Pomysły na dodanie nowych rzeczy lub zmian w Cantr

Forum dla graczy Cantr II do pozapostaciowego dyskutowania na temat nowych pomysłów dla rozwoju gry Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)

Eresan
Posts: 665
Joined: Wed Dec 20, 2006 6:31 pm

Postby Eresan » Sat Mar 31, 2007 5:36 pm

Ok. Sorka. Może masz rację ze złośliwościami, choć wcale nie były takie wielkie ;) Ale uważam, cytując Reja, że: "Polacy nie gęsi i swój język mają" po to właśnie, aby go używać. Lepiej lub gorzej, ale przeca każdy śpiewać może, prawda? :) Po co nam angielskie symbole? Po co staramy się by tłumaczenia nazwy narzędzi, pojazdów, surowców itp na polski? Chcę na polskim serwerze, w polskiej strefie mieć kompletnie język polski. Jak będę chciał mieć symbole angielskie, hiszpańskie, czy jakiekolwiek inne zagram w tamtych strefach językowych.

PS. A jeżeli sa hieroglify - nie wiem jeszcxze nigdy niczym nie pływałem :) ... w cantr... jeśli są nieczytelne trzeba je uprościć. Nie da się na pewno aż tak jak w angielskim bo mamy Północ i południe ale da się to wszak do 3 (z 2 w angielskim) liter skrócić (przyznaje rośnie to w niektótych układach potrójnych). Niechaj będzie w polskiej strfie po polsku!

Edit to postu poniżej: Czepiasz się :) Tym bardziej iż dla TEGO przypadku nie ma to zasadniczej różnicy :)

Pozdrawiam.
Last edited by Eresan on Sat Mar 31, 2007 5:57 pm, edited 1 time in total.
User avatar
Marcin24
Posts: 203
Joined: Mon Jun 26, 2006 4:43 pm

Postby Marcin24 » Sat Mar 31, 2007 5:52 pm

Polacy nie gęsi i swój język mają

Tak przy okazji to powinno być "Polacy nie gęsi lecz swój język mają"
Rej nie zestawiał Polaków z gęśmi ale zdaje się z łaciną (bo tak była kiedyś nazywana)
User avatar
Averus Wolfmaster
Posts: 473
Joined: Mon Jul 11, 2005 8:23 pm
Location: Torun (Thorn)

Postby Averus Wolfmaster » Sat Mar 31, 2007 8:36 pm

Polacy nie gęsi IŻ swój język mają. Jesli sie nie myle. :P
( Rej zestawiał Polski z łaciną na świecie jak to powiedział Marcin )

Cóż, kółko jest małe... Chyba kazdy wie. Tzw.symbole sa następujące ( jak je dobrze pamietam ): wsch., zach., płd., płn. . Teraz dookoła kółka ścisniete są 'wyrażenia' mające od 4 do 9 znaków ( 9 znaków mają 4 kierunki z 8 ), w tym część jest do góry nogami.
Ja nie mówie, że nie da sie tego przeczytac, ale wyglada to bardzo niechlujnie, wydaje mi się, że mozna to chociaz skrócić.
I nie trzeba pływac, zeby to zobaczyć.
User avatar
Terlas
Posts: 49
Joined: Tue Sep 12, 2006 2:21 pm

Postby Terlas » Sat Mar 31, 2007 10:08 pm

W opcji budowanie w broniach.
Wybieramy stalowe czy z brązu i inne takie, a po wybraniu np stalowych, mamy cała litanie, stalowy miecz, stalowy topór, stalowy... Proponuje prostą zmiane zamiast stalowy miecz na miecz stalowy, łatwiej sie szukać bedzie przynajmiej tak uwazam
A ja zawsze sie zastanawiam czy jak moja postac sie starzeje, to ja powinienem płakac, czy cieszyc sie ze przezyła tyle
User avatar
in vitro...
Posts: 1957
Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
Location: Lake Bodom

Postby in vitro... » Sat Mar 31, 2007 10:33 pm

Averus Wolfmaster wrote:Polacy nie gęsi IŻ swój język mają. Jesli sie nie myle. :P
( Rej zestawiał Polski z łaciną na świecie jak to powiedział Marcin )

