Dzwig / wozek na bagaz lub cos w tym stylu

[Agent 0007]

I bardzo dobrze! Zeby roweru nie dalo sie zaladowac na rakera, czy galeon to jest typowy przklad cantryjskiej logiki... Coz... ale wraz z zurawiem to sie moze zmienic. Teraz jak ukradniesz pojazd to automatycznie masz szanse zwiac z wyspy... w jakims porcie.

[Quijo]

Mi sie pomysł bardzo podoba tylko nie z taka ilością wymaganych surowców do budowy. 5000g stali, 3000g żelaza, 2000g grubej liny to trochę za dużo nawet jak na taki dźwig.

[Rusalka]

Tylko że najpierw trzeba by umożliwić wjazd pojazdom do portu.

Ale już sobie wyobraziłem slup "Żyleta" przybija do dzikiej plaży, i z wnętrza wyskakują motocykle crossowe. Cholera ale gdybyśmy ograniczyli załadunek pojazdów dźwigami, to taka akcja byłaby niemożliwa... Zaczynam tracić przekonanie co do tego

[Artur]

hmm, a jakby tak zainstalowac taki dzwig na statku, zeby mozna bylo w kazdym miejscu wyladowac lub wladowac pojazd?:> wtedy taka akcja byla by mozliwa i np. dzwig tylko na galeonie... wreszcie galeon mialby jakas przewage nad reszta okretow...

[Mattan]

Gdyby można by było przenosić dźwigiem też i pojazdy na statki to byłoby to cudowne urządzenie

Też mi się podoba. Trzeba by większe statki wyposarzyć w dźwig okrętowy, którym mozna by ładować towary i pojazdy z brzegu, a także na inne statki. Wtedy nareszcie bez uczucia znużenia myslalbym o przeladowaniu 100kg wapienia z mojego statku ladownika na statek którym podróżuję.

Wszystkie rodzaje tych dźwigów moglyby się pojawić.

[Rusalka]

Gdyby można by było przenosić dźwigiem też i pojazdy na statki to byłoby to cudowne urządzenie

Też mi to przyszło do głowy ale od razu to odrzuciłem, bo takie dźwigi to wchodziły by w grę tylko na dużych jednostkach, a te z kolei potrzebują portu by dobijać do brzegu. Więc i tak by się nic na dzikiej plaży nie wymontowało.

[Mattan]

Gdyby można by było przenosić dźwigiem też i pojazdy na statki to byłoby to cudowne urządzenie

Też mi to przyszło do głowy ale od razu to odrzuciłem, bo takie dźwigi to wchodziły by w grę tylko na dużych jednostkach, a te z kolei potrzebują portu by dobijać do brzegu. Więc i tak by się nic na dzikiej plaży nie wymontowało.

Dwa rodzaje dźwigów okrętowych. Mniejszy dla slupa, dartera. Większy dla rakera, galeonu.

[Elm0]

Ogólnie fajny i przydatny pomysł. Jak zwykle proszę żeby ktoś z ProgD wypowiedział się o jego wykonalności...

[marshall]

Nie rozumiem kompletnie dlaczego takim PROMEM nie można przewieść pojazdu. Albo dlaczego taki motocykl nie może zjechać po trapie na ląd czy jak to się tam nazywa.

[Rusalka]

To pozwól, że ci wytłumacze: Nie jest to zaprogramowane.

[marshall]

heh no tak wszystko jasne w RL nie potrafie latać o własnych siłach bo niebiańskie ProgD. sie opier**la

[Elm0]

Z tymi promami to po raz kolejny widać Cantryjską logikę...

BTW Marshall twój avatar jest zajebisty

[Matix]

Za

[Artur]

hmm, taki motor w sumie to wazy pare kilo w cantr, mozna by i na slupa wladowac go... rozroznilo by sie na taki maly drewniany dzwig do rowerow, motorow i sorowcow ktory mozna by zainstalowac od slupa w gore i taki wiekszy zelazny do wiekszych pojazdow i sorowcow tylko na duze jednostki... wtedy wysadzenie kilku crossow na dzikiej plazy ze slupa bylo by mozliwe ale sam pomysl mial na celu ulatwienie przenoszenia duzej ilosci towaru, i zeby z magazynu mozna od razu wiecej wyniesc, dlatego przydalby sie taki wozek na towary ktory dzalalby tak jak dzwig ze statkami, tyle ze miedzy ziemia a budynkiem...

[Mattan]

Wózek widłowy.

Musiałby mieć możliwość wjeżdzania do pomieszczeń także tych zamkniętych gdy obslugujący ma klucz do drzwi. Materiały: stal, żelazo, guma, magnez, miedź.

Wyładunek materiałów tylko przez osobę obsługującą. Wewnątrz w obiekty ikona "wyładuj" - rozładunek na ziemię, ikona "zaladuj" załadunek z ziemi i ikona "załaduj do" - załadunek do wybranego pojazdu naziemnego lub statku lub pecaka. Na razie nie wiem jak w drugą tronę tzn. z pojazdu do wózka widlowego.

Trzebaby też rozważyć możliwość podróży między lokacjami myślę, że z szybkością pieszego i po lepszych drogach.