Cantr II Discussion Forum

Mysle ze za latwo mozna rozstac sie z postacia. Bo jak cokolwiek nam sie nie spodoba to przestajemy sie zajmowac dana postacia. Postac umiera i po problemie. Jak ktos naz zlapie i kaze pracowac jako niewolnik to nie ma szans by kto sie na takie warunki zgodzil (wyjatkiem jest to kiedy danan postac jest juz bardzo rozwinieta, ale z takiej raczej niewolnika sie nie zrobi). Ludzie przestaja takimi postaciami grac, tworza nowe a po tamtych pozostaje tylko kupka kosci. I teraz proponowalbym nastepujaca sprawe, konsekwencje smierci postaci:
moze by to np. ze po smierci jakiejs postaci nie mozemy przez 30 dni swtorzyc nowej. (ale jeli gramy na wiele postaci to ta kara wydaje sie miec male znaczenie)
albo ze smierc jednej powoduje jakas kare dla gracza np. mnie o 60 minut (z tych 200) gry przez tydzien itp.
Co wy na to i jakie macie inne rozwiazania tej kwesti, tak by gracz troszczyl sie o postac a nie olewal gdy spotyka jakakolwiek wieksza przeszkode.

I drugra sprawa takze zwiazana ze smiercia mysle ze fajnieby bylo gdyby z trupa cos pozostawala:
- ludzkie kosci
- ludzkie mieso
- krew
i te rzeczy mozna by uzrywac do wytwarzania mikstur, ozdob, jedzenia a moze i narzedzi. Mogly by powstac plemiona kanibali, albo wojownicy majacy wisiorki z ludzkich kosci itp. Chodzi o to zeby moznabylo robic cos co ogolnie jest przyjete jako niemoralne ale robienie tego sie oplaca (np. jedzenie miesa) i wtedy pojawialby sie wybor moralny jesc pol-darmo czy nie jesc. I nie patrzcie na to z punktu wiedzenia jak odpowiadaloby waszym postacia ale jakie drogi by to otworzylo.

Razem te dwie rzeczy pozwoliby by na wprowadzenie takich strasznych ludzkich wynalazkow jak:
- niewolnictwo
- obozy pracy
- kanibalizm
- czy obozy zaglady
Ja wiem ze to nie sa poztywne aspekty ludzkiej historii, ale one mialy miejsce i sa jej wazna czescia. Czy spolecznosci w Cantr beda ponad tym... nie dowielmy sie dopuki nie damy takiej mozliwosci!
Czekam na odzew

Kanibalizm powoduje wymarcie gatunku w obrebie ktorego zachodzi. A robienie czegokolwiek z ludzkich zwlok jest nienormalne.

To chyba tylko hitlerowcy tak robili.

No nie tylko hitlerowcy, ale nie w tym rzecz.

Poza tym to jest CANTR - nie powinnismy tu przenosic doswiadczen z realnego zycia. Powinna wytworzyc sie - i w niektórych miejscach wytworzyla sie - specyficzna dla Cantr moralnosc.

W anglojezycznej lokacji wlascicel zakladu, w ktorym pracuje ma specjalne tymczasowe pomieszczenie, w którym sa zwloki jego pracownikow. Buduje mauzoleum, w którym spoczną wszyscy, ktorzy pracowali w jego przedsiebiorstwie. Ograbienie zwlok z odziezy jest tam traktowane jak szczegolnie powazne przestepstwo i zwykle kara jest najwyższa i ostateczna.

Gdzie indziej jednak - powodowany wiedza OOC podswiadomie - nie zdecydowalem sie na wziecie ubrania ze zwlok - co spotkalo sie ze zdziwieniem, jako że wszyscy obecni ubrali się już byli kosztem sporej liczby starszych nieboszczyków...

Wątek wykorzystania ciał przewija się od dawna - jest jednak chyba trudny do zrealizowania ze względów zarówno moralnych jak i programistycznych... Zapewne wiele osób by protestowało. Tak jak jest - jest dobrze...

