Pomysły na dodanie nowych rzeczy lub zmian w Cantr

[Mars]

4354-0.07: Zbiera się na mgłę.
4352-0.07: Zbiera się na mgłę.

Raz jeszcze prosze o możliwość dodania pogodowych komunikatów do filtra, aby nie podświetlały postaci. Z całym szacunkiem do wprowadzonych zmian, co mnie ta mgła, deszcz albo śnieg obchodzą?

[Sasza]

Kotwica (na kłódkę): przy opuszczonej kotwicy nie można oddokować; dzięki kłódce można zostawić statek otwarty, a np. niepożądana osoba w środku musiałaby dodatkowo wyłamywać zamek aby móc odpłynąć.
Nie myślałem z czego może być wykonana, ale lepiej żeby nie była po chwili na co drugim slupie.

Co o tym myślisz, GreeK? Tym razem nie chciałem Cię męczyć na ircu nowym wymysłem i niespełnionymi marzeniami.

[Greek]

viewtopic.php?f=90&t=26012

Nic nie myślę

[Mariposa]

Lustra... żeby próżne kobiety mogły się przeglądać. Szkło okienne i drewno, szkło okienne i kość słoniowa, szkło okienne i żelazo...

[Laura_]

i srebro, jak ma być lustro, potrzebna jest z tyłu warstwa srebra albo jakiegoś innego metalu, nie?

[Mariposa]

No dobra, więc lustra poprosimy

[dekalina]

Ja jestem dziwna kobieta. Poproszę kombajn do bawełny. Budowa jak każdy kombajn. Zbiory tyż. Bez paliwa dwa razy to co ręcznie, z paliwem osiem.

[Mars]

Ja jestem dziwna kobieta. Poproszę kombajn do bawełny. Budowa jak każdy kombajn. Zbiory tyż. Bez paliwa dwa razy to co ręcznie, z paliwem osiem.

Co z ekonomią? Dzisiaj bawełna w cantr to trochę droższy surowiec niż konopie. Jako tako poszukiwany. Z kombajnem zbierać będzie Twoja kobieta więcej, ale sprzeda za tyle samo co teraz. Wszystko i tak przeliczają handlarze na dniówki. Po co więc stawiać kombajn i trudzić się o zdobycie paliwa? No chyba, że zbiera sama dla siebie, ale przecież wszystkiego chyba tego nie przerobi i nie uszyje. Zresztą i ceny ubrań bawełnianych spadną... ja bym zostawił te współczynniki zbierania bez zmian. Bawełna jest trochę tańsza niż jedwab, ale znacznie droższa niż konopie, i niech by tak pozostało.

[Mariposa]

Dlaczego sprzeda za tyle co teraz? Sprzeda za tyle co zbierze kombajnem z odliczeniem paliwa.

[dekalina]

Racja, cena spadnie

[edit] Drugą sprawę mam. Jak na ziemi leży więcej gramów surowca niż mogę unieść, to automatycznie ustawia się, że mogę podnieść tylko tę część, którą mogę. Czy można by ustawić coś podobnego przy podawaniu surowców innym postaciom?

[Dawid]

Dlaczego sprzeda za tyle co teraz? Sprzeda za tyle co zbierze kombajnem z odliczeniem paliwa.

Nie pamiętam dniówki bawełny, więc posłużę się fikcyjnymi danymi do wyjaśnienia
Załóżmy, że sprzedajesz bawełnę za złoto (dniówka wynosi 20 gram).

Obecnie w ciągu dnia zbierzesz 100 gram, za dniówkę dostaniesz 20 gram.
Jak będzie kombajn to z paliwem zbierzesz jakieś 375 gram, za to dostaniesz... 20 gram złota (w końcu dniówka za dniówkę).
Kto na tym zarobi? Sprzedawca złota i ew. sprzedawca paliwa.
Kto na tym straci? Sponsor kombajnu.
U kogo nic się nie zmieni? U pracownika zbierającego bawełnę.

[Berya]

Zmieni się u każdego krawca i każdej postaci chcącej zrobić sobie jakikolwiek bawełniany ciuch. Teraz aby zebrać bawełnę na kilo tkaniny trzeba poświęcić (powiedzmy) 10 dni. Gdyby można było zebrać jej 8 razy tyle w ciągu dnia, czas ten skrócił by się znacznie. Kiedyś się w coś takiego bawiłam, z całego procesu właśnie zbieranie zabrało najwięcej czasu, pomysł generalnie popieram.

Lustra bardziej.

[Sasza]

-> Można by tak zablokować wydobywanie żywności podczas zimy.

Mam jeszcze jeden fajny pomysł

-> Stopniowe zmniejszanie ilości wszystkich surowców przechowywanych w magazynach, żelazo itp., żeby miasta nie chomikowały tony materiałów.

Pobudzi to gospodarkę, bo większe miasta nagle zaczną znowu mieć potrzebę nowego pozyskiwania surowców i ew. tworzenia kolonii. Aktualne surowce będą musiały być użyte, więc młode pełne energii postacie może na tym zyskają i pobudzą grę (bo aktualnie zanim się dorobią, to już zaczynają przysypiać).
Oczywiście w jakimś rozsądnym czasie to usuwanie zgromadzonych materiałów, żeby nie doszło do utrudniania handlu i obliczania amortyzacji (w sensie kosztów magazynowania)

[Mars]

-> Stopniowe zmniejszanie ilości wszystkich surowców przechowywanych w magazynach, żelazo itp., żeby miasta nie chomikowały tony materiałów.

Wystarczy wrzucić żelazo do pieca na wytop jednej tony stali (nie wiem, jakie jest maksimum projektu) i surowiec już się nie będzie psuł nawet w przeciągu miljona lat czekania... a anulować projekt i "odzyskać" żelazo może sobie każdy.

[dekalina]

Kruczki i obejścia mechaniki zawsze się znajdą. Ale jak ktoś chce uczciwie grać, pomysł z rozkładem materiałów z pewnością uczyni rozgrywkę ciekawszą.