Page 1 of 1

Ustalona maksymalna dlugosc zycia przedmiotow

Posted: Tue Oct 06, 2009 9:30 am
by Miri
http://forum.cantr.org/viewtopic.php?t=18121 - taka dyskusja się pojawiła...
warto by było też u nas to przedyskutować, bo nie dość, że łączy w sobie elementy sugerowane już nie raz wcześniej, bo coś czuję w wodzie że coś z tego będzie...


O co chodzi: przedmioty miałyby dwa współczynniki zniszczenia - jeden naprawialny, drugi nie. Bez naprawiania przedmiot zużyłby się przed końcem swojego 'życia', ale nawet stale naprawiany przedmiot nie przetrwa dłużej, niż to możliwe / wynika z jego 'długości życia'.

Co to da: ano doda wartości droższym przedmiotom (stalowy nóż może przetrwać o wiele dłużej niż kościany), a także usunie permanentność przedmiotów i wprowadzi trochę więcej konsumpcji do Cantra. Teraz konsumuje się tylko jedzenie, a tak będzie trzeba raz na te kilkadziesiąt lat przynajmniej jakieś maszyny wymienić...

Jak to będzie wyglądało: podobnie jak obecnie, ale wszystkie przedmioty będą poprzedzały dwa określenia ze skal obu współczynników.
Przykładowe skale:
Doskonale utrzymany > bardzo zadbany > zadbany > żle utrzymany > zaniedbany
Całkiem nowy > nowy > zwykły> stary > antyczny
...nad tym przydałoby się jeszcze popracować :P

I trzeba będzie włożyć dużo pracy w zrównoważenie tego, ale w tym już RD głowa(y).

Posted: Tue Oct 06, 2009 10:57 am
by Quijo
Było by jak dla mnie super, gdyby przedmiot który osiągnął stan antyczny miałby losowa możliwość nierozpadnięcia się, a pozostania w takiej formie już na zawsze, z tym, że nie dałoby go się już do niczego użyć, a byłby jedynie ozdobą.

Posted: Tue Oct 06, 2009 11:02 am
by robin_waw
To już lepiej umiejętność - archeologia czy może konserwacja.
Ze starego prawie rozpadającego się przedmiotu można by zrobić okaz muzealny.

Bo całkowite rozpadnięcie spowoduje utratę np: insygniów władzy przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Posted: Tue Oct 06, 2009 11:48 am
by Miri
hehe, jakoś mi się Pratchetowska Kajzerka z Kamienia przypomniała :lol ale masz tację, takie antyczne 'tylko-ozdoby', służące tylko RP byłyby naprawdę fajne.

Chciałam sama zasugerować konserwację, ale muszę jeszcze ten pomysł dopracować...
Na forum angielskim ktoś wskazał na egipskie piramidy i doskonale zachowane w nich przedmioty sprzed tysięcy lat. Naturalne, nieodwracalne zużycie zależy w dużej części od warunków, w jakich przedmiot jest przechowywany.

Taki metalowy nóż na przykład.
W trakcie używania tępi się, ale można go naostrzyć -> zużycie odwracalne. Jak go tak zostawić gdziekolwiek, to dość szybko zardzewieje -> zużycie nieodwracalne/starzenie. Za to jeśli przed zostawieniem go gdziekolwiek nasmarujemy go porządnie smarem czy czym innym, żeby ani powietrze, ani woda nie miały styczności z metalem, to powinien być ok -> starzenie zatrzymane, a przynajmniej mocno spowolnione. Z tym że take nasmarowanie zabiera trochę czasu, a i przed użyciem nóż trzeba ze smaru oczyścić.

1. Narzędzia i maszyny, a może i pojazdy:
-możliwy projekt: zabezpiecz narzędzie/maszynę. Trwa około dnia (może dzień dla maszyn, pół dla narzędzi?), może krócej, i daje w efekcie przedmiot/maszynę: 'zabezpieczony przedmiot/maszyna'
- 'zabezpieczony przedmiot/maszyna' nie może być używany w projektach, ale starzeje się dużo wolniej niż przedmiot niezabezpieczony
- aby przediot znów dało się używać, trzeba usunąć zabezpieczenie. Trwałoby to mniej więcej tyle, ile zabezpieczanie.

