Page 1 of 3
Utylizacja odpadków
Posted: Mon Sep 17, 2007 9:12 am
by robin_waw
Maszyna albo proces który by pozwolił zutylizować, góry odpadków zwierzęcych takich jak kości, futro, ścięgna, mięso i skóra
Posted: Mon Sep 17, 2007 9:24 am
by cald dashew
takie odpadki czesto sie przydaja

Posted: Mon Sep 17, 2007 9:26 am
by gawi
hmmm gdzies już chyba było mówione o takiej maszynie...
Posted: Mon Sep 17, 2007 10:16 am
by tehanu
Po co Ci maszyna, załaduj na statek i wywieź na...
Są miejsca w cantr gdzie za te "odpadki" wiele by dano.
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:16 am
by robin_waw
38428 gram skóry
33272 gram futra
29551 gram świeżego łajna
17433 gram dużych kości
40663 gram małych kości
8749 gram skrawków suszonego mięsa
131314 gram mięsa
3631 gram ścięgien
967 gram piór
1980 gram wyprawionej skóry
18575 gram rudy żelaza
68084 gram piasku
54098 gram konopii
to jest część zawartości magazynu i jeszcze na śmietniku:
5954 gram małych kości
7563 gram dużych kości
322 gram ścięgien
6119 gram świeżego łajna
i nie bardzo jest co z tym robić
osada jest na odludziu na kontynencie
jest port jak ktoś się pojawi to można powiedzieć że jest święto
w osadzie przejawiają większą aktywność 3 osoby mniejszą tez ze 3
żeby ktoś przypłynął i zechciał wziąć część odpadków pewnie bym dał.
Nie zdradzam więcej szczegółów żeby nie było NNZ
tehanu wrote:Po co Ci maszyna, załaduj na statek i wywieź na...

Są miejsca w cantr gdzie za te "odpadki" wiele by dano.
Ciekawe na co komu 46 kilo małych kości, 24 kilo duzych i 4 kilo ścięgien ?
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:20 am
by cald dashew
nie mozecie wszystkiego na placu zostawic? *smieje sie* fajnie by wygladalo. Ja nie widze problemu
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:27 am
by robin_waw
cald dashew wrote:nie mozecie wszystkiego na placu zostawic? *smieje sie* fajnie by wygladalo. Ja nie widze problemu
Mięso na placu zostawić żeby gniło i smierdziało, przy takiej kupie odpadów pełno much by latało i każdy zielony chodził, a masek przeciwgazowych ani perfum jeszcze nie wprowadzili. :p
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:34 am
by pipok
Myślę, ze nie powinieneś podawać zawartości magazynu, szczególnie, że napisałeś, w jakim rejonie świata to jest...
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:47 am
by robin_waw
E tam do tego magazynu oprócz mojej postaci czasem wchodzi może jeszcze jedna abo dwie najwyżej ktoś się domyśli gdzie mam postać co jest raczej mało prawdopodobne a jak się nawet domyśli to nic się takiego nie stanie.
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:54 am
by topornik
jak na odludziu to do sąsiedniej lokacji wywieżć
Posted: Mon Sep 17, 2007 11:57 am
by pipok
Stanie się o tyle, że OOC-owo wpływa na grę. Prócz skór, kości, mięsa podałeś nazwy surowców (wielkie ilości!), po których będzie dużo łatwiej namierzyć osadę.
Posted: Mon Sep 17, 2007 12:02 pm
by topornik
Mój pomysł to Piec Energetyczny
spala wszystko co w realu da się spalic
produkuje ciepło ktura można wykorzystać w niekturych urządzeniach
Posted: Mon Sep 17, 2007 12:07 pm
by robin_waw
pipok wrote:Stanie się o tyle, że OOC-owo wpływa na grę. Prócz skór, kości, mięsa podałeś nazwy surowców (wielkie ilości!), po których będzie dużo łatwiej namierzyć osadę.
No niekoniecznie bo podałem tam surowce które w tej lokalizacji nie koniecznie występują
Nie mówię o surowcach zwierzęcych
Ale jak wiesz gdzie to jest to możesz mi PM-ke wysłać

Posted: Mon Sep 17, 2007 12:11 pm
by tehanu
robin_waw wrote:tehanu wrote:Po co Ci maszyna, załaduj na statek i wywieź na...

Są miejsca w cantr gdzie za te "odpadki" wiele by dano.
Ciekawe na co komu 46 kilo małych kości, 24 kilo duzych i 4 kilo ścięgien ?
Na wyspie, której nazwy Ci nie podam (i tak wiesz o którą chodzi) niektórzy dali by się pokroić za kościany nóż.
Poza tym jakoś tak mi dziwnie jak czytam, że skrawki suszonego mięsa i mięso uznajesz za odpady

Na innej wyspie, za takie skarby całowali by Cię po rękach.
Posted: Mon Sep 17, 2007 12:19 pm
by robin_waw
tehanu wrote:Na wyspie, której nazwy Ci nie podam (i tak wiesz o którą chodzi) niektórzy dali by się pokroić za kościany nóż.
Poza tym jakoś tak mi dziwnie jak czytam, że skrawki suszonego mięsa i mięso uznajesz za odpady

Na innej wyspie, za takie skarby całowali by Cię po rękach.
Heh nie wiem co to za wyspa być może się domyślam, a mięso surowe i suszone tak jakoś mi się tak samo wzięło ale z premedytacja go nie usuwałem bo tam jedzenia jest po dostatkiem, a mięso jest ze tak powiem dla mnie produktem ubocznym pozbywania się agresywnych zwierząt a że się samo suszy i nie trzeba przy tym się napracować.
