Cantr II Discussion Forum

Nie mogą do niego zadokować inne łodzie.

Może dokować do:
* Lądu
* Przystani nadmorskiej
* Przystani nad jeziorem
* Szabrownik
* Soarer
* Skimmer
* Galeon

Jest większy od slupa oraz wymaga większej liczby surowców.

Proponuje wprowadzić możliwość dokowania do niego łódką.

Obecnie ten typ żaglowca stał się ulubionym pojazdem Piratów.

Czy ktoś może mi podać przykład łodzi do której nie można zadokować inną łodzią? Oczywiści chodzi mi o realny świat.

Uważam iż istnienie takiej łodzi jest nadużyciem i przegięciem.

Programiści oddali w ręce piratów pojemy i bezpieczny żaglowiec.

drmartin wrote:Proponuje wprowadzić możliwość dokowania do niego łódką.

Obecnie ten typ żaglowca stał się ulubionym pojazdem Piratów.

Czy ktoś może mi podać przykład łodzi do której nie można zadokować inną łodzią? Oczywiści chodzi mi o realny świat.

Uważam iż istnienie takiej łodzi jest nadużyciem i przegięciem.

Programiści oddali w ręce piratów pojemy i bezpieczny żaglowiec.

Nic dodac nic ujac. Powinna tez byc mozliwosc zadokowania tratwą do łódki, i umozliwienie podrozowania tratwa po morzach, z ograniczeniem co do nie oddalania sie tratwa ponad zasieg widocznosci ladu.

drmartin wrote:Proponuje wprowadzić możliwość dokowania do niego łódką.

Jak najbardziej za, jak znam życie to już jest w zaakceptowanych sugestiach ( a, jak nie to bójcie się Manitou... ).

domeq wrote:[
Nic dodac nic ujac. Powinna tez byc mozliwosc zadokowania tratwą do łódki, i umozliwienie podrozowania tratwa po morzach, z ograniczeniem co do nie oddalania sie tratwa ponad zasieg widocznosci ladu.

Flisacy? Za.

Za! niemożliwość zadokowania do dartera jest wielkim przegięciem chociaż ja najpierw bym się martwił o surowce i ludzi uniemożliwiających wejście do budynku (takie "barykadowanie" się bandytów na krótką metę jest całkiem przyzwoite, ale daje im zbyt duże pole do popisu).

domeq wrote:Powinna tez byc mozliwosc zadokowania tratwą do łódki, i umozliwienie podrozowania tratwa po morzach, z ograniczeniem co do nie oddalania sie tratwa ponad zasieg widocznosci ladu.

A mi marzą się zaimplementowane rzeki. Zasada ich działania byłaby podobna do ścieżek tyle że znajdowały by się na nich tylko statki poruszające się po jeziorach (kanu, tratwa). Rzeki urozmaicałyby krajobraz lokacji i nadawałyby im nowego znaczenia strategicznego.

Jak najbardziej za.

Danio wrote:...ja najpierw bym się martwił o surowce i ludzi uniemożliwiających wejście do budynku (takie "barykadowanie" się bandytów na krótką metę jest całkiem przyzwoite, ale daje im zbyt duże pole do popisu).

Przecież w realu do budynku może wejść tyle osób, że już się więcej nie zmieści. Czyli takie barykadowanie może być.
Ale da sie atakować ludzi będących w budynku przez otwarte drzwi najlepiej tych co ostatni weszli i stoją najbliżej drzwi i to powinno być zmienione.

darek wrote:Ale da sie atakować ludzi będących w budynku przez otwarte drzwi najlepiej tych co ostatni weszli i stoją najbliżej drzwi Wink i to powinno być zmienione.

Swietny pomysł! Ostatnia osoba w budynku (kajucie) będzie widzialna i będzie można ją atakować (nie będzie można słyszeć rozmów). Dobrze by było też zrobić automatyczne "wypadanie" zwłok jeśli ich ciężar ma uniemożliwić wejście do budynku. Tak samo z surowcami!

Danio wrote:Swietny pomysł! Ostatnia osoba w budynku (kajucie) będzie widzialna i będzie można ją atakować (nie będzie można słyszeć rozmów). Dobrze by było też zrobić automatyczne "wypadanie" zwłok jeśli ich ciężar ma uniemożliwić wejście do budynku. Tak samo z surowcami!

