Tunel
Posted: Tue Apr 04, 2006 7:54 pm
Temat tunelu był poruszany na forum angielskim przy okazji jaskiń ale mam nadzieję, że się nie obrazicie, że go przypominam.
Czym miałby być tunel? "Budynkiem" który można zbudować w innym budynku jeśli ma się kilof. Postać przy zakładaniu projektu tunelu wybierałaby dokąd ma on przebiegać: do innego budynku (ale nie dobudówki) lub na zewnątrz i w zależności od miejsca docelowego jego kopanie trwałoby określoną ilość czasu (na przykład na zewnątrz rok, do innych budynków dwa lata), długość kopania mogłaby być uzależniona również od terenu (w górach długo, na plaży niemożliwe).
Dzięki temu więźniowie mogliby uciekać no i ktoś mógłby postawić prostą chatkę, zbudować tunel do magazynu, zakosić surowce i "w długą"
Poza tym sam tunel byłby dobrym miejscem do uciekania przed piratami, wyobraźcie sobie, że mieszkańcy wchodzą do budynku, zamykają się i tunelem przedostają się do portu. W tym czasie piraci próbują wyważyć zamek, by stwierdzić, że w środku nikogo nie ma
Sam tunel powiniem mieć opcję zniszczenia go, która trwałaby na przykład trzy dni.
Co o tym sądzicie?
Czym miałby być tunel? "Budynkiem" który można zbudować w innym budynku jeśli ma się kilof. Postać przy zakładaniu projektu tunelu wybierałaby dokąd ma on przebiegać: do innego budynku (ale nie dobudówki) lub na zewnątrz i w zależności od miejsca docelowego jego kopanie trwałoby określoną ilość czasu (na przykład na zewnątrz rok, do innych budynków dwa lata), długość kopania mogłaby być uzależniona również od terenu (w górach długo, na plaży niemożliwe).
Dzięki temu więźniowie mogliby uciekać no i ktoś mógłby postawić prostą chatkę, zbudować tunel do magazynu, zakosić surowce i "w długą"

Poza tym sam tunel byłby dobrym miejscem do uciekania przed piratami, wyobraźcie sobie, że mieszkańcy wchodzą do budynku, zamykają się i tunelem przedostają się do portu. W tym czasie piraci próbują wyważyć zamek, by stwierdzić, że w środku nikogo nie ma

Sam tunel powiniem mieć opcję zniszczenia go, która trwałaby na przykład trzy dni.
Co o tym sądzicie?