Wydawalo mi sie ze jednym z zadan Cantr jest symulacja spoleczenstwa. Mysle wiec ze spoleczenstwu powinnismy dac mozliwosc wyboru. Bo puki opcji pozosalosci po cialach nie bedzie to i wyboru nie ma. Wiem ze taka opcja jest niemoralna opcja ale powinny to moc ocenic postacie. A jak juz mowimy o moralnosci Cantryjczykow to czy zabijanie ludzi za podnoszenie paierkow z informacjami lub tez zranienie zwierzecia jest morlane???

Raist moge sie z toba zgodzic ze kanibalizm moze powodowac przenoszenie sie chorob ktore dostaja sie razem z chorym miesem, ale argument ze powoduje wymieranie gatunkow jest nieprawdziwy gdyz w przyrodzie mamy mnustwo przykladow kanibalizmu i to czesto w posaci zjadania potomstwa, czy powoduje wymieranie gatnukow? - oczwysicie ze nie. bo ewolucja by nie oduscila do takiej jego powszechnosci.

Michal - racja tak robili hitlerowcy (wykorzystwali ludzkie ciala do prdukcji mydla, czy wlosy do materacy) ale robili podobnie rozne plemiona jedzac wrogow czy pijac ich krew ktora 'dawala im sile' nie muwiac juz o ozdobach w postaci np. specjalnie zmniejszonych ludzkich czaszek. Takie byly dzieje ludzkosc ciekawy jestem jakibyly by dzije Cantryjczykow gdyby mieli taka mozliwosc

Poza tym to jest CANTR

Racje z tego powodu ze to jest gra powinnismy jaknajbardziej odbiec od naszego siwata. Proponuje wiec tobie postulaowanie by zniesc mozliwosc zabijania ludzi i ziwerzat. A moze i takze wprowadzic poprawnosc polityczna wymuszajaca w kazdej osadzie demokracje. Tak trzymac! Takie argumenty (bo to jest CANTR/gra) sa najlepsze gdyz pelne sa tresci i argumentuja odpowiedz niemal tak dobrze jak 'bo tak'.

Szkoda ze rozpatrzylise ta propozycje z punktu widzenia posaci a nie mozlwiosci jak prosilem (rozumiem jakby padl argument ze i tak nikt by nie korzystal z tej opcji wiec nie ma sensu mieszania kodu programu.... ale ja wiem ze gdyby taka opcja byla to ludzie by z niej korzystali ).

Co do rozwiazania programowego widzalbym obok pogrzebania opcje 'pokrojenie' to wykoaniu tego projektu w ekwipunku posaci moglyby pojawiac sie surowce.

Ale jeszcze powiem - proponowane przezemnie opcje sa ciemna strona ludzkie natury ktora godna jest potepienia... jednak nie oznacza ze nie powinna znalesc sie w grze to lwasnie mozliwosc wyboru powduje ze jestesmy kim jestesmy... fajnieby bylo gdby Cantrzyjczycy tez mieli wieksze pole manewru... by spory opieraly sie o dobro osady i tepienia osobnikow powodujacych szkody dla soady ale na walce ideologi latwo-niemorlanie (np. zdobyc jedzenie czy kosci an anrzedzia) lub ciut wolniej - ale moralniej rozwiajac osade.

Czekam jeszcze na odpowiadzi odnoscie kar za smierc postaci (tak by urealnic mozliwosc niewolnisctwa) ? Czy to tez jest nie na reke waszym postaciom lub jest zbyt zle byscie widzieli to w grze?

daszek z czapka wrote:A jak juz mowimy o moralnosci Cantryjczykow to czy zabijanie ludzi za podnoszenie paierkow z informacjami lub tez zranienie zwierzecia jest morlane???

Jest, poniewaz z reguły sa to jednostki, ktore uderzaja w podstawy gry bo nawet nie spróbują najpierw przeczytac jakiejś notki o zasadach - a wiec mają zbyt mało wyewoluowany mózg - lub złośliwcy - czyli jednostki o przeewoluowanym mózgu Zwykle, jesli jednostka taka wyrazi chęć komunikowania się, to jednak zabijana nie jest - a jedynie otrzymuje nauczkę w postaci obrażeń i pouczeń...

daszek z czapka wrote:Czekam jeszcze na odpowiadzi odnoscie kar za smierc postaci (tak by urealnic mozliwosc niewolnisctwa) ? Czy to tez jest nie na reke waszym postaciom lub jest zbyt zle byscie widzieli to w grze?