2. Budynki:
tu sprawa jest trochę trudniejsza, bo budynki nie są bezpośrednio 'używane', ale może możnaby wprowadzić możliwość 'ogrzewania' czy czegoś w tym stylu. W takim pozostawionym samopas budynku zależnie od wilgotności można prędzej czy później zbierać pieczarki z sufitu. A jak się ogrzewa, to nie ma wilgoci i domek postoi dłużej, Szczególnie duża różnica jest przy budowlach drewnianych.
No,i nie powinno być chyba możliwości 'ogrzewania' prymitywnych budowli, jak chatki z trawy :P

Posted: Tue Oct 06, 2009 11:59 am
by Pyskozaur
Pomysł świetny.

Podoba mi się wersja pierwotna z dodatkiem robina, ale w przypadku mniejszych przedmiotów mogłoby to wyglądać tak: gdy przedmiot przechodzi na antyczny postacie mają 2 tygodnie by uruchomić projekt konserwacji, wtedy przedmiot zachowuje swoją istotę, ale nie może być używany, a gdy tego nie zrobią przedmiot znika. W przypadku przedmiotów większych byłbym za dwutorowym niszczeniem budynków. Piramidy to piramidy, można by je wprowadzić do cantra. Reszta budynków powinna mieć okres używalności w jakim można go naprawiać i po iluśtam latach końcową datę użyteczności. Mogłyby powstawać wtedy : "Ruiny Ratusz XXX", a obok stworzony nowy "Nowy Ratusz XXX" . To też daje ciekawe możliwości do odgrywania.

Posted: Tue Oct 06, 2009 12:43 pm
by Quijo
co do zabytkowych budynków, mogłoby to wyglądać w ten sposób, że znikały by one z listy budynków i pojawiały na nowej liście "zabytki"
przykład:
http://img183.imageshack.us/img183/8672/casderw.png

Posted: Wed Oct 07, 2009 8:05 pm
by topornik
a jaka by była różnica miedzy zwykłym budynkiem a zabytkiem??

Posted: Wed Oct 07, 2009 8:47 pm
by Quijo
W zabytkowym na przykład nie dałoby się już pracować na żadnych urządzeniach, tylko trzeba by zrobić nowe w nowych budynkach

Posted: Wed Oct 07, 2009 9:14 pm
by Marcia
a dlugosc zycia maszyn bylaby jakiego rzedu? kilka lat? kilkanascie? kilkadziesiat?

Posted: Wed Oct 07, 2009 9:15 pm
by BZR
Przed wejściem do antycznego musiałbyś kupić bilet.

Posted: Thu Oct 08, 2009 5:29 am
by mocny92
Ten pomysł można by połączyć razem z wcześniejszymi głosami, nalegającymi by przedmiot stworzony przez mistrza w kuźni z tradycjami był w jakiś sposób lepszy niż ten stworzony przez amatora. Powiedzmy mistrz tworzył by przedmiot o stanie "doskonałym" przed "całkiem dobrym", stan doskonały gwarantowałby powiedzmy 10% bonus w efektywności. Taki krótki powerup.

No i tak sobie pomyślałem: trochę nie z tego (cantrowego) świata ale cóż, gdzieś by się to mogło przydać: możliwość przerzucenia mistrzowskiego przedmiotu do stanu legendarnego - to eliminowało by zniszczenie-z-czasem, ale trwale zmniejszało skuteczność o 50%. I otrzymujemy np. przedwieczny sztylet tylko i wyłącznie do składania ofiar z ludzi ;D

Posted: Wed Oct 14, 2009 9:18 am
by Mattan
Myślę że zamiast wprowadzać nowy współczynnik czasowy to wystarczyło by ograniczyć ilość punktów naprawiania. To znaczy że każdy przedmiot mógłby być naprawiany dowolną ilość razy, ale do określonej wielkości.
Np. przedmiot ma 10000 pkt. naprawy od całkiem nowego do rozpadającego się i ma możliwość 150000 pkt. możliwych wszystkich napraw. Naprawiać go można dowolną ilość razy, aż do osiągnięcia 150000 pkt. Gdy osiągnie się graniczną ilość punktów naprawy przedmiot traci tę możliwość i z czasem się rozpada.
To spowoduje zgodnie z naturą że przedmiot mało używany będzie istniał dłużej niż ten używany intensywnie.

PS. Jeżeli propozycja jest interesująca to niech ktoś rzuci ją na forum angielskie bo ja nie bardzo z tym językiem.