Page 1 of 8
Mury lub coś takiego
Posted: Sat Oct 22, 2005 9:19 am
by Matix
No chciałbym rzucić pomysł z robieniem tzw. szlabanów lub murów. Są ludzie których obecność w danej lokacji nie jest mile widziana. Wobec tego chciałbym rzucić pomysłem. By można by robić mury wookoło danej lokacji lub szlaban przed wejściami do lokacji. Przydałoby się to, żeby można było ustawić np: kilku strażników przy bramie i ustawić im kogo mogą wpuszczać, a kogo nie. Lub podobnie przy szlabanie. Istniałby oczywiście jakieś możliwości nielegalnego wejścia itd. Ogólny sens jest jasny.
Posted: Sat Oct 22, 2005 10:36 am
by w.w.g.d.w
a tak wogle sa zamki ale czy taki mur bronilby rowniez ludzi pracujacych na powietrzu oraz maszyny oraz notatki?bo tylko w takiej postaci bylby cos wart
i zeby to wprowadzic trzebaby bylo podzielic lokacje na miasto i reszte z osobnymi limitami pozatym to byloby dosyc drogie i trudne do zrobienia(zrobienie kilku miast w jednej lokacji niezwykle trudne ze wzgledu na zlosliwosc rzeczy martwych a przedewszystkim zywych)
jeszcze jedno :byl pomysl z zagroda dla zwierzat,gdyby wprowadzic to rowniez to nowy postaciom zostaloby prosic o wpuszczenie lub budowanie wszystkiego od poczatku,ewentualnie nadzieja na zyczliwe zachowanie mieszkancow miast ktorzy powiedzieli by co i jak,dali mape,troche jedzenia i nieco jakis prostych przedmiotow
hmm....
Posted: Sat Oct 22, 2005 1:29 pm
by Matix
Wydaje mi się, że miałem inne zamierzenie, dokładnie chodził mi o to, że miałem jeden mur na lokację. Myślę, że mogłoby to wyglądać jak przy pojazadach. Możesz rozmawiać z postaciami za murem, ale tylko ty możesz korzystać z zasobów, maszyn itp. w danej lokacji. Zaś postacie poza murem mogą prosić o wpuszczenie.
Pozatym myślę, że to by nadało trochę grze realizmu. I wydażeń typu strategicznego, ale to już znaczniej później.
Jeszcze jedno. drogi też są drogie nie? Na ulepszenie ścieżki potrzeba około 400 kg piasku....
Na budowanie mórów potrzeba by było podobnych ilości, a nawet nieco większych, no i można by było robić różne rodzaje murów. Dalej na mury mogłyby se zapracować tylko duże osady....
Posted: Sat Oct 22, 2005 1:36 pm
by Sierak
Według mnie pomysł nie jest do końca dobry,gdyż żaden ze średniowiecznych zamków nie miał swojego ogrodzonego lasu,albo ogrodzonego złoża hematytu.
Posted: Sat Oct 22, 2005 1:58 pm
by w.w.g.d.w
Lokacja to nie miasto,miasto to czesc lokacji tak to powinno wygladac.
Jesli odgrodzisz cala lokacje razem z surowcami itd. to poczatkujaca postac lub podroznik bedzie mogla co najwyzej powiedziec kilka bzydkich slow pod adresem mieszkancow jesli ja nie przyjma i co moze jeszcze pasc niepostrzezenie z glodu a troche bardziej zorganizowana banda wlamie sie lub przeskoczy mur i zrobi rozrobe tak czy siak tylko bedzie musiala sie troche bardziej przygotowac.A co do roznych murow i ich ceny to spoko tylko ze sama idea wydaje mi sie podejzana takie mury sa potrzebne tylko w czasie jakis konfliktow i to dosyc szybko tylko oczywiscie ze sporej ilosci drewna czy kamienia (ewentualnie cegiel ale one na razie nie maja zastosowania w budownictwie jak sadze) i nieznam oprocz wyspy V*an zadnego az tak niebezpiecznego miejsca zeby mury robic,zamki wystarcza.
Posted: Sat Oct 22, 2005 2:14 pm
by Matix
Hmmm..... Ostatnio pojawił się właśnie taki problem z bandą zygfrudowców, ale nie wiem czy to do końca potwierdzone. Pozatym w Cantrze mamy óżne ciekawe zjawiska. Mury nie były by wielkim odstępstwem

Tak serio to myślę, że mogłyby oddzielić chociaż część surowców.
Pozatym moim zdaniem całe to kombinowanie z limintami wydobywczymi jest trochę przesadzone... W tej chwili na wyspie V~ jest strasznie dużo ludzi i bardzo małe liminty, tak samo w Dveraz~. Jest to pewien problem zwłaszcza, że już dwie postacie mi umierają z głodu przez liminty.
Proponowałbym zwiększenie limintów lub stopniowe ich zwiększanie wraz ze wzrostem populacji w danej lokacji.
Posted: Sat Oct 22, 2005 4:08 pm
by Raist
Jezeli ktos gloduje na wyspie V-an to tylko z wlasnej winy, albo jest kompletnym nierobem i ignorantem