Hmm... Limit w limicie minut? Bój się graczy daszku, toz to wybitnie drażliwa kwestia Karencja na założenie nowej postaci - bardziej do przyjęcia. Jednak powiem Ci daszku, że większości graczy, którzy maja po 15 postaci, podjęcie decyzji o uśmierceniu przychodzi z bólem, gdyż człowiek się przywiązuje to tych tworów... Wyrzynanie własnych postaci to raczej domena nowicjuszy - lub bardzo starych graczy, na tyle już znudzonych - ze naturalne sie staje, że czasami trzydziestoletniej postaci przytrafia się zawał... I można wprowadzić wtedy młodą krew


EDIT: I jeszcze jedna uwaga: TO JEST GRA, która ma być symulacją. I jest symulacją do tego stopnia, ze wiele zjawisk znanych z realnej historii się powtarza w grze a cechy narodowe ujawniają sie w niezwykle widoczny sposób. Gracze są tylko ludźmi - ich postaci też.
Dlatego postac, która pojawia się znikąd w wieku lat 20 siła rzeczy dysponuje jakimś zestawem norm, do których moze się stosować lub nie. Zakaz zabijania ludzi i ograniczenie zabijania zwierząt wynika z uwarunkowań gry. Nikt nie chce zostać zabity - dlatego agresywne jednostki sa likwidowane. Nikt rozsadny nie chce wybicia zwierzyny - dlatego klusownicy sa tepieni. To nie sa żadne poprawne politycznie zasady...

Czy w Cantr panuje tak potezny glod, ze ludzie maja zjadac sie nawzajem? Moim zdaniem nie. Takze znajdz inny argument. Chcesz jesc mieso to zabij jelenia czy inne zwierze. Zreszta wierze, ze zaloga Cantr nie wprowadzi tak brutalnych i prowadzacych do naduzyc elementow gry.

Polscy gracze nie chcą sexu w Cantr, a mają się zgodzić na kanibalizm? VETO

a mnie sie pomysl z kanibalizmem podoba. jestem za zjedzeniem owocu z drzewa poznania

A mnie sie nie podoba pomysl z kanibalizmem Po prostu... nie musi byc tego w Cantr

Laura_ wrote:jestem za zjedzeniem owocu z drzewa poznania

No ba :> Grzeszyć jak najbardziej Ale zjadać się nawzajem?

Widze ze tylko Laura_ zrozumiala o co mi chodzi. Ratujesz moja wiare w Cantr i to forum.

Tu powtrze jeszcze raz - nie tobo chodzi by wszyscy wcinali siebie nawzajem, ale by mieli taka mozliwosc. By w Cantr mogly byc wyboru moralne inne niz dobro moje a dobro mojej spolecznosci.

I zostawmy an chwile tamat zjadania siebie nawzajem chcialbym poznac jeszcze opnie co do kar za smiec postaci ktore mialby zmotywowac garczy do nie porzucania osob ktorym zle sie wiedzie

Wszystko fajnie, wez tylko pod uwage, ze czestym przypadkiem bylo wiezienie czlowieka az do smierci. Kilka moich postaci zginelo tylko dlatego, ze mialy inne zdanie. Nie atakowaly, nie kradly, nie bily zwierzat a zmarly lub zostaly zabite. Ktos ci usmierci postac a ty bedziesz za to ukarany.

Zgadzam sie absolutnie!

Pozatym jestem za tym zeby calo mozna bylo przerobic na prochy[ashes] i wsadzic do urny

Edit:
KeVeS - twoj avatar jest okropny

Ta... a później będziesz wysłuchiwać okropnych historii o takich co udało im się przeżyć na pustyni bo zjadali truposze. To ja już wolę by oni sobie umarli