Page 1 of 11

Posted: Wed Mar 29, 2006 9:58 pm
by myszaq
za! po raz drugi ;-)

Posted: Wed Mar 29, 2006 10:01 pm
by ushol
i niby kevesa spamerem mi tutaj będą nazywać... a taki myshaq to co... dwa razy za napisał... protest...

a wracając do tematu to jesteśmy ci wdzięczni Rusałko (rusałek?) za przetłumaczenie i wrzucenie na angloforum... przydadzą się te komunikaty

EDIT: sorry myshaq... juz wiem o co chodziło... zwracam godnosc

Posted: Thu Mar 30, 2006 7:43 am
by myszaq
wlasnie... najpierw doglebne rozpoznanie, pozniej kalumnie jesli mozna...

Posted: Fri Mar 31, 2006 3:29 pm
by Rusalka
ushol wrote:a wracając do tematu to jesteśmy ci wdzięczni Rusałko (rusałek?) (...)


Rusałka, albo Rusałek :) prosze nie odmieniać na rodzaj żeński :D

Coś się dyskusja nie klei na angielskim forum...

EDIT: A np. Śmierć to rodzaj żeński? Przecież mówi się (według Pratcheta) ten Śmierć - w końcu to osoba - szkieletor z kosą o niskim głosie

Posted: Wed Apr 12, 2006 3:15 pm
by ushol
Widzisz jak Chuck Norris dokuje do portu rzemiosł... hehe... można by wreszcie wprowadzić jakieś używki... byłoby np. niewyraźnie widzisz jak Chuck norris dokuje do portu rzemiosł gdyż w twej głowie szaleje balsamowa burza...

Do komentarza możnaby dodać jeszcze dźwięk który się słyszy. Np. "szuuuuuuuuuuuuszuuuuuuuuuuuuuszuuuuuuuuuu" albo "łijułijułijuuuuuułijuuułijuuuuuuuuuuuuł"

Posted: Wed Apr 12, 2006 3:18 pm
by Cantryjczyk
:lol:

Posted: Wed Apr 12, 2006 3:46 pm
by nemo49
Po prostu ZA

Posted: Wed Apr 12, 2006 4:56 pm
by Fiona
Rusalka wrote:EDIT: A np. Śmierć to rodzaj żeński? Przecież mówi się (według Pratcheta) ten Śmierć - w końcu to osoba - szkieletor z kosą o niskim głosie


Dawnom nie spamowala :twisted:

W naszej kulturze smierc jest zenska, jest kostucha, a u nich meska :)
I chwala PWC ze nie przetlumaczyl Smierci jako kobiety :D

I zadna osoba :roll:
Antropomorficzna personifikacja 8)

Posted: Wed Apr 12, 2006 6:04 pm
by Susel
Fiona wrote:W naszej kulturze smierc jest zenska, jest kostucha, a u nich meska :)
I chwala PWC ze nie przetlumaczyl Smierci jako kobiety :D


Nie ma mozliwosci żeby przetłumaczyć śmierć z Pratchetta na rodzaj żeński - Jest jasno napisane że był Dziadkiem, prawda? :)

Posted: Wed Apr 12, 2006 6:20 pm
by Fiona
Babcia mogl zostac... :roll:

Posted: Wed Apr 12, 2006 6:46 pm
by Susel
Fiona wrote:Babcia mogl zostac... :roll:


Nieeeee... W końcu...

Na ile pamiętam "Muzykę Duszy":
"Inne dzieci dostawały na urodziny cymbałki, Susan musiała tylko poprosic dziadka żeby zdjął kamizelkę"

...Prosić babcię żeby zdejmowała kamizelkę? :D

Posted: Wed Apr 12, 2006 6:58 pm
by Fiona
No dla kiepskich tlumaczy nie ma rzeczy niemozliwych :lol:

Posted: Wed Apr 12, 2006 8:11 pm
by Milo
PWC do kiepskich nie nalezy. A swoja droga, jesli bedziesz miala okazje sprowokuj go do rozmowy o kotach :lol: Duzo radosci

Posted: Wed Apr 12, 2006 8:19 pm
by Fiona
No pewnie ze nie nalezy :shock:
Nieprecyzyjnie sie wyrazilam :oops:

Gdyby Pratchetta tlumaczyl ktos kiepski to moglby i ze Smierci zrobic kobiete bo takim to wszystko moze wpasc do glowy :wink:

Tylko to mialam na mysli :)

Posted: Thu Apr 13, 2006 1:39 pm
by dead_rat
Fiona wrote:No dla kiepskich tlumaczy nie ma rzeczy niemozliwych :lol:


Sprzeciw...nawet kiepski tłumacz nie ubierze hełmu na lewą strone :D