Cantr II Discussion Forum

A co Wy na to, żeby wprowadzić umiejętność "sztuka" (czy jakoś tak)? Po co? Ano po to by jak ktoś gra na bałałajce (na przykład) nie widzieć napisu:

"widzisz jak XXX gra na bałałajce"

ale:

"widzisz jak XXX po mistrzowsku gra na bałałajce"

Można by w tedy odróżnić kocią muzykę od wspaniałego utworu, który chwyta wszystkich za serce.

Gdyby udało się zrobić obrazy czy rzeźby, mogło by byc podobnie. W tedy można by stawiać muzea lub kolekcjonować arcydzieła a mistrzowie gry na instrumentach czy malowania mogliby sensownie "sprzedawać" swoje umiejętności.

W skrócie:

1. wprowadzić umiejętność określającą jakość gry na instrumentach (może podzielić ją też na: instrumenty dęte, perkusyjne, strunowe itp.?)

2. wprowadzić możliwość rzeźbienia i malowania obrazów (w końcu dużo nie trzeba; pędzel, dłuto już jest, jakieś barwniki zrobione z ziół czy części zwierzęcych)


Pozdrawiam.

Przeciw. Mam postaci- poetow, kt orych glownym zajeciem jest granie na balalajce i recytowanie wiersz y . Jesli okaza sei kiepskimi grajkami, to jeszcze mi je zatluka. Kunszt muzyczny mozna odgrywac- dobry lub zly... Ewentualnie inne postaci moga komentowac...
Niepotrzebne, niemilowidziane.
Dziekuje za uwage.

W ten sposób patrząc, można by także na oko oceniać jak ktoś zbiera jabłka czy wykopuje węgiel - dobrze odegrał kopanie, to dostaje więcej węgla i szybciej go kopie , tak?

Nie , tak nie jest. I skoro wszystkie czynności wykonywane w Cantr mają odpowiednią umiejętność to i to powinno mieć. Poza tym zwracam uwagę, że w końcu docenieni byliby prawdziwi mistrzowie gry na instrumentach. Co więcej, mogliby się z tego utrzymać bo jak narazie wszyscy grajkowie jakich znam robią to czysto hobbystycznie nic za to nie uzyskując. Nie każdy może być Paganinim tak jak nie każdy kto kuje broń jest wyśmienitym płatnerzem.

Pozdrawiam.

Moze wprowadzmy jeszcze umiejetnosci myslenia w Cantrze? Naprzyklad ktos kto bedzie mial umiejetnosc amatorska to nie bedzie mogl wymyslic nic nowego, ani narysowac mapy

Zadaniem gracza jest kreowanie postaci. Wiec zgadzam sie z ActionMutante

to może znieść wszystkie umiejętności? Po co nam one? Wszak dobry gracz tak odegra suszenie łajna, produkcję kombinerek czy wytop żelaza, ze nie potrzeba umiejętności by określać ile wysuszy, wyprodukuje czy wytopi....

Umiejętność myślenia jak widzę by sie przydała i to nie tylko w Cantr

Czy płatnerz to nie artysta? Czy cukiernik to nie artysta? Czy stolarz, krawiec, jubiler, budowniczy lub kamieniarz to nie może być artysta? Może. Więc dlaczego z 1000 rzeczy jakie można tworzyć w Cantr tylko muzyka nie ma określonej umiejętności?

Pozdrawiam.

nie wiem czy zauwazyles ze stopien umiejetnosci spowalnia/przyspiesza wykonywanie czynnosci.
i co ten mistrz w graniu na fujarce bedzie to dwa razy szybciej robic?
przeciw

a mi sie pomysl nawet podoba... grajek amator bedzie raczej opisywal swoja gre w **, a prawdziwie utalentowany muzyk bedzie gral jak pan buk nakazal... i moga sie posprzeczac o jakosc swojej sztuki i widza mi sie poszukiwania dobrego muzyka na miastowego barda juz

Dokładnie Artur... dokładnie...

Tu nie chodzi o prędkość, chodzi o opis

Edycja do postu poniżej: No właśnie! Mistrz będzie odgrywał serenade a amator przygrywał czasem przy ognisku chwealąc się czego to ostatnio od jednego wędrownego grajka się nauczył. Dokładnie chodzi mi o to o co Bast ma na myśli tylko próbuje to stymulować a nie zostawiać samo sobie.

Pozdrawiam.

odnioslam sie do tego co powiedziales, ze skoro twoj pomysl jest kiepski to nalezy zlikwidowac wszystkie inne umiejetnosci bo tez sa zbedne.
a prawdziwy mistrz bedzie opisywal swoja gre w ** wlasnie, a nie konczyl na tym ze przy graniu pojawia sie opis "po mistrzowsku".

Mysle, ze w Cantr mechanike trzymac trzeba na jak najnizyszym poziomie.
Jesli chodzi o wydobycie- Tak.
Jesli chodzi o sztuke itp. trzeba to zostawic graczom... Tak samo jak wyglad.
Nadal przeciw.

*używając pędzla dwudziestoletni mężczyzna umiejętnie maluje obraz*

1800-0.35: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Jestem malarzem"

1800-0.24: dwudziestoletnie kobieta mówi: "A ty dlaczego nic nie robisz? Co?

Byłbym na tak gdyby nie jedna sprawa, gust. Jedni lubią techno, inni zakrywają uszy słysząc je. Takie rozwiązanie to prosty podział sztuki na dobrą i złą, zbyt prosty podział. W pracy to co innego, nikt zdrowy na umyśle nie powie, że według niego mistrzowska praca jest słabsza niż amatorska. Jestem więc na przeciw. Poza tym pole do popisu dla poetów jest dziś wielkie.

krytyk mówi:"Dobry tekst, ale melodia nie pasuje"
poeta mówi:"*bierze do ręki fujarkę i gra: do re mi... do re mi...* blabla *do re mi... do re mi...* blablabla *do re mi... do re mi...*
widzisz jak poeta gra na fujarce z trzciny
poeta mówi:"Posłuchajcie tylko!"

Ja tez jestem na nie. Mam postać co nadzwyczajnie fałszuje na swoim instrumencie, gdyby sie okazało, że jest w grze na instrumentach mistrzem to by to głupio wyglądało.
Poza tym, gdyby już wprowadzać umiejętność gry na instrumentach, to dla każdego instrumentu trzeba by wprowadzać osobna umiejętność, bo nie da sie umiec grac na wszystkim po mistrzowsku, choćby nie wiem ile lat ćwiczyć.

NIE

1. Za dużo zamieszania z tym.
2. Unimożliwiłoby tworzenie postaci-poetów wedłóg własnego uznania. Ktoś chciałby mieć poetę/muzyka/artystę i musiałby kilka razy zakładać postać, by dobre parametry mu się trafiły, a resztę zabić.
3. Poezja/muzyka/malarstwo/rysunek już istnieje w Cantr. W każdym miejscu można spotkac jakiegoś poetę lub znaleźć notatki z czyimiś rysunkami czy wierszami. Pole do popisu jest szerokie... Nie potrzeba do tego umiejętności postaci.
4. Każdą rzecz można odgrywać. Nawet muzykę. Nie raz spotkałem świetnych "bardów". Spotkałem też tych gorszych dlatego nie należy się tym martwić...