Cantr II Discussion Forum

pół dnia na wycięcie z papieru torebki jest śmieszne. pół kilo papieru na jedną torebkę również

Przypominam, że Cantr jest grą o wolnym tempie.

Co nie tłumaczy absurdów. Na dżinsy idzie 400 gram dżinsu, na torebkę 500 papieru, znaczy papierowa torebka jest cięższa niż para dżinsów. I zamiast być tanim, masowym opakowaniem produkowanym w ilości iluś tam sztuk na godzinę będzie kosztowała około dniówki pracy. Świetny pomysł dla kogoś, kto jak ja chciałby pakować w nią kanapki i inne jedzenie na wynos w swojej knajpie. Kanapka pół dniówki, torebka dniówkę, rewelacja. Przypominam, że dzienna porcja pizzy wynosi ile? 28 gram? (nie chce mi się sprawdzać) Tak więc dzienną porcję jedzenia pakujemy w torebkę cięższą od niej jakieś 18 razy. To już wolę wyobrażać sobie, że mam papierową torebkę, jak dotąd.
A, a propos gry z wolnym tempem: w godzinę można zrobić gwóźdź, sprzączkę czy żelazny guzik, ale papierowa torebka, to co innego, skomplikowana sprawa, wyięcie jej z papieru i sklejenie musi potrwać

Laura_ wrote:Co nie tłumaczy absurdów. Na dżinsy idzie 400 gram dżinsu, na torebkę 500 papieru, znaczy papierowa torebka jest cięższa niż para dżinsów. I zamiast być tanim, masowym opakowaniem produkowanym w ilości iluś tam sztuk na godzinę będzie kosztowała około dniówki pracy. Świetny pomysł dla kogoś, kto jak ja chciałby pakować w nią kanapki i inne jedzenie na wynos w swojej knajpie. Kanapka pół dniówki, torebka dniówkę, rewelacja. Przypominam, że dzienna porcja pizzy wynosi ile? 28 gram? (nie chce mi się sprawdzać) Tak więc dzienną porcję jedzenia pakujemy w torebkę cięższą od niej jakieś 18 razy.

Dniówka pizzy wynosi jakieś 560 gramów. Czyli w 4 godziny (tyle ile tworzenie papierowej torebki) można zrobić 10 porcji

Nie złapałaś, dniówka żarcia, nie pracy

Dniówka żarcia dla pizzy jest 28, pracy przy pieczeniu - 560. W ciągu dnia możesz upiec pizzy na 20 dni jedzenia, czyli w pół dnia na 10. Chodziło mi o kolejny (do Twojej listy) paradoks.

A, no tak, wybacz

A składniki? To nie takie hop-hop by zrobić pizzę. Wciąż trzeba narąbać drewna, zebrać pszenicę, zmielić ją i przerobić na ciasto, do tego pomidory... Samo pieczenie to już pikuś.

Laura_ wrote:Na dżinsy idzie 400 gram dżinsu, na torebkę 500 papieru, znaczy papierowa torebka jest cięższa niż para dżinsów.

A czy wiesz, że żubr waży więcej niż dziesięć kamiennych budynków? I jakoś nikomu to nie przeszkadza...

A czy wiesz, że żubr waży więcej niż dziesięć kamiennych budynków? I jakoś nikomu to nie przeszkadza...

A czy wiesz, że cantryjski żubr może wyglądać całkowicie inaczej niż realny? A budynki są tak naprawdę grubości tektury, dlatego są zacnie lekkie? Tylko komu miałoby to przeszkadzać...

notized wrote:A składniki? To nie takie hop-hop by zrobić pizzę. Wciąż trzeba narąbać drewna, zebrać pszenicę, zmielić ją i przerobić na ciasto, do tego pomidory... Samo pieczenie to już pikuś.

Dniówka 560 gramów została wyliczona po uwzględnieniu tych wszystkich elementów.

Wagę żubra mam gdzieś, nie przeszkadza mi. Ilość materiałów użytych do produkcji papierowej torebki i czas jej wykonania owszem. Zamiast stać się tanim opakowaniem, stanie się opakowaniem całkowicie bezużytecznym, na cholerę robić papierową torebkę, jeśli nie jest tania i łatwa w produkcji? Naprawdę musi kosztować dwa razy więcej niż danie, które w nią zapakuję?

Papierowa torebka może jeszcze służyć zapakowaniu prezentu lub innych rzeczy, nie tylko dania na wynos. Ja myślę że ludzie znajdą więcej zastosowań.

Felixis wrote:Papierowa torebka może jeszcze służyć zapakowaniu prezentu lub innych rzeczy, nie tylko dania na wynos. Ja myślę że ludzie znajdą więcej zastosowań.

Zastosowania mogą być rozmaite, ale wciąż powinno być to możliwe do szybkiego przygotowania, praktyczne opakowanie.

A może za to jednorazowe? Wkładasz kanapki/prezent, wyjmujesz i wsio, torebka nie nadaje się do kolejnego użycia. Kanapka zamoczyła i zatłuściła opakowanie, przy rozpakowaniu prezentu ktoś delikatny papier rozdarł. Dałoby się mechanicznie? Jak ma być wielokrotnego użytku, to nie dziwię się, że trzeba trochę pracy w nią włożyć.