o to chodzi.

edit:

Tetro, ciężko powiedzieć, że sam się spsuł. Bardziej trafnie byłoby powiedzieć, że od początku był spsuty, tylko regularnie naprawiany. Problem w tym, że teraz narzędzie do jego reguralnego naprawiania się spsuło.

sam sie spsuł?

Jak już o tym mówimy.
W mojej lokalizacji parę dni temu było z 50 gołębi, 20 psów chmara innych zwierząt (w tym 10 słoni).
Dzisiaj nie ma ani psów, ani gołębi, ani psów zostały tylko niedobitki (czyt. pojedyncze sztuki) paru gatunków. I cały czas ilość ma tendencje spadkową. Polowałem tylko na słonie ...