Cóż, kółko jest małe... Chyba kazdy wie. Tzw.symbole sa następujące ( jak je dobrze pamietam ): wsch., zach., płd., płn. . Teraz dookoła kółka ścisniete są 'wyrażenia' mające od 4 do 9 znaków ( 9 znaków mają 4 kierunki z 8 ), w tym część jest do góry nogami.
Ja nie mówie, że nie da sie tego przeczytac, ale wyglada to bardzo niechlujnie, wydaje mi się, że mozna to chociaz skrócić.
I nie trzeba pływac, zeby to zobaczyć.
prawdziwy hardkorowy cantryjczyk bez kompasu wie gdzie jest północ
cantr się posypał
User avatar
Mattan
Posts: 1081
Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
Location: Poznan

Postby Mattan » Sat Mar 31, 2007 10:43 pm

in vitro... wrote:
Averus Wolfmaster wrote:Polacy nie gęsi IŻ swój język mają. Jesli sie nie myle. :P
( Rej zestawiał Polski z łaciną na świecie jak to powiedział Marcin )

Cóż, kółko jest małe... Chyba kazdy wie. Tzw.symbole sa następujące ( jak je dobrze pamietam ): wsch., zach., płd., płn. . Teraz dookoła kółka ścisniete są 'wyrażenia' mające od 4 do 9 znaków ( 9 znaków mają 4 kierunki z 8 ), w tym część jest do góry nogami.
Ja nie mówie, że nie da sie tego przeczytac, ale wyglada to bardzo niechlujnie, wydaje mi się, że mozna to chociaz skrócić.
I nie trzeba pływac, zeby to zobaczyć.
prawdziwy hardkorowy cantryjczyk bez kompasu wie gdzie jest północ

Myślę że Averus wie gdzie w Cantr jest północ. Jemu z tego co rozumiem chodzi o wrażenia estetyczne i w tym go popieram bo angielskie skróty kierunków są niestety bardziej czytelne i przez to ładniejsze. Mnie to nie przeszkadza jak jest po polsku tylko weźcie pod uwagę że nawet na polskich busolach i kompasach kierunki są oznaczone po angielsku. Taki jest standard.
User avatar
in vitro...
Posts: 1957
Joined: Sun Feb 26, 2006 11:11 pm
Location: Lake Bodom

Postby in vitro... » Sun Apr 01, 2007 12:05 am

ja mam ten kompas wyłączony.
cantr się posypał
User avatar
domeq
Posts: 414
Joined: Wed Jan 18, 2006 7:18 pm

Postby domeq » Sun Apr 01, 2007 8:52 am

Rusalka wrote:Przemysł włókienniczy ruszy pełną parą, a statki zaczną pływać z zapasowymi żaglami.



Jesli zagle moga sie psuc, to obrania powinny psuc sie rowniez. Bez mozliwosci naprawiania. Teraz jak raz sie kupi spodnie, to sie ma je na zawsze :wink:
matero
Posts: 52
Joined: Mon Oct 31, 2005 9:58 am

Postby matero » Sun Apr 01, 2007 10:21 am

Żagle - jak najbardziej, oczywiście z możliwością ich reperowania. Choć tak naprawdę ich wprowadzenie zacząłbym od... pogody, wiatru, zmiennych warunków. Na lądzie pojazdy poruszają się z różną szybkością, w zależności od drogi. Morza zaś są strasznie płaskie, przewidywalne, banalne. Zmienne kierunki wiatru, szkwały, prawdziwe mgły (nie tylko symulowane przez lagi). To znacznie urozmaiciło by pływanie. Dodatkowo można by wprowadzić jakieś rozsądne zużywanie się i psucie statków. Zatopić ich się nie da, ale mogłoby to wpływać na ich szybkość.

Znoszone ubrania i możliwość ich reperowania było by też niezłym i logicznym rozwinięciem zużywania się żagli. Teraz ubrania w opisach zawsze są nowe, szykowne, ładnie skrojone. Ciekawie wyglądałby taki, powiedzmy, żeglarz, wracający w połatanym ubraniu, na zdezelowanym statku z oberwanymi żaglami. Od razu by było wiadomo, że dużo przeszedł.

