Page 1 of 2

Marsz forsowny

Posted: Tue Dec 05, 2006 12:53 pm
by NiKnight
*mowi do siebie* oby to nie było wcześniej proponowane, oby to nie było wcześniej proponowane :wink:


Podróżując między osadami można ustawić co najwyżej 100% prędkości, proponuje by zwiększyć prędkość do 150% kosztem zmęczenia. Np.: każde dwa procent więcej prędkości to jeden procent więcej zmęczenia na godzinę (to przykład, można ustalić inny wskaźnik). Tyczyło by się to tylko chodzenia, pojazdy nadal miałyby maksymalnie 100% (chyba, że im też wprowadzić ale dopiero po możliwości ich naprawy - im szybciej jedzie ponad 100% tym szybciej się psuje).

Co o tym sądzicie?

Posted: Tue Dec 05, 2006 1:30 pm
by Mattan
Jestem za. Może zwiększony apetyt też przy tym. :)

Normalny miejski łazior 4km/h
Wprawiony piechur 6 km/h
Kolumna wojska 8km/h jednak przy wyjątkowych sytuacjach do 10-12km/h.

To samo dla pojazdów silnikowych przy dwukrotnym zużyciu paliwa i zużyciu pojazdu.

Posted: Tue Dec 05, 2006 1:57 pm
by Artur
tak, warto by troche przyspiszyc wedrowki... moze byc kosztem zmeczenia i zwiekszenia apetytu :wink:

Posted: Tue Dec 05, 2006 2:12 pm
by in vitro...
tak, tak, tak!

Posted: Tue Dec 05, 2006 2:48 pm
by ushol
hmmm...

Posted: Tue Dec 05, 2006 4:44 pm
by kemesO
nie lepiej wprowadzić coś takiego jak BIEG=150% albo nawet więcej normalnej prędkości chodzenia :?:
trochę dziwnie by tylko wyglądało, że postać biegnie noc i dzień kilka dni, ale skoro Forrest mógł, to czemu postacie w Cantr miałyby być gorsze :?: :D

Posted: Wed Dec 06, 2006 7:58 am
by Obcy
W Cantr nie ma nocy, poza tym jeżeli nie jest dziwne, że postaci idą cała dobę, to nie będzie dziwne, że biegną. 8)

Posted: Wed Dec 06, 2006 10:15 am
by Agent 0007
Mnie sie nie podoba w Cantrze tak wolna predkosc chodzenia w ogole. Zalozmy ze sa dwie bardzo blisko polozone wioski, ludzkie osiedla. Dopiero powstajace. I w tym momencie kontakt miedzy nimi jest straszny, kilka dobrych dni marszu. A w rzeczywistosci miedzy sasiednimi osadami wydaje mi sie, ze mozna by wedrowac gora dwa dni...

Posted: Wed Dec 06, 2006 11:38 am
by Artur
a na kontynencie to sie idzie i po 10 dni do sasiadow z towarami na handel... do dupy z takimi podrozami...

Posted: Wed Dec 06, 2006 11:52 am
by kemesO
ja sam szedłem kiedyś obładowany jedzeniem, a podróż między jedną osadą a drugą trwała tyle, że praktycznie przy samym końcu głodować zacząłem :D

Posted: Wed Dec 06, 2006 12:24 pm
by marshall
cóż mogę powiedzieć....
TAK TAK :D

Posted: Thu Dec 07, 2006 10:40 am
by myszaq
mmmmmm.... za :)

Posted: Thu Dec 07, 2006 12:42 pm
by Laura_
za :!:

Posted: Fri Dec 08, 2006 10:23 pm
by Bziur
Jak najbardziej za!!
Poza tym nikogo chyba już dawno nie powinno dziwić że cantryjczycy chodzą po kilka dni bez odpoczynku. :D

Posted: Fri Dec 08, 2006 10:27 pm
by Averus Wolfmaster
No, bo mozna dostać kota. Może ktoś powie, że to klimat Cantr czy coś w tym stylu, ale ja mu na to... Nie plec głupot :P