Posted: Sat Oct 22, 2005 4:10 pm
by Sierak
Raist wrote:Jezeli ktos gloduje na wyspie V-an to tylko z wlasnej winy, albo jest kompletnym nierobem i ignorantem

Zdecydowanie się zgadzam,wydaje mi się,że bardzo łatwo tam o jedzenie.
Posted: Sat Oct 22, 2005 4:26 pm
by Raist
Najgorsi sa ludzie bez pomyslu na postac ... zero wlasnego wkladu, zero pomyslunku nad zachowaniem wlasnej postaci. Mysle, ze to wlasnie tacy gloduja, nie potrafiac sprostac prawom wyspy.
Posted: Sat Oct 22, 2005 5:35 pm
by Matix
hmmm.... jakby ci to powiedzieć. Mam dwie postacie, które głodują ponieważ liminty są zajęte. Tak samo jest z drewnem i z gazem...
Pozatym uważam, że jest coś nie tak z losowaniem miejsca urodzenia - wszystkie postacie mam na V~ i D~ i ani jednaj nie mam na kontynencie chciaż jest o wiele większy... Domagam się zwiększenia limintu lub jego zniesienia!
Posted: Sat Oct 22, 2005 5:58 pm
by Raist
Matix wrote:hmmm.... jakby ci to powiedzieć. Mam dwie postacie, które głodują ponieważ liminty są zajęte. Tak samo jest z drewnem i z gazem...
W prawdziwym zyciu tez czekasz az sie zwolni miejsce na polu zeby nazbierac ziemniaki na obiad? Watpie

Kupujesz je za pienaidze, ktore zarobiles swiadczac jakas usluge lub sprzedajac cos. W Cantr nie ma poprostu czesci pienieznej (wszystko sprowadza sie do barteru). Zreszta wystarczy poprosic kogos o jedzenie. Gra to nie zbieractwo i nie konczy sie gdy brakuje slotow do pracy ...
Posted: Sat Oct 22, 2005 7:00 pm
by Matix
No co ty nie powiesz! Tyle, że spotakałem się z takim zdaniem
nie jestem instytucją harytatywną.
Pozatym gdy weszłem do jakiejś lokacji z gazem i głodowałem to jak się spytałem o jedzenie to kazali mi iść gdzie indziej i dopiero jak hamsko się wcisnąłem w limity to mi coś dali.
[/quote]
Posted: Sat Oct 22, 2005 10:15 pm
by Sierak
Matix wrote:No co ty nie powiesz! Tyle, że spotakałem się z takim zdaniem
nie jestem instytucją harytatywną.
Pozatym gdy weszłem do jakiejś lokacji z gazem i głodowałem to jak się spytałem o jedzenie to kazali mi iść gdzie indziej i dopiero jak hamsko się wcisnąłem w limity to mi coś dali.
[/quote]
Moim postaciom nikt nigdy nie odmówił jedzenia.Dziwne,naprawdę dziwne...Ja sam też czasem rozdaję,chciażby za pomoc w pracy

Posted: Sat Oct 22, 2005 11:38 pm
by w.w.g.d.w
No to teraz sie wyjasnilo co nieco ty po prostu chcesz kawalek lokacji na wlasnosc tak by twojej postaci zylo sie dlugo i dostatnie, no coz rozczaruje cie ale jak na razie trzeba sie troszke pomeczyc.Mojej postaci udzielano pomocy chocby niewielkiej zwlaszcza jak w lokacji jest kilkanascie czy nawet kilkadziesiat osob to napewno znajdzie sie ktos mily i pomoze pozatym spotkalem sie rowniez z brakiem miejsca w limicie ale to bylo zadkie zjawisko a te osoby co robily cos chetnie chandlowaly i uzyczaly surowcow wiec jak sie chce to sie moze.Najwyzej pojdz gdzie indziej i juz. Postacie sa bardzo elastyczne mozesz tydzien nie jesc albo dluzej a potem narobisz sobie jedzenia i sie odkujesz wiec spoko.
Posted: Sun Oct 23, 2005 10:59 am
by Nicka nie podaje
A mi sie pomysl murow bardzo podoba: miasto mialoby tyle bram, ile jest wyjsc, wszystkie surowce bylyby w miescie, nie za murami, z miasta mozna by wchodzic na mury, z murow mozna by otwierac poszczegolne bramy, osoby w miescie nie slyszalyby szeptow osob poza murami, ani osoby poza murami nie slyszaly by szeptow mieszkancow. Brame moznaby wywazyc (nie potrzeba do tego niczego, ale jedna osoba wywazalaby 3 dni. Przenosny taran przyspieszylby 3 razy, a uzwyajac armaty mozna by "otworzyc" po jednej turze). Ludzie na murach mogli by walczyc z osobami poza, jedynie bronia strzelajaca (przy czym osoby na murach mialy by bonusy, a poza murami kary).Bron strzelecka bylaby lepsza, wiec mozna by wprowadzic naboje (w przypadku broni palnej jeszcze proch i nowy surowiec- saletre).