glowy w solance

[KilDar]

Nieśmiertelnik? O, nie. Nie jesteśmy psami!

A mnie się zawsze wydawało, że nieśmiertelniki wynalazła wojna.

chodziło mu pewnie o to, że to się nazywa w oryginale dog tags

[Lucja]

Loch usłany nieśmiertelnikami?

Nareszcie można byłoby rozwiązać problem pamięci po wybitnych jednostkach.

Z nieśmiertelnikiem postać obłąkana nie pogada.

Postać obłąkana będzie umiała pogadać nawet z kamiennym młotkiem.


Wiem, czepiam się. To dlatego, że nie lubię takich klimatów.

[Yossarian]

A mnie się zawsze wydawało, że nieśmiertelniki wynalazła wojna.

Chcesz wiedziec jak są teraz wykorzystywane? Na pewno zdajesz sobie z tego sprawę. Psio.

[in vitro...]

A może niech wprowadzą i głowy i nieśmiertelniki?? Chociaż te nieśmiertelniki to nie taki dobry pomysł... Zawsze można podrobić.

[Yossarian]

Główki są klimaciarskie.

A Ty, Lucja, się nie czepiaj.

[Susel]

Pozatym czy normalne istoty rodzą sie z kawałkiem żelaziwa na szyi?

Oczywiście, że nie. Ale w ciągu dwudziestu lat życia jest mnóstwo okazji, aby coś takiego się tam znalazło.

Może niech każdy z Cantryjczyków ma nieśmiertelnik z którym się rodzi.

No comment

Nareszcie można byłoby rozwiązać problem pamięci po wybitnych jednostkach.

A głowy nie zachowują? A przede wszystkim czy nie zachowują tej pamięci notatki i postaci?

Postać obłąkana będzie umiała pogadać nawet z kamiennym młotkiem.

Kamienny Młotek? Taki gośc na forum był.(a raczej jest)
A tak na serio to spierał sie nie będe, ale lepiej wygląda rozmowa z gnijącą głową...

[KilDar]

Chociaż te nieśmiertelniki to nie taki dobry pomysł... Zawsze można podrobić.

kto ci powiedział że można je podrobić? jeszcze nie zaimplementowano...

[Susel]

A może niech wprowadzą i głowy i nieśmiertelniki?

Ja tez myślałem żeby to zaproponowac, ale...
...Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że na jedno wychodzi a tylko dokładałoby to programistom roboty...

[Yossarian]

kto ci powiedział że można je podrobić? jeszcze nie zaimplementowano...

Polak? I takie rzeczy rozpowiada?

[Lucja]

Wygląda na to, że muszę się bronić.

Pozatym czy normalne istoty rodzą sie z kawałkiem żelaziwa na szyi?

Oczywiście, że nie. Ale w ciągu dwudziestu lat życia jest mnóstwo okazji, aby coś takiego się tam znalazło.

Może niech każdy z Cantryjczyków ma nieśmiertelnik z którym się rodzi.

No comment

Nie zdarzyło Ci się w trakcie dyskusji modyfikować swojego zdania pod wpływem argumentów rozmówcy? I jeżeli przytaczasz cytaty rób to chronologicznie.

Jeżeli zaś chodzi o wybitnych i zasłużonych to widzę jak każdy z nich się stara odegrać jak najlepszą rolę wiedząc, że w nagrodę oberwą mu głowę i zostawią sobie na pamiątkę.

[Susel]

Wygląda na to, że muszę się bronić.

Pozatym czy normalne istoty rodzą sie z kawałkiem żelaziwa na szyi?

Oczywiście, że nie. Ale w ciągu dwudziestu lat życia jest mnóstwo okazji, aby coś takiego się tam znalazło.

Może niech każdy z Cantryjczyków ma nieśmiertelnik z którym się rodzi.

No comment

Nie zdarzyło Ci się w trakcie dyskusji modyfikować swojego zdania pod wpływem argumentów rozmówcy? I jeżeli przytaczasz cytaty rób to chronologicznie.

Jeżeli zaś chodzi o wybitnych i zasłużonych to widzę jak każdy z nich się stara odegrać jak najlepszą rolę wiedząc, że w nagrodę oberwą mu głowę i zostawią sobie na pamiątkę.

Oczywiście że musisz się bronić, w tym momencie zaczyna się faza walki na argumenty.

