Pomysły na dodanie nowych rzeczy lub zmian w Cantr
Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Nie wiem czy był taki temat wałkowany, trafiają się okolice ubogie w pożywienie może by zrobić ogród warzywny, żeby go założyć trzeba by nawieźć jakiejś rzyznej ziemi, torfu, albo użyźnić ziemię przy pomocy martwych zwierząt, psującej się żywności, resztek powstałych przy wycince drzew.
Aby coś tam wychodować np.: szparagi trzeba by przy projekcie użyć szparagi.
Z takiego ogrodu można by zebrać określoną max. ilość uprawy, aby coś znowu w ogrodzie wychodować musiał by upłynąć określony czas np: jeden cantryjski rok.
Aby coś tam wychodować np.: szparagi trzeba by przy projekcie użyć szparagi.
Z takiego ogrodu można by zebrać określoną max. ilość uprawy, aby coś znowu w ogrodzie wychodować musiał by upłynąć określony czas np: jeden cantryjski rok.
- Loc
- Posts: 519
- Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
- Location: Polonia
- Lamper
- Posts: 76
- Joined: Mon Apr 03, 2006 3:50 pm
- Contact:
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Loc
- Posts: 519
- Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
- Location: Polonia
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
pomysl jest ok, taki ogrodek bylby np. po prostu "maszyna" w obiektach do uzycia przez powiedzmy max 2 osoby, do tego moglby na zawsze zajmowac 2 miejsca wydobycia, zeby nie powstawaly one masowo wszedzie, a do zrobienia to powiedzmy woda, troche lajna i odpowiedni grunt i narzedzia(np. motyka, łopata) i jakas ilosc np. szpinaku, lub marchewki, np. projekt ogrodka szpinakowego:
30 dni pracy
5000g woda
5000g lajno
pola czy cos w tym stylu(las , wzgorza , plaza , pustynia raczej odpadaja, chociaz jakby las to wiecej roboty plus siekiera i ze niby trzeba wykarczowac;))
3000g szpinak
lopata, motyka, i powiedzmy staly dostep pompy do wody...
30 dni pracy
5000g woda
5000g lajno
pola czy cos w tym stylu(las , wzgorza , plaza , pustynia raczej odpadaja, chociaz jakby las to wiecej roboty plus siekiera i ze niby trzeba wykarczowac;))
3000g szpinak
lopata, motyka, i powiedzmy staly dostep pompy do wody...
- in vitro...
- Posts: 1957
- Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
- Location: Lake Bodom
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
toz jasne ze nie, nie bedzie pol z ropa albo diametami;) ale nie widze przeciwwskazan zeby zrobic pola z zarciem zajmujace miejsca przy wydobyciu... teraz wszystko opiera si ena handlu, troche jest go za duzo, jak jakies miasto chce ziemniaki miec, to musi placic zelazem albo czyms w tym stylu, a nie moze miec wlasnych, do projektu mozna dodac np. taczke zeby bylo jeszcze trudniej zrobic pole...
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
http://www.cantr.net/forum/viewtopic.php?t=8527
Wam się nawet nie chce na drugą stronę polskich sugestii zajrzeć???
Wam się nawet nie chce na drugą stronę polskich sugestii zajrzeć???
- Lamper
- Posts: 76
- Joined: Mon Apr 03, 2006 3:50 pm
- Contact:
- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
Zgadzam się z in vitro... Handlem można zapewnić przetrwanie praktycznie każdej osady, poza tym jedzenie jest również dobrym pieniądzem i można na nim zarobić tak jak w świecie rzeczywistym. Nie ułatwiajmy gry, już teraz jest bardzo prosto zatroszczyć się o jedzenie.
Ja bym poszedł jeszcze dalej, ogromne góry i pustynie bez żadnej zbieralnej żywności. Góry ogromne (tak by kilkanaście lat trwało ich przemierzenie) jak i bogate, zwłaszcza w głębi
Ja bym poszedł jeszcze dalej, ogromne góry i pustynie bez żadnej zbieralnej żywności. Góry ogromne (tak by kilkanaście lat trwało ich przemierzenie) jak i bogate, zwłaszcza w głębi

Ni Ni Ni Ni!
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
NiKnight wrote:Ja bym poszedł jeszcze dalej, ogromne góry i pustynie bez żadnej zbieralnej żywności. Góry ogromne (tak by kilkanaście lat trwało ich przemierzenie) jak i bogate, zwłaszcza w głębi
na D* jest cos w podobie, ale przydala by sie taka wyspa nie do zdobycia, jeszcze plus dzikie zwierzeta, a na jej srodku zloto, diamety, zolwie i weze:)
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Kilkanascie lat to za dlugo.Ale widzialem lasy ktore byly tak rozlegle ze mozna przez nie przelazic grubo ponad rok(z tym ze mozna bylo sie zywic miesem).A dzikie zwierzeta moga naprawde popsuc szyki tak ze bez zelaznej tarczy i dobrej broni ani rusz.Wiec po co przesadzac?(no ale jesli sa takie lady to na pewno znajda sie amatorzy siedzenia w takich gorach)
Tak a propo zolwie i weze by sie przydaly a co!Gdzie one?
Tak a propo zolwie i weze by sie przydaly a co!Gdzie one?
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
po co przesadzac? dla przygody
potem twoja postac bedzie opowiadac ze przeszla zywo przez "gory smierci" , na dowod pokaze zloto i diamety, rozpali u innych chec dokonania tego samego , zdobedzie slawe i uznanie, a swoja droga to ma ktos ta tarcze z skorupy zolwia w polskiej strefie? bo jak nie to mysle ze taka nagroda ze przejscie przez taka gore byla by idealna, szpan jak nic 


Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest