Mozliwosc wyrzucenia kogos ze statku za burte
Posted: Mon Nov 21, 2005 8:59 am
Co o tym myślicie? PRzydala by się taka możliwość by się pozbywać piratów.
Cantr II Discussion Forum
A forum for discussion about the PBBRPG Cantr II
https://forum.cantr.org:443/
Mozliwosc wyrzucenia kogos ze statku za burte
Page 1 of 1
Posted: Mon Nov 21, 2005 10:42 am
Pomysł wydaje się być bardzo nieciekawy.
Posted: Mon Nov 21, 2005 11:22 am
Tia... I niezmiernie atrakcyjny dla piratów właśnie 
Posted: Mon Nov 21, 2005 11:27 am
Takie pomysły mają swoje plusy i minusy. Teoretycznie przydała by się możliwość wyrzucania porywaczy za burtę, ale to zaimplementoawnie tego pomysłu niesię za sobą więcej ryzyka niż korzyści.
Posted: Mon Nov 21, 2005 10:49 pm
Oj... w wielu rozwiazaniach sa plusy i minusy - akurat tutaj to jest pol na pol jak dla mnie. Wiadomo, ze moze byc silny piracki statek... ale to jak w zyciu - czasem mozna zalapac po mordzie i tyle.
Jakos widze tu strasznie usilna ochrone "odgorna" przed sila a z drugiej strony w grze widac czesto odwrotnosc (zreszta widac, ze jednym z podstawowych dzialan jest zbrojenie sie). To jakas hamerykanska political-corectness (czy jak sie to tam pisze) czy co?
Za burte z tym i juz
Poza tym dawaloby to mozliwosc zeby istnieli rozbitkowie
- taki wyrzucony za burte odpowiednio blisko brzegu i przy duzej dozie szczescia moglby sie uratowac.
Ha... a statki moga tonac? (tak na marginesie)
Jakos widze tu strasznie usilna ochrone "odgorna" przed sila a z drugiej strony w grze widac czesto odwrotnosc (zreszta widac, ze jednym z podstawowych dzialan jest zbrojenie sie). To jakas hamerykanska political-corectness (czy jak sie to tam pisze) czy co?
Za burte z tym i juz
Poza tym dawaloby to mozliwosc zeby istnieli rozbitkowie
- taki wyrzucony za burte odpowiednio blisko brzegu i przy duzej dozie szczescia moglby sie uratowac.
Ha... a statki moga tonac? (tak na marginesie)
Posted: Mon Nov 21, 2005 11:07 pm
Ten pomysl wydaje sie byc bardzo kiepski.
Posted: Mon Nov 21, 2005 11:43 pm
Mhm...
Statki nie toną. Nie niszczą się. Na razie
Za to w angielskich lokacjach mają problem ze statkami widmami, ale to już inna historia...
Statki nie toną. Nie niszczą się. Na razie
Za to w angielskich lokacjach mają problem ze statkami widmami, ale to już inna historia...
Posted: Tue Nov 22, 2005 12:47 am
Cantryjczyk wrote:Ten pomysl wydaje sie byc bardzo kiepski.
A mozesz to jakkolwiek umotywowac?
Posted: Tue Nov 22, 2005 12:51 am
wojd wrote:Statki nie toną. Nie niszczą się.
I to jest slabe
. Jak na razie to taki spokojny swiatek w ktorym nie ma zadnej natury. Zadnego przypadku wlasciwie. No moze oprocz zadeptania przez slonia .A podroz statkiem - wielodniowa czy dluzsza powinna niesc jakies ryzyko lub po prostu przygode. No chyba, ze uznamy, ze politycznie poprawny swiat jest pozbawiony przypadku i przygod - ale to ja sie wypisuje... w realu jest wtedy ciekawiej
.wojd wrote:Na razie
Liczmy na to.
Posted: Tue Nov 22, 2005 9:25 am
Z dyskusji na forum anglojęzycznym wynika, iż im tez brakuje urozmaiceń na morzu... Ale oni pływają już dziesiątki lat jesli nie setki.
Potencjalne problemy i urozmaicenia.
Ktoś przez cztery lata pływa i nie natknął się na żaden nowy ląd. Ktoś inny przez 10 lat spotkał zaledwie dwie nowe wyspy... Podobno oceany są naprawdę wielkie a wysp więcej niż się można spodziewać
Innym problemem - jest brak miejsc dokowania. No bo większe statki - na przykład galeony - nie moga zadokować przy zwykłej plaży - ale i na to jest sposób - tylko trzeba go znaleźć w grze.
No i złodzieje statków - piraci? Statki sie łatwo dosyć kradnie...
Myślę, że na początek wystarczy
Potencjalne problemy i urozmaicenia.
Ktoś przez cztery lata pływa i nie natknął się na żaden nowy ląd. Ktoś inny przez 10 lat spotkał zaledwie dwie nowe wyspy... Podobno oceany są naprawdę wielkie a wysp więcej niż się można spodziewać
Innym problemem - jest brak miejsc dokowania. No bo większe statki - na przykład galeony - nie moga zadokować przy zwykłej plaży - ale i na to jest sposób - tylko trzeba go znaleźć w grze.
No i złodzieje statków - piraci? Statki sie łatwo dosyć kradnie...
Myślę, że na początek wystarczy
Posted: Tue Nov 22, 2005 9:59 am
I like it.
Tak serio to przydałyby się te zwierzęta morskie jak ktoś powiediał. Takie delfiny, albo cuś.
Tak serio to przydałyby się te zwierzęta morskie jak ktoś powiediał. Takie delfiny, albo cuś.
Posted: Tue Nov 22, 2005 10:52 am
Mysle ze pomsyl z wyrzucaniem za burte trzeba przemyslec, bo walki na morzu beda wygladaly tak, ze pirat 1 wskazuje na marynarza 1 i wszyccy piraci wyrzucaja marynarza za burte i nastpna trura to samo... gdzie tu walka? nie ma bo nie oplaca sie uzywac broni... tylko przepychanka sie robi... ble :/
Posted: Tue Nov 22, 2005 2:14 pm
W normalnych morskich bitwach też tak bywa... Może taka osoba mogłaby się unosić na wodzie przez dzień póki ktoś jej nie wyłowi?
Posted: Tue Nov 22, 2005 4:50 pm
Ja znam super sposob dzieki ktoremu podbilbym Vlotryan ; ) Strzezcie sie
Posted: Wed Nov 23, 2005 8:00 pm
Ty, czy Twoja postac? Bo jak postac, to (ja) zaczynam sie juz obawiac