lukaasz wrote:trucizna byla by po to samo co wszystko inne - zeby gra byla ciekawsza. czy naprawde wszystko co zostaje w tej chwili dodawane musi miec superextrapraktyczne zastosowanie? Ubrania znaczenia wogole nie maja a jakos sa w grze.
a trutka by byla chociazby poto zeby isc, sprzedac ja jako lekarstwo i pootruwac cala wies.
mogly by byc trutki obnizajace zdrowie albo zwiekszajace zmecznie.
Ale jak by to miało wyglądać w praktyce ? Pozostawiasz wiele niejasności...
Jak miałaby się taka buteleczka z trucizną nazywać ? A może zatruwałoby się żywność ? Jak miałaby się zatruta żywność nazywać ? Czy byłaby zjadana automatycznie ? Bo wiesz... może pomysł da się jakoś wykorzystać, ale trzeba go najpierw odpowiednio uformować.
Projekt 'brewing poison' zakończony, otrzymujesz 1 'butelka z trucizną'.
Dwudziestoletni mężczyzna mówi: Chce mi się pić !
Podajesz 'butelka z trucizną' do dwudziestoletni mężczyzna
Mówisz: Spróbuj, dobre.
Dwudziestoletni mężczyzna mówi: To na pewno nie jest trucizna ?
Mówisz: Przecież bym Cie nie otruł... *śmieje się*
Dwudziestoletni mężczyzna mówi: To czemu na tej butelczce pisze "trucizna" ?
Mówisz: Pomyliły mi się nalepki, spróbuj, naprawdę dobre.
Widzisz, jak dwudziestoletni wypija trucizna.
Dwudziestoletni mężczyzna mówi: Serio niezłe, dzięki.
Widzisz, jak dwudziestoletni mężczyzna umiera z powodu zatrucia.
Zdejmujesz z ciało Dwudziestoletni mężczyzna 'Leather coat'
Podnosisz całkiem nowa siekiera
Dwudziestoletni mężczyzna mówi: Zabijcie go, to truciciel, czarnoksiężnik ! Na stos z nim !
Opuszczasz Unnamed location drogą do Unnamed location
