Cantr II Discussion Forum

Czy ludzie się już nie wypróżniają?? Człowiek też musi oddawać powiedzmy... 50g łajna dziennie To by się przydało np do projektu suszenia łajna a potem do produkcji żarcia... No a nie??

lajno jest ze zwierzat typu kon, owca, krowa itp, A z czlowieka jest KUPA!

xxxx-y.yy: Widzisz jak dwodziestoletni mezszczyzna nezrecznie pracuje przy projekcie kupa

Dziennie?To chyba jakaś sraczka gigant.
Wiesz czemu zwierzęta normalnie nie produkują tego surowca?
Bo byśmy utoneli w gównie.Ludzi też się to tyczy.
To może przeróbka zwłok i dopiero po upolowaniu jakiegoś człowieka będzie można wydobyć ten i inne surowce?

w.w.g.d.w wrote:Dziennie?To chyba jakaś sraczka gigant.

może ryż jakiś nie teges i pojawia się rozwolnienie i nowa choroba

gówniany pomysł. Charów w cantr jest 5700. 5700*50=285000 gram odchodów dziennie. Rocznie (cantrorocznie) wysrywanoby prawie 6 MILIONÓW gram! Po dziesięciu latach cantryjskich masa odludzkiego łajna wielokrotnie przewyższyłaby łączną masę wszelkich innych substancji znajdujących się pod zielonym niebem.

mefisto666 wrote:xxxx-y.yy: Widzisz jak dwodziestoletni mezszczyzna nezrecznie pracuje przy projekcie kupa

xxxx-y.yy: Widzisz jak dwudziestoletni mężczyzna niezręcznie robi stolca

xD

pikolo wrote:gówniany pomysł. Charów w cantr jest 5700. 5700*50=285000 gram odchodów dziennie. Rocznie (cantrorocznie) wysrywanoby prawie 6 MILIONÓW gram! Po dziesięciu latach cantryjskich masa odludzkiego łajna wielokrotnie przewyższyłaby łączną masę wszelkich innych substancji znajdujących się pod zielonym niebem.

To doprowadziłoby do zapadnięcia się Cantryjskiego świata, wojen o każdy gram żelaza i narzędzi potrzebnych do wyprodukowania statków kosmicznych. Które po jakimś czasie także byłby pełne kału i Cantr by zniknął na zawsze.

możę łajno miałoby nowe zastosowania:
-gówniane domki (15 kg kupy, mieści 5 zafajdańców).
-kalne wieże strażnicze-osoby niewyrabiające z normą produkcyjną można by tam więzić
-bób z bobów
i wiele, wiele innych.

xxxx-y.yy: Widzisz jak dwudziestoletni mężczyzna niezręcznie robi stolca

xxxx-y.yy: Widzisz jak dwudziestoletni mężczyzna po mistrzowsku wali kloca

To doprowadziłoby do zapadnięcia się Cantryjskiego świata, wojen o każdy gram żelaza i narzędzi potrzebnych do wyprodukowania statków kosmicznych.

A po co uciekać od łajenka? Można je wysyłać w kosmos! i Cantr miałby satelitę.

Ew. mozna by tworzć całe kontynenty z nawozu naturalnego. Przy takim tempie to byłby ultra szybko.

Ave jak już chcesz odwzorowywać fizjologię człowieka to dodaj jeszcze:
- zapotrzebowanie płynów
- wydalanie płynów
- pot, łój itd - brak higieny
- zapotrzebowanie na mikroelementy i pierwiastki
- choroby wynikające z braku powyższych (dieta:ryż przez całe życie nie przejdzie)
- choroby cywilizacyjne (a jak!)...

- choroby bakteryjne i wirusowe (epidemie całe)

i jeszcze w c*** innych różnie nieprzyjemnych rzeczy, które zostaną wprowadzone do Cantra na św. Nigdy

czy to już kiedyś nie było sugerowane? Przynajmniej w przypadku zwierząt...?

O ile pamiętam, propozycja zostala odrzucona. Powód - w ciągu cantryjskiego roku, może dwóch, zielony świat utonął by w gów... łajnie

gówniane domki mogłyby być. Podobno gdzieś w Afryce budują... Nawet w książeczkach dla dzieci są takie domki opisane. I mam jeszcze wierszyk:
Jedz ogóry rano, w nocy, kloc wyleci ci jak z procy!
To może za jedenie ogórków umiejętność sranie będzie się podwyższała. A najlepiej to by było, jakby się wyświetlało na czerwono :
Musisz się wypróżnić!

kamil, może byś wyłączył kompa i poszedł z forum...? tak na trochę?

A dlaczego *pyta zdziwiony pomysłem*

A żeby nie było off-topa to jeszcze dodam że musze sprawdzic, ile wazy kupa, to mozna wprowadzac wyproznianie

Ciekawe ile będzie do wieczora?