Cantr II Discussion Forum

Chodzi mi o to że gdy nasza postać otrzyma ostatnie obrażenie, umierałaby już ale miała (a raczej mielibyśmy) z 1 godz. (realną) życia. Przez ten czas moglibyśmy się naszą postacią np. wyczołgać z budynku, zadać komuś obrażenia albo zagrać śmierć postaci (np.*upadł bezwładnie na ziemię*)

Czas jaki został nam dany zależałby od siły ostatniego uderzenia (jeśli postać miała 99% i ktoś zabrał jej ten 1% to będziemy mieli ok. 1 godz, a jeśli postać miała 99%, a ktoś zabrał jej 25% to postać powinna zginąć prawie ze na miejscu)

Przeciw.
Bez przesady. Śmierć to śmierć :p Chcemy ją odegrać - róbmy to przed ostatnim ciosem.

SUCHY wrote:Przeciw.
Bez przesady. Śmierć to śmierć :p Chcemy ją odegrać - róbmy to przed ostatnim ciosem.

Ale nie wiesz kiedy przyjdzie ten ostatni ...

i w ciągu ostatnich chwil życia wyleźć na plac...doprowadzić do rozmnożenia idiotycznych notatek, wpakować wszystkie leżące surowce w bezmózgie projekty, a następnie wleźć do chaty gdzie jest skład i gdzie jest miejsce na jedną osobę i tam zemrzeć blokując osadzie dostęp do składu.

Fieger wrote:i w ciągu ostatnich chwil życia wyleźć na plac...doprowadzić do rozmnożenia idiotycznych notatek, wpakować wszystkie leżące surowce w bezmózgie projekty, a następnie wleźć do chaty gdzie jest skład i gdzie jest miejsce na jedną osobę i tam zemrzeć blokując osadzie dostęp do składu.

Noo ... w swojej wizji nie widziałem kogoś takiego ale chyba niestety tacy się trafią ...

Jeśli chce się jakoś odegrać swoją śmierć to jest na to dość czasu. Jak posta umarłą to umarła i nie będzie już dłużej umierała
A jeśli z kolei atak był nagły to widać ją zaskoczył przeciwnik i ubił na miejscu- tu też nie ma czego odgrywać trup i już ^^
Na dobrą sprawę posta umierająca to ta która ma wysoki poziom obrażeń/głodu i może na dobrą sprawę baaardzo długo umierać.

zawsze możesz zacząć odgrywać śmierć wszystkimi postaciami jednocześnie i po godzinie wcisnąć krzyżyk

do odgrywania śmierci nie jest potrzebna dodatkowa mechanika gry - jak masz mało życia to odgrywaj do woli że umierasz. Czasem po prostu się tego nie zdąży zrobić - postacie powinni mieć prawo do szybkiej śmierci.

Hmm ... dziwnie ...

Umierający: *opada bezwładnie na ziemię*
Widzisz jak atakujący atakuje umierającego
Umierający umiera

to może tekst który byłby mówiony przez umierającego w chwili śmierci, ustawiony za życia?

nonsens...wyobraź sobie sytuację, że dana postać uciekła od jakiś bandytów. Spotykasz ją i w tej chwili zabiją ją słoń. A ona krzyczy: "Zabił mnie xxx! To @$*$* bandyta"

a ty w następnej osadzie wpadasz na rzeczonego xxx i od razu zaczynasz na niego nagonkę chociaż w gruncie rzeczy nikt ci nie powiedział o tym, że jest bandytą, nie widziałeś notatek i nie byłeś świadkiem jego przestępstw...

fajne ale z opcja [dobij]

Aż mi się przypomniało jak w starszych parodiach poboczna postać umiera na rękach głównego bohatera co chwilę jednak odzyskując przytomność i coś mówiąc choc umiera naprawdę gdy ma powiedzieć w końcu coś ważnego (np. kto zabił),znacie to?

Jak ten kawał o kuleczkach <lol>

Tracąc postać którą się lubiło, grało nią długo nie każdy zachowa zimną krew na tyle by tej chwili umierania nie wykorzystać na wyładowanie swojej frustracji czy żalu, ewentualnie do jakiegoś odegrania się na zabójcy.