Page 1 of 1
Wieksza bron- mniej zdobyczy
Posted: Thu Jun 07, 2007 10:30 am
by Marz
Chodzi mi o to, żeby to ile dostaniemy ze zwierząt mięsa, skóry itd. zależało także od broi jakiej używamy. Za przykład posłużę się lemingiem. Zwierzątko malutkie. Jak takiemu cepem bojowym piórdolnąć do zbyt dużo z niego nie zostanie. Z kolei gdy ukatrupimy futrzaka przy pomocy noża, czy sztyletu zwierzątko pozostaje praktycznie nienaruszone, poza drobną dziurą w ciele.
Oczywiście przy takich zwierzętach jak np. słoń nie robiło by to już aż takiej różnicy.
Posted: Thu Jun 07, 2007 10:35 am
by Mars
Realistyczne, ciekawe. Na leminga wystarczy rzeczywiscie dwa razy uderzenie nozem, uderzac toporem nie ma potrzeby, i nikt na tym zbytnio nie straci.
Pytanie: co zyskamy?
Posted: Thu Jun 07, 2007 10:39 am
by Marz
Przede wszystkim realizm

Posted: Thu Jun 07, 2007 10:42 am
by Eresan
Sikać też chcesz? Już kiedyś był taki topik o wymiotach, puszczaniu gazu, konieczności drapania się w swędzące miejsca itp.
Mi sie pomysł nie podoba. (tzn może i podoba ale nie widzę sensu i potrzeby wprowadzania go)
Pozdrawiam.
Posted: Thu Jun 07, 2007 12:30 pm
by in vitro...
poczekaj no aż to leming przeczyta to zobaczysz!
Posted: Thu Jun 07, 2007 5:19 pm
by robin_waw
A kto będzie polował na leminga toporem wystarczy mu przez łeb trzonkiem pzyłozyć i jest cały nie naruszony
Posted: Thu Jun 07, 2007 6:25 pm
by Eresan
Dobrze Robin gada! Dajcie Mu wódki!
Pozdrawiam.
Posted: Thu Jun 07, 2007 6:49 pm
by Leming
*wyciąga z kieszonki na brzuszku poręczne składane działko przeciwlotnicze kalibru 37 mm i zaczyna strzelać do celów w wątku, ale pod koniec serii wciąga go razem z taśmą do komory nabojów...*