Tyle, że ładnie to wszystko wygląda w pomysłach, pewnie gorzej z wprowadzeniem tego do gry (zmienne opisy ubrań, w zależności od ich stanu). Choć w przypadku narzędzi i broni widać na nich ślady używania (nawet jeśli nikt ich nie używa, ale to inna bajka), więc może i z ubraniami, statkami, żaglami, dało by się podobnie?

Jeszcze słów kilka o slupie (też nie bardzo mi leży ta nazwa) - majstrowanie przy szybkości tej jednostki jest nieporozumieniem. To powinien zostać taki duży, szybki jacht dalekomorski, świetnie nadający się do solowych rejsów. Nie miałbym nic przeciwko obniżeniu jego ładowności, by nie był podstawowym statkiem towarowym w grze, można też nieco utrudnić jego budowę (zresztą, po wprowadzeniu żagli stanie się to automatycznie trudniejsze). Zdobycie takiego statku stałoby się większym wyzwaniem, dla mniej przedsiębiorczych została by długa łódź (jak rozumiem - ten statek nie miałby żagli nawet w opcji, a tylko wiosła).

Z jednej strony utrudnienie w budowie statków nie jest złym pomysłem - coś musi trzymać gracza w grze, do czegoś musi dążyć - teraz często jest to za łatwe. Z drugiej strony jednak, nie można zapominać, że Cantr nie kończy się na dużych miastach wymienionych w top listach. Indywidualiści muszą mieć swoje pole do popisu, często to oni są motorem napędowym cantryjskiej historii. Zbytnie utrudnienia zmusiłyby graczy do skoszarowania się w bogatszych metropoliach, a niekoniecznie musi to być zgodne z ideą swobodnego odgrywania postaci.

Ktoś podsunął pomysł, by pływanie było czymś na kształt projektu. To nie jest dobry pomysł. Skoro jest możliwość stawiania nawet na małych jednostkach wędzarni, czy innych urządzeń, nic nie stoi na przeszkodzie, by ich używać i to nie jako alternatywa dla "projektu" płynięcia statkiem. Gdyby założyć, że trzymanie kursu jest tak frapujące, iż nie można robić żadnych innych czynności, to żeglarze nie mogli by też na przykład pisać swoich dzienników, czy innych notatek. Bo jak tu pisać, skoro trzyma się kurczowo steru? Na lądzie można swobodnie oddalać się od projektu i wrócić do niego w dowolnej chwili. Żeglarze też muszą mieć swobodę ruchu i wyboru czynności na swoim statku.

Ameryki nie odkryłem tym swoim postem, ale tak rzadko pisuję na forum, że potraktujcie go jako żart prima aprillisowy z mojej strony ;) (choć nie sugestie w nim zawarte, te są na serio).
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Sun Apr 01, 2007 1:40 pm

in vitro... wrote:4 przeciw, chyba że byłoby to łatwe do zaimplementowania


Jest łatwe, nie wymaga programowania.

Ułatwię wam myślenie mówiąc co można a czego nie. Do obiektu znajdującego się na okręcie można dodać parametr, zmieniający jego prędkość o daną ilość procent. Przykładowo żagiel A wstawiony na długiej łodzi zwiększy jej szybkość o np. 20% czyli z 20 do 24. Ten sam żagiel na szabrowniku zwiększyłby prędkość z 60 do 72.

To w zasadzie wszystko ze strony ProgD, i co umożliwia nam implementacje żagli.

Zdaję sobie sprawę, że taki system nie jest dobry (im większa łódź tym mniejszy wpływ powinien wywierać dodatkowy żagiel). Jakiś sugestie na rozwiązanie tego?

domeq wrote:Jesli zagle moga sie psuc, to obrania powinny psuc sie rowniez. Bez mozliwosci naprawiania.


matero wrote:Żagle - jak najbardziej, oczywiście z możliwością ich reperowania.


