Z przenośnymi odbiornikami radiowymi wiąże się pewne niebezpieczeństwo.grzybi wrote:Przenośny odbiornik był już kilkukrotnie proponowany. Szkoda, że na propozycjach się skończyło.
Owszem, z tego konkretnie odbiornika wiadomość słyszałby tylko jego właściciel. Fajnie.
Ale jednocześnie z wszystkich odbiorników w okolicy, w całej osadzie, a także w sąsiednich osadach, na pobliskich statkach, w samochodach, i we wszystkich przenośnych odbiornikach innych osób byłoby słychać tę samą wiadomość, o ile odbierałyby one na tej samej częstotliwości, a zazwyczaj tak właśnie są ustawione: wszystkie w okolicy na jedną.
Obecny problem z radiem polega właśnie na tym, że ludzie czasem prowadzą przez radio prywatne rozmowy albo (bywało i tak) kłótnie, a cały świat musi tego wysłuchiwać chcąc nie chcąc. Przenośne telefony umożliwiłyby rozmowy prywatne, a radio pozostałoby do rozgłaszania wiadomości publicznych, ważnych dla wszystkich, jak choćby informacje o złodziejach czy piratach.
Poza tym większa ilość odbiorników radiowych pociąga za sobą coraz większą liczbę kopii tego samego komunikatu. To z kolei generuje większy ruch w bazie i spowalnia jej działanie.
Wiadomość telefoniczna biegłaby tylko od jednego użytkownika do drugiego. W jednym egzemplarzu.