Co do chronologicznego układania cytatów to przytoczyłem twoje słowa w takiej kolejności a nie innej ponieważ pierwszy cytat był słowami do których sie odnosiłem, a drugim odpowiedziałem na pierwszy, mimo że napisałaś te słowa wcześniej.

Zdarzyło mi się zmieniać poglądy podczas dyskusji, ale w tym wypadku nie wyglądało mi to na zmiane poglądów...

A co do zasłużonych postaci to nie do końca o to mi chodziło. Ale byłoby miło jakbys zauważyła też że główny nacisk kładłem na "notatki i postaci".

[rc]

Niesmiertelnik noszony zawsze przez kazdego - moim zdaniem troche dziwne i naciagane, choc z pewnoscia nie tak makabryczne i kontrowersyjne rozwiazanie jak odciete glowy. Ale glowy za to maja swoj klimat i nie sa naciaganym rozwiazaniem, tak jak niesmiertelnik. Ja jednak wroce do posta, ktorego napisalem: http://www.cantr.net/forum/viewtopic.php?p=152071#152071 - czyli do aparatu fotograficznego.

Aparat fotograficzny nie jest tak klimatycznym rozwiazaniem jak odcieta glowa, ale jest to rozwiazanie zdecydowanie mniej makabryczne i duzo bardziej naturalne niz niesmiertelnik. Ponadto aparat moze miec wiecej zastosowan, niz tylko robienie zdjec umrzykom (o czym pisalem wczesniej).

Aparat fotograficzny - nie pasuje mi do Cantra... Pozatym miałby za mało zastosowań

Aparat fotograficzny nie pasuje do Cantr tak samo jak nie pasuje do niego... Nie, moze powiem to inaczej: Aparat fotograficzny pasuje do Cantr tak samo jak pasuje do niego radio i samochod. Skoro te rzeczy sa - to znaczy, ze jest miejsce i na aparat fotograficzny
A o innych zastosowaniach juz pisalem...

[in vitro...]

podrobić nieśmiertelnik można tworząc postać, która będzie się nazywała tak jak ścigana osoba. Pozostaje tylko kwestia daty i miejsca narodzin

[Susel]

Niesmiertelnik noszony zawsze przez kazdego - moim zdaniem troche dziwne i naciagane, choc z pewnoscia nie tak makabryczne i kontrowersyjne rozwiazanie jak odciete glowy. Ale glowy za to maja swoj klimat i nie sa naciaganym rozwiazaniem, tak jak niesmiertelnik. Ja jednak wroce do posta, ktorego napisalem: http://www.cantr.net/forum/viewtopic.php?p=152071#152071 - czyli do aparatu fotograficznego.

Aparat fotograficzny nie jest tak klimatycznym rozwiazaniem jak odcieta glowa, ale jest to rozwiazanie zdecydowanie mniej makabryczne i duzo bardziej naturalne niz niesmiertelnik. Ponadto aparat moze miec wiecej zastosowan, niz tylko robienie zdjec umrzykom (o czym pisalem wczesniej).

Aparat fotograficzny - nie pasuje mi do Cantra... Pozatym miałby za mało zastosowań

Aparat fotograficzny nie pasuje do Cantr tak samo jak nie pasuje do niego... Nie, moze powiem to inaczej: Aparat fotograficzny pasuje do Cantr tak samo jak pasuje do niego radio i samochod. Skoro te rzeczy sa - to znaczy, ze jest miejsce i na aparat fotograficzny
A o innych zastosowaniach juz pisalem...

Innych zastosowaniach? czyli robieniu zdjęć żywym osobom? (Jakoś niczego innego w twoim poście nie zauważyłem) Ale strasznie inne zastosowanie... W ostateczności moznaby robic zdjęcia krajobrazowe... (lokacji w której jestesmy - tak żeby ktoś mógł ją poźniej rozpoznać) W sumie mozna by też ten aparat wprowadzić jakby jeszce wymyslić parę innych zasosowań... Ale jak już mówiłem... To nie jest to samo co głowa na podłodze...

podrobić nieśmiertelnik można tworząc postać, która będzie się nazywała tak jak ścigana osoba. Pozostaje tylko kwestia daty i miejsca narodzin

To by było łamanie najważniejszej zasady... Więc może już nie przesadzajmy...

[in vitro...]

I tak wolę głowę niż nieśmiertelnik. Głowa bardziej wymowna.