Niech zwloki moga wypadac, ale tylko wtedy jesli do pomieszczenia gdzie sie znajduja nie wejdzie juz zaden czlowiek.

Danio wrote: Ostatnia osoba w budynku (kajucie) będzie widzialna i będzie można ją atakować (nie będzie można słyszeć rozmów).

Nie. Ostatnia osobę, która wejdzie będzie można atakować jeśli nie da sie już wejść do budynku. Ta osoba która ostatnia weszła stoi praktycznie w drzwiach wiec przez otwarte drzwi powinno sie dać atakować. Powinno się dać ją też wyciągnąć (ale liczba osób ciągnących też powinna być ograniczona, bo pod drzwi mogą podejść 2 góra 3 osoby).

Danio wrote: Dobrze by było też zrobić automatyczne "wypadanie" zwłok jeśli ich ciężar ma uniemożliwić wejście do budynku. Tak samo z surowcami!

Zwłok może tak ale surowiec który leży na ziemi ni jak sam nie wypadnie za próg

Darek wrote:Nie. Ostatnia osobę, która wejdzie będzie można atakować jeśli nie da sie już wejść do budynku. Ta osoba która ostatnia weszła stoi praktycznie w drzwiach wiec przez otwarte drzwi powinno sie dać atakować.

Zle sprecyzowałem, ale o to samo mi chodziło.

Darek wrote:Zwłok może tak ale surowiec który leży na ziemi ni jak sam nie wypadnie za próg

Jak to nie! Surowiec znajduje się na górze surowców (przecież zajmują cały budynek prawie) i wysypuje się za budynek. Waga surowca powinna być wystarczająca by do budynku mógł wejść chociaż jeden człowiek (bez obciążenia).

edit: miałem na myśli "waga surowca, która się wysypie". Jeśli wrzuci się do budynku 12g surowca do budynku to wysypie się większa ilość.

Danio wrote: Jak to nie! Surowiec znajduje się na górze surowców (przecież zajmują cały budynek prawie) i wysypuje się za budynek. Waga surowca powinna być wystarczająca by do budynku mógł wejść chociaż jeden człowiek (bez obciążenia).

Zabezpieczenie dotyczace surowcow funckonuje, nie da sie zapchac pomieszczenia samymi surowcami. Nie da sie przeciagnac do budynku surowcow w takiej ilosci by nie zmiescil sie tam juz czlowiek z kluczem. A w budynku surowce nie wezma sie znikad, te wlozone w projekty tez waza i sie licza w kakulacjach. Jedyny problem to ludzie i ciala. Ludzie z zapchanego budynku moga wyjsc, natomiast ciala po czasie traca na wadze. Ale nie jest to idealne rozwiazanie dla cial poniewaz to zbyt powolny proces.

P.S. Proponuje zmienic temat tak by uwzglednial oba problemy, darterow oraz barykadowania.

Raczej mieszkańcy miasta nie będą czekać na utratę masy trupa zwłaszcza, że zabarykadowany tam bandyta ma zapas jedzenia na całe lata.

A może założę temat o rzekach? O ile go jeszcze nie było.

Rzeki to kapitalny pomysł. Sam już wiele o tym myślałem. Trzeba pamiętać, że dla wszystkich cywilizacji (czy w tzw Żyznym Półksiężycu, dolinie i delcie Nilu, zzy też na terenach dzisiejszej Grecji i Włoch) rzeki były głównymi drogami po których przewożono nie tylko towary ale i nowe idee. Cywilizacje wraz z ich instytucjami czy infrastruktórą posówały się właśnie najpierw wzdłóż rzek potem dopiero brzegów morza czy dróg.

Co do budynków w których kryją sie bandyci.... a gdyby tak można było taki budynek (może i statek) podpalić? Oczywiście o ile nie jest z kamienia

Pozdrawiam.

Tam, bandyci! Zapchanie budynku to też sposób na walkę z bandytami

Mówiąc w skrócie, temat rzeka .

To z podpalaniem może być, ale musi być czasochłonne i łatwe do anulowania żeby bandyci nie wpadali, ot tak sobie, i nie podpalali budynków. Ale ogólnie pomysł Darka wydaje się lepszy.

O rzekach było. Użyj opcji: "Search "..
heheh