Proponowałbym abyście jednak odpuścili z podejściem aby było jak najbardziej realistycznie, i myśleli bardziej o grywalności. Oczywiście, że żagle można naprawiać, ale zwróćcie uwagę na to, że możliwość ich naprawiania w cantrze uczyniłaby je absolutnie niezniszczalnymi, po zerowych kosztach? Bo co tu robić w czasie żeglugi? A może naprawimy żagle? :) Z ubrania nie mają żadnej wartości użytecznej i dlatego się nie niszczą. A żagle wydają mi się być zdecydowanie przydatne, każdy będzie dążył do ich produkcji.

matero wrote:Choć tak naprawdę ich wprowadzenie zacząłbym od... pogody, wiatru, zmiennych warunków.


Jak już mówiłem, to kurefsko trudne do zaimplementowania, do tego z pewnością obciążyłoby kosmicznie serwer, czego nie chcecie. Na razie zapomnijcie o takich pomysłach.
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Sun Apr 01, 2007 5:49 pm

Rusalka wrote:Ja zwolniłbym wszystko, a po dodaniu odpowiedniego ożaglowania dał im możliwość uzyskania jeszcze większej prędkości.

1. Żagle się niszczą, bo wietrzeją (przez co pękają) oraz rozciągają się. Tego w zasadzie nie da się naprawić. W realu każdy szanujący się żeglarz co sezon kupuje nowe żagle. Jestem za wprowadzeniem żagli, które będą się niszczyły i nie będzie można ich naprawiać.

2. Można dodać też wiosła jako obiekt budowany na okręcie.

3. Każdy statek będzie miał swoje specyficzne właściwości pod kątem tego co można na nim zbudować.

4. Można mieć lepsze lub gorsze (tańsze lub droższe) żagle, szybciej lub wolniej niszczące się, bardziej lub mniej wydajne.

Ja bym akurat predkosci nie zmienial.

ad. 1 Zgadzam sie z tym ale pod warunkiem ze bylyby dosyc proste w produkcjii.Ciekawym rozwiazaniem byloby ozaglowanie statku rozna iloscia zagli w pewnych granicach,w zaleznosci od majetnosci cantryjczyka i potrzebnej predkosci.

ad. 2 Po co to???Zalozmy ze jak juz uzywamy tyle drewna do zrobienia statku to wiosla mamy w zestawie.

ad. 3 Jesli bedzie to rozumnie zrobione to nie bede protestowac.

ad. 4 Dla mnie to oczywiste.

Pozatym na statkach,zwlaszcza tych wiekszych przydalyby sie silniki.
I chce zeby wioslowanie bylo konieczne do poruszania statkiem gdy nie ma zagli ani silnika i zajmowalo cantryjczyka tak samo jak pedalowanie na rikszy,nie odpuszcze!!!
matero
Posts: 52
Joined: Mon Oct 31, 2005 9:58 am

Postby matero » Sun Apr 01, 2007 5:54 pm

Rusalka wrote:Z ubrania nie mają żadnej wartości użytecznej i dlatego się nie niszczą.



Rusałka, z całym szacunkiem, ale to myślenie jednostronne i nastawione wyłącznie na materializm. :) Jakbyśmy rozróżniali tylko rzeczy użyteczne, to po kiego grzyba są w grze instrumenty muzyczne, czy inne miotły? Rozumiem, że dla kogoś szczytem osiągnięć w cantr jest posiadanie topora bojowego i nie przeszkadza mu ganianie po świecie z gołą... no, w czymś, co nie jest godne wzmianki. Ale są tacy, którym przydają się i ubrania i ogródki i ozdoby i miotły. :) Zróbmy niszczące się ubrania, głowę daję, że znajdą się chętni na ich reperowanie. Będą i tacy, którzy za szczyt honoru będą uważali paradowanie w znoszonym ubraniu. Kiedyś była na forum polemika na temat blizn odniesionych w walce - niejeden, jeśli nie większość, chętnie by widział jakąś bliznę u swojej postaci. To normalne. Sporo osób chce się wyróżniać w tłumie.



