Page 1 of 2

Gitara, piwo, szanty... *

Posted: Sat May 27, 2006 3:11 pm
by CzerwonyMag
Już kilka dni temu zauważyłem, na tym forum są osoby które łączą wyżej wymienione trzy rzeczy... Pytanie brzmi? Czy ktoś tutaj poza mną i Arturem słucha szant, uczy się lub gra na gitarze i uwielbia piwo? Z tym ostatnim to pewnie większość (oczywiście tych pełnoletnich) ale z tymi dwoma pierwszymi różnie bywa. A nóż, łyżka, widelec z Arturem znajdziemy inne bratnie dusze na tym forum? No juz przyznać się kto lubi piwo, gitarę i szanty... Może macie jakieś inne interesujące pasje i zamiłowania? Wakacje idą i będzie więcej czasu na zajęcie się nimi.

* Topic dotyczy tych co są wstanie wyjść z domu mimo iż mają jeszcze minutki.

Posted: Sat May 27, 2006 3:29 pm
by Diabelek
Szanty i piwo tak :). A gitara to niestety przeszlosc.. kiedys sie uczylem, ale pozniej zabraklo checi....

Posted: Sat May 27, 2006 4:15 pm
by Artur
:twisted: ale topic :twisted: , no ciekawe czy ktoś jeszcze lubie sie napić i pośpiewać 8)

Posted: Sat May 27, 2006 4:46 pm
by Artur
:twisted: ide sobie właśnie na wódke , gitare , ognisko i śpiew... wypije wasze zdrowie, znaczy wszystkich których pamiętam z forum, po kolei 8) a za cantrujące dziewczyny po 2 kieliszki :twisted: ciekawe czy przeżyje dzisiejszy wypad :P

Posted: Sat May 27, 2006 10:33 pm
by Lorelei
Artur wrote: a za cantrujące dziewczyny po 2 kieliszki


No ja myśle :twisted:

A odnośnie do tematu:
gitara - oczywiście...
Piwo jak najbardziej... (oczywiście jeśli jest okazja, którą zawsze sie znajdzie) :wink:
szanty- z tym to troche gorzej - słucham bo musze. Mój brat od jakichs 3 miesiecy słucha ich na okrągło,więc troche mi juz zbrzydły. Ale w dobrym towarzystwie i przy piwku czemu nie? :wink:

Posted: Sun May 28, 2006 12:11 am
by Agent 0007
Szanty... - oczywiscie, uwielbiam i slucham duzo
piwko... - Ach... piwko... kto nie lubi dobrego piwka?
gitara... - no i tu problem, bo tylko slucham.

Polecam Stary Port w Krakowie nieopodal rynku... i zielone piwo ;)

Posted: Sun May 28, 2006 12:19 am
by Fiona
Nie
Nie
Nie
:twisted:

Posted: Sun May 28, 2006 9:37 am
by Artur
<zygi>
bleeee, ale kac :twisted: odczują go dzisiaj wszystkie wasze postacie mające kontakt z moimi 8) lepiej mi dzisiaj nie wchodzić w drogę :P

Posted: Sun May 28, 2006 9:55 am
by Yossarian
Weźcie się z tymi szantami. A tak poza tym, to witam z powrotem sam siebie. ;-D

Posted: Sun May 28, 2006 10:01 am
by Agent 0007
24 był lutego
poranna zrzedła mgła
wyszlo z niej siedem uzbrojonych kryp
turecki niosły znak!

Gdy wyplywal z portu stary bryg
*hej stary bryg!*
Jego dalszych losow nie znał nikt
*nie znal nikt, nie znal nikt*
Nikt nie wiedzial o tym, że
Statkiem widmem stanie sie
Stary bryg...

Posted: Sun May 28, 2006 10:06 am
by PRUT
Szanty to czad! :wink:
Może nie codziennie ale raz na jakis czas przy piwie sobie posłuchac nad wodą - bardzo to zacne zajecie.

Posted: Sun May 28, 2006 10:09 am
by Yossarian
Szanty tylko w chatce AKT, po półlitrze... :-D

Był ktoś? http://www.chatkaakt.prv.pl/

Posted: Sun May 28, 2006 10:12 am
by Marcia
ja z tego wszystkiego to chyba tylko piwko :D

Posted: Sun May 28, 2006 10:17 am
by Agent 0007
piwko milo sie pije przy szantach... a jak jest ładnie zrobiony lokal to jest dopiero przyjemnosc zasiasc do Zielonego i sie rozkoszowac wielkim kuflem ;)

Posted: Sun May 28, 2006 10:37 am
by Matix
Szanty nie, metal tak.*
Gitara, właśnie zaczynam indywidualną naukę, ale coś mi kiepsko wychodzi od kiedy nie mam jednej struny.
Piwko, czemu nie lubię co piję, piję co lubię. Byle nie przesadzić.

* mogą być inne zardzewiałe części

Takie moje skrzywienie.