Cantr II Discussion Forum

Wiem, że to było poryszane, ale chciałem rzucić dodatkową propozycję dotyczącą pieniędzy. Można by było robić to w ten sposób, że z 2g żelaza można zrobić 1 g żelaznych monet, i możnaby odwrócić ten proces. Miałoby to duże znaczenie ze względu, że odwrócenie tego procesu udostępniałoby żelazo, ale w postaci lrzejszych monet. Podejrzewam, że duża większość ludzi zaakceptowałaby ten pomysł. Ze względu, że można by rozpowszechniać dość potrzebne surowce. Dodatkowe argumenty są już w innej zamkniętej dyskisji na ten temat. Oczywiście pieniądze możnaby robić nie tylko z żelaza, ale też innych metali i kosztownych surowców. Taką walutę wszędzie przyjmą ze względu na jej wartość praktyczną.

Co o tym myślicie?

A co ci teraz przeszkadza w traktowaniu zelaza jako pieniedzy? Magiczne sztuczki ze zmiana wagi uwazam za niepowazne i nieuzasadnione. A sprawy tego typu sa do ustalenia w grze, przez postacie, ktore chca sobie wprowadzic jakis systme platnosci. Nie moze to byc narzucone z gory przez mechanike gry. A przynajmniej ja sie z tym nie zgadzam.

- z 2g zelaza 1g monet.

Nie jest to fabularnie uzasadnione ani logiczne ani madre

- Taką walutę wszędzie przyjmą ze względu na jej wartość praktyczną

Nikt ci nie przeszkadza traktowac czystgo zelaza jako waluty i praktykowac tego albo przekonywac do tego postaci w grze.

W zasadzie masz rację, nie pomyślałem o tym Nie wiem..., a co inne postacie o tym sądzą?

Przecież w grze można wybijąć monety i to nie tylko z żelaza ale i ze stali, niklu, srebra, złota i nie wiem czego tam jeszcze. Chyba jeszcze z miedzi. Potrzeba tylko zbudować prase do monet. Ale to, czy jakaś postać je zaakceptuje to już od niej samej zależy. Wszystko tak jak w życiu. A przekonywanie tu na forum innych graczy, by ich postacie zaakceptowały jakiś sytem monetarny to naruszenie zasad gry.

Cantryjczyk wrote: Magiczne sztuczki ze zmiana wagi uwazam za niepowazne i nieuzasadnione. A sprawy tego typu sa do ustalenia w grze, przez postacie, ktore chca sobie wprowadzic jakis systme platnosci. Nie moze to byc narzucone z gory przez mechanike gry. A przynajmniej ja sie z tym nie zgadzam.

- z 2g zelaza 1g monet.

Nie jest to fabularnie uzasadnione ani logiczne ani madre

To jest w miare uzasadnione i logiczne- kiedys sie juz nad tym zastanawialem. Przeciez przy produkcji roznych rzeczy (broni, narzedzi, MONET) czesc materialow sie zuzywa, a reszta to odpadki, wiec gotowy produkt powinien byc troche lzejszy, niz przeznaczone na niego materialy.

Ale monety wybija sie z okraglych kawalkow metalu, wiec nic sie nie traci. Proces jest mocno uproszczony ... bierzesz z kupki zelaza juz jakby uformowane monety, trzeba tylko uksztaltowac ich powierzchnie.

Moje zamierzenie było troche inne, chodziło mi o to, żeby możnabyło mieć uzasadnioną wartość monet, komuś by się opłacało nosić 2x mniej monet w plecaku, a potem to odwrócić no i masz żelazo!

Bez sensu i całkiem sprzeczne z prawami fizyki. Poza tym, żelazo i tak przy małej ilości ma już bardzo wysoką wartość.