Rusalka wrote:Proponowałbym abyście jednak odpuścili z podejściem aby było jak najbardziej realistycznie, i myśleli bardziej o grywalności. Oczywiście, że żagle można naprawiać, ale zwróćcie uwagę na to, że możliwość ich naprawiania w cantrze uczyniłaby je absolutnie niezniszczalnymi, po zerowych kosztach? Bo co tu robić w czasie żeglugi? A może naprawimy żagle?



Reperowanie żagli? Żaden problem. Załóżmy, że na nowe żagle potrzebować będziemy określoną ilość materiału i liny, albo sznurek. Nic nie stoi na przeszkodzie, by do późniejszego ich reperowania używać określoną ilość materiału i nici, plus jakieś szydło. Przemysł włókienniczy i tak będzie miał zbyt, a nie trzeba od razu kogoś zmuszać, by kupował nowe ożaglowanie. Dodatkowo, na czas reperacji statek nie mógłby płynąć i zajmowało by to określoną ilość czasu. W ten sposób argument nieustannego reperowania żagli w czasie rejsu, z nudów, upada.


Choć tak naprawdę ich wprowadzenie zacząłbym od... pogody, wiatru, zmiennych warunków.

Rusalka wrote:ak już mówiłem, to kurefsko trudne do zaimplementowania, do tego z pewnością obciążyłoby kosmicznie serwer, czego nie chcecie. Na razie zapomnijcie o takich pomysłach.


Szkoda. Czyli taktyka na morzu odpada. Skomplikowane manewry też. Na szczęście i bez tego da się odegrać prawdziwe bitwy morskie, widziałem kiedyś taką i byłem pod wrażeniem. :)

Rusalka wrote:...Zdaję sobie sprawę, że taki system nie jest dobry (im większa łódź tym mniejszy wpływ powinien wywierać dodatkowy żagiel). Jakiś sugestie na rozwiązanie tego?


Niechętnie, ale przyznaję, że tu mogłaby pomóc określona ilość żeglarzy do obsługi żagli na większych jednostkach. Niechętnie, bo wiadomo jak czasami wygląda zaokrętowanie załogi, ale z drugiej strony - większa ilość żeglarzy łatwiej powinna sobie radzić z większą ilością płótna na masztach. Niechby był tylko Żagiel A - ale obsługiwany przez niepełną załogę, byłby wykorzystany procentowo mniej. Aha, to nie powinno dotyczyć jachtu... przepraszam - slupa ;) z pojedynczym żaglem. :)
Osobną sprawą jest, czy wystarczyła by sama ilość załogi na pokładzie. Raczej tak, wyjaśniałem w poprzednim poście, że jakiekolwiek "projekty" związane z żeglugą, są nieporozumieniem. A że to rodziło by nadużycia? ("...wciągniemy na pokład ze trzech śpiochów i tak się nie odezwali od urodzenia, a my dzięki temu popłyniemy szybciej *powiedział brodaty kapitan*...") Cóż, gracze i tak zawsze wykorzystywali wszelkie ograniczenia systemu i wykorzystywać będą. Nazwijmy to kreatywnością. ;)
User avatar
Siav
Posts: 11
Joined: Sun Nov 05, 2006 8:12 pm

Postby Siav » Mon Apr 02, 2007 4:18 pm

Mam łom, a jestem zamknięta w pojeździe. Czemu nie mogę wyłamać ani otworzyć zamka?

przydałaby się taka możliwość
Image
nemo49
Posts: 566
Joined: Fri Aug 05, 2005 5:49 pm

Postby nemo49 » Mon Apr 02, 2007 4:55 pm

Czy pojazd się porusza ? W stojącym powinno się dać podjąć próbę wyłamania zamka. Ale to niestety trwa i nigdy nie jest pewne czy sie uda za pierwszym razem.
User avatar
Artur
Posts: 1326
Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
Location: The Glow

Postby Artur » Mon Apr 02, 2007 6:02 pm

a jezeli pojazd sie nie porusza, to nie ma opcji do wylamywania, tylko musisz sprobowac wyjsc przy zamknietych drzwiach, wtedy dopiero pojawi sie informacja o mozliwosci wylamania zamka

Return to “Sugestie”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest