Utylizacja odpadków

[topornik]

i mniej miejsca zajmuje?

[cald dashew]

Stanie się o tyle, że OOC-owo wpływa na grę. Prócz skór, kości, mięsa podałeś nazwy surowców (wielkie ilości!), po których będzie dużo łatwiej namierzyć osadę.

nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu ~~

nadgorliwość : chodzi mi tu o nadgoliwosc w przestrzeganiu zasad.. nawet jezeli jest to banalne

[Mattan]

Robin zanim twoja postać zacznie rozdawać te surowce z magazynu to uzgodnij to ze śpiochem.
Ja uważam że zamiast maszyn do utylizacji lepiej znaleźć nowe zastosowania tych surowców.
Pisałem już z o biogazie z łajna lub o wapieniu z kości, a mięso suszone to na podróże jest nie na nawóz.

[bellois]

Wywieź do sąsiadów i zostaw na placu

[Leming]

A jedna z moich postaci dowiedziała się ostatnio, że można z dużych kości gotować bulion. Mamy tego na stanie w kilku miejscach na dziesiątki kilogramów, a żywność zawsze się przyda. No to lecę sprawdzać po kuchenkach. Nic. No to wreszcie pora zajrzeć do Wiki... I cóż widzę?
Nie będę wam psuć tej przyjemności.

[Elf]

Wywieź do sąsiadów i zostaw na placu

na przykład do którejś z moich wiecznie głodnych .. *śmieje się* dokarm biednych.
W ogóle z niedowierzaniem przeczytałam tę "liste odpadów"-mięso,futro,skóra,kości? A poza tym nie ma czegoś takiego,jak odpady,Kochani, WSZYSTKO się przydaje w świecie Cantr *mruga* nawet 2 gramy futra...bo "ziarnko do ziarnka i zbierze się...." nie marudźcie.

[pikolo]

Gorsze jaja są z drewnianymi wózkami, longbotami i innymi takimi wehikułami .

Popakuj ten szajs do jakiś nieużywanych pojazdów/nieużywanej chał€py i po problemie.

EDIT: a myślałeś nad powrzucaniem tego wszystkiego do projektów? Nie uwierzę, że wszystkie drogi z lokacji są autostradami i tam piachu nie wrzucisz. Mięso posuszyć-bardzo dobre jedzenie, na długie rejsy/marsze jak znalazł. Skóra i gnaty na bruk, niech gniją :p

[Besteer]

Moim zdaniem powinna zostać wprowadzona nowa maszyna - śrutownik. Do śrutownika wrzucałoby się kości, skóry, mięso, słowem - takie różne zwierzęce czy roślinne odpady, które nikomu są niepotrzebne. W zamian uzyskiwałoby się mączkę kostną czy też paszę, która zostawiana na placu (lub w specjalnych pojemnikach (korytach?)) szybko gniłaby, dając szybszy przyrost zwierząt w danej lokacji.

Ewentualnie można by z takich rzeczy robić też żarcie typu fast food - wysokowydajne (kaloryczne ;P ), szybkie do zrobienia, lecz z każdym zjedzonym kilogramem ubywałoby postaci 1% zdrowia.

Może to jest jakieś rozwiązanie...

Ach, no i jak już jesteśmy w temacie, to jeszcze przyznam rację Pikolowi - trzeba jak najszybciej wprowadzić rozwalanie starych budynków i złomowanie niepotrzebnych pojazdów (drewniane wózki, łodzie, do których nikt w osadzie od 10 lat kluczy nie widział, i takie tam...). Generalnie nic mnie tak nie denerwuje, jak duża osada, gdzie w zakładce "Budynki & Pojazdy" wyskakuje mi lista 50 pojazdów i 20 budynków, a jak chcę zrobić z tym porządek, zrobić listę społeczną i ustalić, co do kogo należy, to okazuje się, że połowa stoi pusta i od dawna nie ma właściciela...

[lacki2000]

Najprościej by było jakby każdy przedmiot w cantr miał swój okres rozpadu. Jak ktoś nie zdąży naprawić to obiekt znika. Może to też dotyczyć notatek.

[Arucard]

Na niszczenie notatek ze starości nie moge się zgodzić.Ile by ciekawych kronik,opowiesci,wierszy,obrazow itd szlag trafil.

[topornik]

paszę zwierzęta przerabiały by na łajno

[lacki2000]

Na niszczenie notatek ze starości nie moge się zgodzić.Ile by ciekawych kronik,opowiesci,wierszy,obrazow itd szlag trafil.

Moznaby przeciez co lepsze gromadzic w księgi, tomy, tomiska i odpowiednio konserwować i odnawiać co jakiś czas.

[MattKaro]

Z tymi fast-foodami jest niezłe. Tylko, że raczej nie zdrowie, bo wszyscy już przyzwyczaili się pytać: "Och, ale jesteś poraniony! Bandyci?", więc to by było dziwne. ;P Może, że po zjedzeniu najpierw ubywa głodu, a następnego dnia przybywa 5%, niezależnie od tego, czy mamy inne jedzenie w plecaku? Albo motyw z "Czujesz się słabo..."? Tylko, że to trochę głupie by było, jakby ktoś zdecydował się jeść te rzeczy. No ale idzie tu o zniszczenie zbędnych surowców, a nie o głód... ;P W każdym razie dobre by było coś w tym stylu.

[topornik]

może zmęczenie?

[Robaczek]

może zmęczenie?

Zmęczenie po zjedzeniu hamburgera? Taki twardy, czy taki duży?
A poważnie to taki fast food jest interesującym pomysłem, ale też zastanawiam się, jakie negatywne skutki mogłoby to nieść... Może zmniejszałoby tę nieszczęsną higienę?