Page 1 of 3
Zmiana systemu umiejetnosci
Posted: Fri Feb 03, 2006 10:51 pm
by NiKnight
Skille praktycznie tylko rosną, jak tak dalej pójdzie to za rok albo trochę dłużej rzeczywistego grania większość starszych postaci będzie miała umiejętności mistrzowskie we wszystkich ważniejszych dziedzinach.
A z każdym następnym rokiem postacie będą szybciej zdobywać ten poziom, bo będą sie rodzić w miejscu gdzie spora część mieszkańców jest już dość dobra w większości prac.
Widzę dwa sposoby rozwiązania tego problemu:
- naturalna śmierć postaci
np.: jeśli wiek > 30 lat to postać ma wiek-30 szans na śmierć:
to oznacza, że 20-30 latek nie umrze śmiercią naturalną a 31-latek ma już 1% szans na opuszczenie świata Cantr
- degradacja skilli, na przykład każdego roku wszystkie skille zmniejszają się o jeden pod warunkiem, że ich wartość wynosi więcej niż 50 (w skali 1-100)
Co o tym myślicie?

Posted: Fri Feb 03, 2006 10:58 pm
by WojD
Hej, hej... No może nie tak ostro Rycerzu
Daj pożyć. U nas 40latek to staruszek, ale w EZ spotykam 80latków...
Skille sa sensownie zbudowane - jak ktos jest awkwardly, to dziesieciolecia mu zajmie dojscie do mistrzostwa.
Nie jest to zgodne z rzeczywistoscia - ale pomoże zrozumiec:
awk. 0-19
nov. 20-39
eff. 40-59
ski. 60-79
exp. 80-99
Jak sie postac rodzi to dostaje zasób genetyczny

i ma pewne zdolnosci losowo - 0-99 w róznych dziedzinach. Statystyka mówi - że dostanie sprawiedliwie: 0, 9, 19, 29... i tak dalej. A jak nie - poskarż się ale nie tu

Posted: Fri Feb 03, 2006 11:03 pm
by Diabelek
Liczby pseudolosowe, roklad Gussowski.. wiec raczej wiekoszc powinna byc "srednia" kilka super i kilka do dupy

Posted: Fri Feb 03, 2006 11:17 pm
by NiKnight
W przypadku śmierci chodziło mi o jednorazowe losowanie na przykład co rok życia postaci, jakby miałobyć codziennie to każdy trzydziestolatek nosiłby ze sobą testament
Skille sa sensownie zbudowane - jak ktos jest awkwardly, to dziesieciolecia mu zajmie dojscie do mistrzostwa.
I mając te sto lat postać praktycznie wszystko wykonuje perfekcyjnie a gdzie starość?
Wiem, że piszę o odległych sprawach ale lepiej o tym pogadać póki jeszcze nie ma sprzeciwu "staruszków"

Posted: Fri Feb 03, 2006 11:40 pm
by Sierak
Cantr nie musi być, jak świat ludzki, nie musimy się wcale starzeć(bosh co ja powiedziałem, nie my musimy, tylko postacie).
Posted: Fri Feb 03, 2006 11:50 pm
by WojD
Starość jest implementowana. Śmierć również

Choroby, epidemie, nagła śmierć - wszystko będzie - zgodnie z Twoim życzeniem Rycerzu

Posted: Sat Feb 04, 2006 12:17 am
by Hal
wojd wrote:Starość jest implementowana. Śmierć również

Choroby, epidemie, nagła śmierć - wszystko będzie - zgodnie z Twoim życzeniem Rycerzu

Do licha nie podoba mi sie to

Posted: Sat Feb 04, 2006 12:23 am
by ushol
pewnie zaimplementują to jak pokolenie moich postaci będzie w wieku starczym... stracę wszystkie postacie na raz...

Posted: Sat Feb 04, 2006 12:29 am
by Sierak
wojd wrote:Starość jest implementowana. Śmierć również

Choroby, epidemie, nagła śmierć - wszystko będzie - zgodnie z Twoim życzeniem Rycerzu

Hej, ale nie tak, że umierasz od razu, logujesz się i tu nic tylko jakoś powoli opuszczają cię siły bez powodu, jak przy atatku...nie podoba mi się to...boję się...chcę pracować całe życie, nie, że mnie zamkną w domu starców

Po tylu wysiłkach wszystko to co robiłem stracę...śmierc w Cantr nie ma sensu, bo to gra! Normalnie to liczę na życie po śmierci, proszę zrobić przejście do Cantr 3 niebo

, gdy postacie będą umierać bez celu ich życie stanie się smutne! Ich pojmowanie świata opiera się na wieczności!
Posted: Sat Feb 04, 2006 12:34 am
by ushol
Nic nie broni twoim postaciom wierzyć w życie pozagrobowe...
Posted: Sat Feb 04, 2006 12:44 am
by Sierak
ushol wrote:Nic nie broni twoim postaciom wierzyć w życie pozagrobowe...
Proponuję takie rozwiązanie:
Po śmierci postać trafia do jednej z dwóch lokacji, z których nie ma wyjścia, w których są wszyscy pozostali, którzy umarli. W lokacjach znajdują się wszystkie możliwe surowce(po połowie). Postać nie może bić(chyba, że bijąc nie rani), nie je, nie ma limitu surowców, wydobywa co chce i używa zrobionych rzeczy do woli no i oczywiście rozmawia. Każda strefa językowa mogłaby mieć takie swoje niebo. Po śmierci taki gracz mógłby zrobić sobie nową postać(w sumie miałby ich 16). Wiem, jestem nienormalny...
Posted: Sat Feb 04, 2006 1:02 am
by ushol
Lekko... ale pomysł niezły... tylko wymiana informacji mogłaby być niebezpieczna...
Posted: Sat Feb 04, 2006 6:40 am
by WojD
To i tak dosyć lagodna wersja... Na ang. forum zaproponowany by postaci stawaly sie duchami i mogly poruszac sie niewidzialne po Cantr miedzy normalnymi postaciami, przechodzic przez sciany, drzwi i tak dalej... To by dopiero byla okazja do naduzyć.
Dyskutowany jest wiek graniczny - ostatnio wiele osob sklanialo sie do jakichs 100 - 150 lat - ale byc moze bedzie inaczej - postac zacznie sie starzec, bedzie slabsza, czesciej bedzie chorowac i w koncu umrze...
Świadomosc smierci i jej nieuchronnosc wprowadzi do gry wiele ciekawych mozliwosci: potrzebe tworzenia struktur rodzinnych - by ktos kontynuowal prace; testamenty - ile osob pisze dzis testamenty?; chęć korzystania z życia - teraz nikomu sie nie spieszy; przemijanie pokolen - a nie tylko akumulowanie dobr przez najstarsze jednostki...
Z kolei choroby i koniecznosc ich leczenia wymuszą rozwoj aptekarstwa i uslug medycznych.
Moze to i przykre - ale na pewno bedzie ciekawiej...
Posted: Sat Feb 04, 2006 8:38 am
by Raist
*zaciera rece*

Posted: Sat Feb 04, 2006 9:29 am
by marol
wojd wrote:Jak sie postac rodzi to dostaje zasób genetyczny

i ma pewne zdolnosci losowo - 0-99 w róznych dziedzinach. Statystyka mówi - że dostanie sprawiedliwie: 0, 9, 19, 29... i tak dalej.
Będę upierdliwy i powiem, że tak dokładnie, to w momencie pierwszego użycia danej umięjętności losowany jest współczynnik umiejętności.